Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Znamy już pierwszą drużynę, która zagra w finale LM. To Chelsea Londyn

Justyna Borowiecka
Justyna Borowiecka
logo
Na Camp Nou Chelsea Londyn zremisowała z FC Barceloną 2:2 i tym samym zakwalifikowała się do finału Ligi Mistrzów w sezonie 2011/2012.

FC Barcelona na własnym stadionie podejmowała Chelsea Londyn. Eksperci typowali, że Barcelona zacznie od pierwszych minut atakować i będzie chciała jako pierwsza zdobyć bramkę, a tymczasem to "The Blues" rozpoczęli atak na rywali.

W 7. min. Alexis Sanchez źle przyjął piłkę i zamiast strzelić, próbował "kiwać" w polu karnym, w końcu został zablokowany. W 20. min. zrobiło się bardzo niebezpiecznie pod bramką Londyńczyków, do piłki doszedł Leo Messi, który uderzył wprost w nogi Petra Czecha, chciał jeszcze dobić, ale dobitka została zablokowana przez obrońcę Chelsea. Do akcji wkroczył Cesc Fabregas, który świetnym podaniem piętą popisał się, ale trafił w boczną siatkę. Mocno teraz Barcelona przycisnęła rywali.

Na pierwszą bramkę czekaliśmy do 36. min. bo właśnie w tej minucie do bramki trafił Sergio Busquets, przy tej bramce asystował Joan Isaac Cuenca Lopez. Dani Alves dobrze przejął piłkę na linii pola karnego, podał do wbiegającego Cuenki, który zagrał lewą nogą do środka. Tam już czekał Busquets, który trafił do pustej bramki "Niebieskich".

Barcelona od 36. min. prowadziła 1:0. Minutę później John Terry dostał czerwoną kartkę za bardzo nieodpowiednie zachowanie. Kapitan Chelsea popchnął Alexisa Sancheza, a gdy ten leżał na murawie, kopnął go jeszcze kolanem w głowę. Słuszna decyzja sędziego.

W 40. min. Leo Messi i Andres Iniesta próbowali rozgrywać piłkę w polu karnym, ale dzisiaj są wyjątkowo niezgranym zespołem, kolejną akcję zmarnowali, by cztery minuty później odpokutować i zdobyć kolejną bramkę w tym spotkaniu. Iniesta tym razem nie popełnił błędu i trafił tuż obok nogi i słupka Petra Czecha, Messi w tym momencie dobrze wyczuł podanie od Alexisa i zwinnym ruchem podał do Iniesty.

Szybko jednak "The Blues" ruszyli z atakiem na bramkę rywali. W 47. min. do siatki trafił Ramires, akcję zaspali Puyol i Mascherano, a Ramires świetnie to wykorzystał.

Druga połowa rozpoczęła się równie emocjonująca co pierwsza. Goście i gospodarze atakowali próbując jeszcze podwyższyć wynik spotkania. W 48. min. znowu zrobiło sie groźnie pod polem karnym Chelsea, Drogba sfaulował Fabregasa i arbiter podyktował jedenastkę, którą wykonywał Leo Messi, mocno uderzył ale trafił w poprzeczkę. Kibice nie mogli uwierzyć w to, że rzutu karnego nie wykorzystał Messi.

W 70. min. Barca ciągle rozgrywała piłkę w polu karnym rywali. Niemal od kilku minut akcje wyglądają podobnie, choć brakowało tej kropki nad "i", tego magicznego gola, po którym Barcelona znalazłaby się w finale Ligi Mistrzów.
Iniesta oddał strzał, ale został zablokowany przez Obi Mikela, Busquetsowi spadła piłka pod nogi, ale uderzył ją wysoko nad bramką. W 81. min. do siatki trafił Alexis Sanchez, ale sędzia odgwizdał spalonego i tym samym gol nie został uznany. Kibice Barcelony, ponownie zaczęli mocno dopingować swoją drużynę.
Na boisku pojawił się Fernando Torres, który zmienił Didiera Drogbe. Widać miażdżącą przewagę Barcelony przy posiadaniu piłki.

I choć Barca była więcej przy piłce, nie potrafiła stworzyć sobie dogodnej okazji do zdobycia gola. Chelsea od 37. min. grała w osłabieniu (po czerwonej kartce dla Johna Terry'ego), mimo tego osłabienia grała czujnie, uważnie, broniła się, ani na moment nie zasypia, była mocno skoncentrowana na grze. W przeciwieństwie do Barcelony, która na początku spotkania, była przekonana, że wejdzie do finału...

Sędzia doliczył 3. min. w 91. min. do bramki trafił Fernando Torres, który rozwiał wszystkie wątpliwości i dał zwycięstwo swoje drużynie. Leo Messi i inni zawodnicy Barcelony mieli łzy w oczach, którym w tym sezonie nie ułożyło się tak jakby chcieli. Przegrali mistrzostwo Hiszpanii, a teraz walkę w finale Ligi Mistrzów w sezonie 2011/2012.

Chelsea w finale zmierzy się z Bayernem Monachium albo z Realem Madryt, drugiego finaliste poznamy dzisiaj. Mecz rozpocznie się o godz: 20.45.
Finał rozegrany będzie na Alienz Arena w Monachium 19 maja.
[br]
FC Barcelona - Chelsea Londyn 2:2 (2:1)
bramki dla FCB: Sergio Busquets (36'), Andres Iniesta (44')
bramki dla Chelsea: Ramires (47'), F. Torres (91')
żółte kartki dla FCB: Andres Iniesta (50'), L. Messi (71')
żółte kartki dla Chelsea: J. Obi Mikel (32'), P. Čech (58'), F. Lampard (71'), Raul Meireles (89')
czerwone kartki Chelsea: J. Terry (37')

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto