Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żołnierzom z Torunia nic nie grozi

Edyta Piotrowska
Edyta Piotrowska
fot. Paweł Miecznik/Głos Wielkopolski
fot. Paweł Miecznik/Głos Wielkopolski
Dziś 12 żołnierzy z oddziału rozpoznawczego w Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu wróciło do zajęć. W izolatce pozostał jeden.

Wczoraj czytelnik Wiadomości 24 poinformował nas, że w jednostce z Torunia kilkunastu żołnierzy poddano kwarantannie. Sprawdziliśmy. Od piątku 13 żołnierzy przebywało na izbie chorych. Podejrzewano u nich wirusowe zapalenie opon mózgowych. Najprawdopodobniej jeden z żołnierzy (ten który pozostał w izolatce) miał kontakt z osobą zakażoną.

– Być może jeszcze dziś zostanie zwolniony. Czekamy na wyniki badań. Jak na razie żadnych objawów chorobowych nie stwierdzono – mówi major Mariusz Michalski, oficer prasowy z jednostki w Toruniu.

Jak wyjaśnił nam major Michalski: żołnierz podczas przepustki spotkał się ze swoją dziewczyną, którą wcześniej ugryzł kleszcz. Takie ugryzienie może powodować zarażenie wirusowym zapaleniem opon mózgowych. Wojskowy postanowił zgłosić jednostce, że również może być zarażony. Według procedury wojskowej w takiej sytuacji izoluje się wszystkich, którzy mieli styczność z osobą podejrzaną o chorobę.

– Żołnierzy na izbie chorych badano co kilka godzin, lekarze nie zauważyli żadnych objawów. Prewencyjnie w izolacji pozostał jeszcze żołnierz, który mógł przynieść chorobę do jednostki.
Sytuacja jest opanowana – zapewnia
major Michalski.

Czytaj także: Toruń: 12 żołnierzy w izolatce

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto