Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dieta a sprawy duchowe

Agnieszka Szafirska
Agnieszka Szafirska
III Ogólnopolskiego Kongresu św. Hildegardy z Bingen, odbył się 4 października w  Dobrym Miejscu - Katolickim Centrum Kultury w Warszawie
III Ogólnopolskiego Kongresu św. Hildegardy z Bingen, odbył się 4 października w Dobrym Miejscu - Katolickim Centrum Kultury w Warszawie fot. Agnieszka Szafirska
O tym, czy Hildegarda jest świętą tylko od orkiszu można było dowiedzieć się podczas III Ogólnopolskiego Kongresu Medycyny św. Hildegardy z Bingen, który odbył się 4 października w Warszawie.

Organizatorem Kongresu było Polskie Towarzystwo Przyjaciół Świętej Hildegardy - Stowarzyszenie z Otwocka, którego prezesem jest Jolanta Zajdel. Głównym celem działalności stowarzyszenia jest rzetelne badanie, rozpowszechnianie i stosowanie rad średniowiecznej mniszki benedyktyńskiej św. Hildegardy z Bingen, którą Benedykt XVI w 2012 r. ogłosił Doktorem Kościoła. Współorganizatorami Kongresu było Zgromadzenie Sióstr Benedyktynek Misjonarek i Stowarzyszenie Apostolstwa Katolickiego Księży Pallotynów.

O wysokim poziomie prowadzonych przez stowarzyszenie przedsięwzięć może świadczyć między innymi zaangażowanie w jego działalność: naukowców, w tym np. dr. hab. Małgorzaty Kowalewskiej (UMCS Lublin); lekarzy, np. dr. n. med. Ireny Dawidiuk, lek. med. Doroty Mieszczak-Woszczyna; osób związanych z branżą leczniczych produktów roślinnych np. mgr Barbary Jaworskiej-Łuczak - Wiceprezesa ds. Produktów Biobójczych w Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych; osób duchownych: o. dr. Marcelina Pietryja ofm, Dyrektora Herbarium św. Franciszka, ks. dr. Jacka Wróbla SAC z

www.nowaretoryka.pl

, s. dr. Blanki Szymańskiej OSB - Dyrektora Centrum Oświatowo-Dydaktycznego w Ełku .

W warszawskim kongresie, który odbył się w Dobrym Miejscu - Katolickim Centrum Kultury, wzięło udział około 70 słuchaczy. Mogli oni wysłuchać prelekcji wygłoszonych przez wymienione wyżej osoby.

Wprowadzająca prezentacja dotyczyła początków medycyny i jej związku z klasztornym ogrodem. Odbyła się także prelekcja dotycząca zasad wprowadzania do obrotu produktów ziołowych. Głównymi tematami kongresu były jednak zalecenia św. Hildegardy dotyczące zdrowia duszy i ciała. Chociaż największym zainteresowaniem cieszyły się informacje dotyczące właściwości leczniczych stosowanych codziennie pokarmów i zastosowania ziół, to można było posłuchać również interesujących wykładów o tym o tym, że mądrość św. Hildegardy nie kończy się na polecanej przez nią diecie orkiszowej.

O dietach, chorobach i sposobach ich przezwyciężania św. Hildegarda pisała głównie w swoich trzech dziełach przyrodoznawczo-medycznych, co wobec dwunastu dzieł dotyczących życia duchowego jest zaledwie mniejszą częścią jej dorobku. Myśl teologiczno-filozoficzna św. Hildegardy tworzy pełny, spójny system. Pod tym względem może być porównywalna nawet z filozofią św. Tomasza z Akwinu. Nie jest to jednak myśl odwołująca się do zasad filozofii dialektycznej, lecz bliższa jest tradycji mistycznej, podobnie jak np. pisma św. Benrarda z Clairvaux.

Z powodu bogactwa myśli św. Hildegardy, może być ona również dzisiaj "duchową przewodniczą" i "towarzyszką drogi życia". Potwierdza to także fakt ogłoszenia jej Doktorem Kościoła. Warto zaznaczyć, że jest to jedna z czterech kobiet które zostały uhonorowane tym tytułem. Prelegenci podczas Kongresu starali się pokazać, że w jej pismach współczesny człowiek może znaleźć rady jak żyć w harmonii ze sobą, ze światem, z innymi, z Bogiem. Może to osiągnąć np. przez polecaną przez Hildegardę sztukę słuchania i ponowne odkrycie wartości ciszy i milczenia; sztukę przekraczania swoich ograniczeń a jednocześnie umiejętności akceptacji bólu i zranień, które są częścią życia; sztukę miłosierdzia; a przede wszystkim sztukę miłości, która przekracza egoizm. Wskazano również na wartość reguły benedyktyńskiej i powiązania z nią myśli św. Hildegardy. Te związki są szczególnie widoczne w jej radach dotyczących ładu i harmonii, która powinna obejmować życie całego człowieka, zarówno w sferze organizacji czasu i proporcji pomiędzy pracą a odpoczynkiem, troski o ciało, jego sprawność i zdrowie, a przede wszystkim harmonii serca - wewnętrznej równowagi, która prowadzi do pokoju serca.

Hildegarda w swoich pismach daje również wskazówki dotyczące pracy nad sobą i rozeznawania drogi do osiągania tego pokoju. Ta praca opiera się na umiejętności dostrzegania i nazywania stanów ducha, emocji, woli, które tworzą naszą osobowość i wpływają na jakość naszego życia. Dla łatwiejszego rozeznania te stany są opisane i pogrupowane w kategorie cnót i wad. Zauważmy, że cnoty, nie należą do tej kategorii, która czyni z nas osoby mdłe i nudne, jakby się mogło współcześnie wydawać, lecz raczej właśnie one pozwalają nam "zrealizować siebie", urzeczywistnić to, co w głębi serca odczuwamy jako bycie szczęśliwym.

Podczas kongresu można było również dowiedzieć się jak czytać Hildegardę, a zwłaszcza o pułapkach ignorancji. Tekst średniowieczny należy czytać "w kluczu" epoki, w której powstał. Trzeba mieć świadomość tego, że sens tekstu pozostaje wartościowy i niezmienny, chociaż dotarcie do niego może wymagać umiejętność przeniknięcie przez stylistykę, uwarunkowania historyczne, językowe, a przede wszystkim przez paradygmat - obraz świata, który w średniowieczu był odmienny od naszego. Nie był to jednak paradygmat "ciemnogrodu", lecz epoki, która odkrywała i przechowywała mądrość starożytnych filozofów, odczytując ją w świetle chrześcijańskiego objawienia. Epoki, w czasie której powstawały uniwersytety i tworzyła się kultura i sztuka, które pozwoliły pokoleniom odnajdywać sens pomimo panującego wokół chaosu, mądrość pomimo rozwijającego się barbarzyństwa, i to co Hildegarda nazwała "viriditas" - "życie życia" jego pełnię, radość, rozwój, pomimo doświadczanych nieszczęść i zła.
Pułapki ignorancji, w które wpadamy czytając teksty św. Hildegardy zgodnie ze współczesnym, często zawężonym rozumieniem słów i pojęć, wydają opinie jedynie o nas samych, np. jeśli powołując się na sformułowania np. w listach św. Hildegardy do opatów, które brzmią "Najdroższy Ojcze" i twierdzimy, że św. Hildegarada miała wiele romansów. Aby ominąć tego typu pułapki najlepiej czytać rzetelnie opracowania dzieł św. Hildegardy. Takie książki, podobnie jak pojawiające się jako pierwsze w Polsce tłumaczenia dzieł św. Hildegardy. np. "Causa et curae", "Physica" wydaje Stowarzyszenie oraz Polskie Centrum św. Hildegardy. Książki te, podobnie jak inne wydawnictwa Towarzystwa Przyjaciół św. Hildegardy były dostępne podczas kongresu.

Hildegarda była kobietą posiadającą wiele talentów, w tym również talent muzyczny i kompozytorski. Uczestnicy kongresu mogli wysłuchać pięknych chorałów napisanych przez św. Hildegardę, w wykonaniu scholi zakonnej Benediecamus Domino Zgromadzenia Sióstr Benedyktynek Misjonarek.

Teraz coraz bardziej popularna staje się medycyna, która zajmuje się człowiekiem jako całością. Hildegarda jako Doktor Kościoła pokazuje, że takie całościowe rozumienie człowieka nie jest odkryciem XXI wieku, ani że nie jest domeną jedynie "tradycji wschodnich", a także nie jest wykluczona z tradycji chrześcijańskiej, pod warunkiem, że człowiek jest w niej traktowany jako pozostający w relacji do Boga rozumianego zgodnie z tradycją chrześcijańską. Troska o ciało, umysł i ducha, zgodna z zaleceniami św. Hildegardy, przejawiająca się przez dobrą dietę, dobre relacjach z sobą i z innymi oraz medytację nad Bożą miłością, która zgodnie z jej hymnem jest obecna we wszystkim co istnieje, może nadawać sens życiu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto