Postać Świętego Mikołaja znana jest od wieków. Według różnych podań zamieszkuje on Laponię, północną Grenlandię, Kanadę i Biegun Północny. Choć to europejski święty, tradycja obchodzenia święta przybyła do nas z Turcji. Święty najprawdopodobniej urodził się w Patarze w Lycji i był biskupem Miry. Patron żeglarzy, uczonych, rybaków, notariuszy, wilków, pojednania Wschodu i Zachodu, dzieci i cudotwórca. Należy do najbardziej popularnych świętych prawosławnych i katolickich.
Według legendy, otrzymał po rodzicach olbrzymi spadek, którym dzielił się z biednymi. Cechowało go miłosierdzie i pobożność. Zmarł w
połowie IV w. i już za życia był czczony przez wiernych. Gdy Turcję w VII w. opanowali Arabowie, kupcom włoskim udało się wykraść jego relikwie i wywieźć je do Bari (południowe Włochy).
W Polsce najstarszy ślad czczenia św. Mikołaja znajdujemy w Kazaniach Świętokrzyskich z XVI w.
Saga o postaci rozdającej nocą prezenty ze swoim pomocnikiem diabłem, dotarła do nas z Niemiec wraz z tradycją ubierania choinki. Dawniej dawano dzieciom pod poduszkę orzechy, owoce, obrazki z wizerunkami świętych i rózgi. Dziś dzieci na całym świecie dostają słodycze i inne drobne upominki.
Santa Klaus, Babbo Natale - jak świętują inni?
Święty Mikołaj ma wiele imion. W Ameryce nazywają go Santa Claus, w Niemczech Heilige Nicolaus, w Japonii Santa Sun, we Włoszech Babbo Natale, w Anglii Father Christmas.
Jego odpowiednikiem w kulturze bizantyjskiej jest święty Bazyli, który daje dzieciom upominki 1 stycznia. W Polsce, jak i w większości krajów europejskich, czci się Mikołaja z Miry.
Wygląd ulubionego świętego najmłodszych z czasem ewoluował. W Stanach Zjednoczonych, po osiedleniu się Holendrów, Mikołaj przybrał postać dobrodusznego, pyzatego dziadka z długą siwą brodą, wskakującego przez komin, z saniami zaprzęgniętymi w renifery.
Najwcześniej dzień św. Mikołaja obchodzi Holandia. Tu dzieciaki dostają prezenty już 15 listopada. Święty przybywa do Amsterdamu na małym stateczku o nazwie "Hiszpania". Słychać wystrzały armatnie, zacnego gościa witają burmistrz i mieszkańcy.
Po hucznym powitaniu święty na białym koniu jedzie zwiedzić miasto. Od 15 listopada do 5 grudnia dzieci wystawiają przy oknie buciki na słodycze. Najpiękniejszym dniem jest tzw. "Wieczór Paczuszek" obchodzony 5 grudnia. Rodziny i dzieci obsypują się prezentami, niezależnie od wyznania.
Niemiecka poczta pomaga Mikołajowi
W Niemczech maluchy codziennie od rozpoczęcia adwentu dostają mały prezent. Najczęściej są to czekoladki umieszczone w kalendarzach. 6 grudnia dzieci wystawiają but przed drzwi. We wszystkich piekarniach i cukierniach można zobaczyć specjalne wypieki ze słodkiego ciasta z wizerunkiem Mikołaja. W Niemczech Mikołaja uważa się także za patrona uczniów, bo według legendy troje z nich zabił okrutny drwal. Mikołaj przywrócił ich do życia i obdarował prezentami. – W szkołach organizowane są przedstawienia, a zajęcia są luźniejsze. Dzieci mają dużą frajdę - mówi Stefen z Wernigerode. Niemiecka filia pocztowa w Himmelpfort odpowiada na listy dzieci w 15 językach, także po polsku i realizuje ich marzenia.
Mikulas wyganiał śmierć
Na Słowacji i w Czechach święty Mikołaj (Mikulas) pojawia się zawsze w towarzystwie przebierańców. Dawniej miał postać upiora z kosą w ręku. Przebierańcy wyganiali z domu śmierć. Dziś dorośli przebierają się za Mikołajów i urządzają swym pociechom małe święto. 6 grudnia dzieci wystawiają buty lub skarpety na parapecie okna. Rodzice wkładają do środka drobne prezenty. Często dzieci dostają prezenty także od swoich dziadków i krewnych. Są to, oprócz słodyczy, maskotki i inne drobne upominki. – Na większe prezenty przychodzi pora w Wigilię. Ja mam 23 lata, a też zdarza mi się dostać coś od rodziców - mówi z uśmiechem Lucka z Czech.
Dziadek Mróz przychodzi później
Dziadek Mróz odwiedza Rosję z prezentami w Nowy Rok. To znana postać folklorystyczna, dawniej często mylona ze Świętym Mikołajem, teraz z nim utożsamiana. Dziadek Mróz nie nosi czerwonej czapeczki i nie wchodzi przez komin. Ma typowo rosyjskie nakrycie głowy tzw. "uszankę", kożuch w kolorze czerwonym, błękitnym lub srebrnym, ma niekończącą się długą brodę, zamiast paska ma sznur, a na nogach walonki. Jego sanie ciągnie trojka (trójkonny zaprzęg). Czasem towarzyszy mu wnuczka Śnieżynka. Jego żoną jest Starucha Zima. – Dziadek Mróz przychodzi nocą lub wieczorem. Prezenty dostarcza wchodząc przez drzwi. Potem opowiada dzieciom bajki. Jeśli dzieci przez cały rok były grzeczne, dostają upominki. Znajdują je w różnych miejscach - mówi Olja z Rosji.
To nam się święty skomercjalizował
Współczesny wygląd św. Mikołaja wywodzi się z kultury brytyjskiej i amerykańskiej. Święty przychodzi tam w pierwszy dzien świąt Bożego Narodzenia. – U nas Mikołaj przychodzi w noc po Wigilii. Prezenty zostawia pod choinką. Ma elfy za swych pomocników - mówi David z USA. A Hiszpanka Dominique dodaje: – Nas Mikołaj też odwiedza w pierwszy dzień świąt. Ale na duże prezenty czekamy 3 stycznia, w święto Trzech Króli.
Dzięki sprawnej promocji i marketingowi wizerunek Świętego Mikołaja można spotkać w każdym centrum handlowym i na ulicach już od połowy listopada. Coraz częściej szaty biskupie, trzy złote kule na księdze i pastorał zastępują współczesne atrybuty. Także
popularna czerwona czapka z pomponem zostaje w centrach handlowych zastępowana biało-czerwoną z napisami reklamowymi. Święty nie podpiera się już pastorałem. Jest rześki, sprawny i - mimo zaawansowanego wieku - duchem młody. To właśnie podobno koncern Coca-Coli przed drugą wojną wymyślił współczesny strój Mikołaja. Dziś mało kto pamięta pierwowzór tego sympatycznego świętego. Dla wielu z nas jest on pyzatym staruszkiem o dobrotliwym uśmiechu z workiem prezentów. Niewielu jest ludzi, którzy znają legendę o Mikołaju z Miry. Ale myślę, że warto było ją przypomnieć:).
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?