Niedługo nacieszyła się łupem trójka bandytów, która w piątek dokonała napadu na sklep jubilerski w Żorach. Kilka godzin później wpadli w ręce policji w sąsiednim Rybniku. Dzisiaj wszyscy usłyszeli zarzuty napadu rabunkowego, a sąd wysłał ich na najbliższe trzy miesiące do aresztu tymczasowego.
Wszystko rozegrało się piątkowego popołudnia (26 marca) w centrum Żor. Do sklepu jubilerskiego przy ul. Kościuszki wtargnęło trzech mężczyzn. - Wszyscy byli zamaskowani. Na twarzach mieli kominiarki i chusty. Mężczyźni obezwładnili znajdującą się w sklepie ekspedientkę, a potem ze sklepowych gablot ukradli wyroby ze złota -relacjonuje asp. Kamila Siedlarz, oficer prasowy żorskiej policji. Rabusie wyszli z łupem ze sklepu, wsiedli do samochodu i uciekli. Powiadomiona o napadzie policja szybko ustaliła trasę ucieczki bandytów i natychmiast rozstawiła blokady. - Po pościgu dwaj z nich zostali zatrzymani przez policjantów z Rybnika. Kilka godzin później ustalono miejsce pobytu trzeciego mężczyzny - mówi Siedlarz.
Mężczyzna został zatrzymany na terenie Żor przez antyterrorystów z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji w Katowicach. Policjantom udało się też odzyskać część skradzionych łupów. Rabusie to mieszkańcy Zabrza i Bytomia. Mają 20, 21 i 27 lat. Teraz zajęła się nimi żorska Prokuratura Rejonowa. Przez długi czas nikogo już nie okradną. Za piątkowy napad rabunkowy grozi im nawet 12 lat więzienia. To nie wszystko.
Odpowiedzą też za kradzież samochodu, bo okazało się, że auto, którego użyli w napadzie wcześniej... ukradli. Śledczy sprawdzają też czy to jedyny napad jaki zatrzymana trójka ma na swoim koncie. Jeśli nie, lista zarzutów wydłuży się, podobnie, jak i lata do odsiadki.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
