– Skupiamy się na pięciu ostatnich meczach i na tym, żeby wycisnąć z nich najwięcej - mówi szkoleniowiec łodzian Ireneusz Mamrot. - Ostatnio zespół nie ma wprawdzie dobrej serii, wyniki nie są takie jak wszyscy oczekujemy i drużyna nie jest taka pewna, jak ekipa, która seryjnie wygrywa. Potrzebne nam jest zdecydowane zwycięstwo. To najlepszy psycholog dla piłkarzy.
Jeśli chodzi o sytuację karową nie wystąpi Piotr Janczukowicz, który jest kontuzjowany. To jednak nie wszystko, bo trener wyjawił że na zajęciach urazu doznał jeden z podstawowych zawodników i jego występ stoi pod znakiem zapytania. W pierwszym składzie powinien natomiast wyjść bramkarz Dawid Arndt, który pokazał się z dobrej strony w zremisowanym meczu z GKS Jastrzębie. Szkoleniowiec podkreślił, że zadowolony jest z jego występu, ale też szybko dodał, że miał dwa strzały w światło bramki, oba z rzutów karnych.
Jeśli już jesteśmy przy sprawach kadrowych, to szkoleniowiec ŁKS ma do dyspozycji wszystkich najlepszych graczy, oprócz oczywiście Piotra Janczukowicza. Ponadto nikt z ełkaesiaków nie pauzuje za kartki, choć zagrożeni pauzą w następnym spotkaniu są Jan Sobociński, Maksymilian Rozwandowicz, Michał Trąbka oraz Antonio Dominguez. Jeśli żółtą kartką upomniany zostanie Maciej Dąbrowski, to będzie zmuszony pauzować aż w dóch spotkaniach, bo ma na koncie aż 11 “żółtek”.
W Puszczy kartki wykluczyły z udziału w niedzielnym meczy Konrada Stępnia. To podstawowy gracz zespołu Tomasza Tułacza. Wystąpił dotychczas w 19 meczach o punkty.
Rozjemcą w niedzielnym meczu będzie Wojciech Krztoń z Olsztyna, który prowadził w tym sezonie dziewięć pierwszoligowych spotkań. Będzie to też dla niego drugie stracie z udziałem ełkesiaków. Poprzednio rozstrzygał w wygranym meczu w Bełchatowie z GKS(3:1).W pracy pomagać mu będą Krystian Mucha i Katarzyna Wójs. W sobotę do III ligi mogą się znacznie przybliżyć piłkarze rezerw ŁKS. Zespół trenerów Marcina Matysiaka i Pawła Drechslera gra w Byczynie z KEEZA Termami Nerem Poddębice (16), zespołem zajmującym 17 miejsce w tabeli. W meczu nie wystąpi Oskar Koprowski, który będzie pauzował za kartki. Wraca natomiast po przerwie Mieszko Lorenc. Kontuję leczy z kolei Jędrzej Zając. ą
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?