Mecze odbyły się w olsztyńskiej hali. BKS Bielsko-Biała do awansu potrzebowała czterech setów. Podopiecznym Piotra Makowskiego nie udało się pokonać obecnych liderek ligowych rozgrywek. Nie możemy jednak mówić, że nie walczyły.
W konfrontacji Muszyny z zespołem Farmutilu Piła o awansie zadecydował tie-break, w którym górą okazały się siatkarki Bogdana Serwińskiego. Mistrzynie Polski prowadziły już dwoma setami, kiedy pilanki wzięły się do roboty. Kombinacyjna gra pozwalała kończyć przeróżne piłki. Pochwalić trzeba niektóre akcje, który potrafiły trwać kilkanaście sekund. Zawodniczki broniły piłki, które tak naprawdę powinny znaleźć się w boisku.
W dzisiejszym turnieju nowością był system, dzięki któremu sędziowie poprzez powtórki telewizyjne mogli zastanowić się nad przyznaniem punktu. Już jutro wielki finał. Zmierzą się dwa potężne kluby. Który będzie lepszy, to się okaże.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?