Odcinkiem zarządza Autostrada Wielkopolska, która 21 maja 2012 roku wprowadza za przejazd 105-kilometrowym odcinkiem nowe opłaty. Za kilometr drogi kierowcy samochodów osobowych zapłacą 20 groszy. Natomiast stawka dla pojazdów ciężarowych wyniesie 46 groszy za kilometr.
Spółka Jana Kulczyka nie ustala jednak tych stawek, lecz minister transportu, gdyż ten odcinek wykonano w tzw. modelu publiczno-prywatnego partnerstwa. Oficjalne stawki zostaną ogłoszone pod koniec majowego weekendu, jednak już dzisiaj wiadomo, że nie będzie tanio - donosi Polskie Radio.
W opinii specjalistów, kierowcy samochodów dostawczych nie mają podstaw do radości. Dla krajowych przewoźników jest to wysoka kwota i akceptowalna tylko w przypadku przejazdu przez autostradę tranzytem.
To dość ciekawe zjawisko, że w naszym kraju, który chronicznie cierpi na brak autostrad i dobrych, szybkich bezpiecznych dróg wprowadza się tak wysokie opłaty, że zmuszają one do szukania alternatywnych rozwiązań. Innymi słowy i nadal większość kierowców poruszać się będzie po starych, wysłużonych jezdniach. Szkoda, że ministerstwo nie ma w zwyczaju promować autostrad, aby coraz więcej użytkowników dróg poruszało się właśnie po nich, dojeżdżając szybko i komfortowo do celu podróży.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?