Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielcy tarnowianie: Elżbieta Drużbacka. Sarmacka muza, słowiańska Safo

Tomasz Osuch
Tomasz Osuch
Elżbieta Drużbacka
Elżbieta Drużbacka Autor nieznany, public domain, http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Elżbieta_Drużbacka.PNG
"W Polszcze zrodzona, w Polszcze wychowana" – tak, blisko trzy wieki temu, pisała o sobie Elżbieta Drużbacka. Kim była najwybitniejsza poetka czasów saskich?

Kolejna postać z szeregu wielkich tarnowian, o której chciałbym napisać, nie pasowała do swoich czasów, bo w pewnym sensie je wyprzedzała. Mowa o Elżbiecie Drużbackiej - jednej z najwybitniejszych poetek późnobarokowej Europy i prekursorce literackiej myśli oświecenia, artystce zwanej dziś "muzą sarmacką" oraz "słowiańską Safoną".

O ile za życia Elżbieta Drużbacka była dobrze znana i ceniona na artystycznych salonach saskiej Polski, o tyle dziś zapomniana jest przez wielu, a jej twórczość - w kontekście zarówno polskiej literatury barokowej, jak i polskiej literatury w ogóle - pozostaje często przemilczana i niedoceniana. Wyjątkowe miejsce pośród zacnych tarnowian Elżbiecie Drużbackiej należy się zaś zarówno ze względu na jej genialną wprost twórczość, jak i szczególny związek z Ziemią Tarnowską. Choć bowiem Drużbacka nie urodziła się w Tarnowie, z miastem tym związana była przez długie lata. Umiłowała je tak bardzo, że tutaj właśnie postanowiła pozostać na stałe i dożyć swoich dni.

Młodość

Elżbieta Kowalska - bo tak właśnie brzmiało panieńskie nazwisko naszej bohaterki - urodziła się najpewniej w ostatniej dekadzie XVII wieku. Podawane są dwie daty jej przyjścia na świat, lata
1695 i 1698. Choć rok 1695 pojawia się w opracowaniach biograficznych poetki częściej, żadna z dwu dat nie została i już pewnie nigdy nie zostanie potwierdzona.

Nieznane jest także dokładne miejsce urodzenia polskiej poetki. Wiadomo jedynie, że wywodziła się ze szlacheckiej rodziny zamieszkującej prawdopodobnie Wielkopolskę. Jeszcze jako bardzo młoda dziewczyna, Drużbacka trafiła na dwór Elżbiety z Lubomirskich Sieniawskiej, żony Adama Mikołaja Sieniawskiego herbu Leliwa, kasztelana krakowskiego i hetmana wielkiego koronnego. Tam też nabrała dworskiej ogłady oraz zdobyła wykształcenie, ucząc się języka francuskiego, historii oraz zagadnień z zakresu kultury antycznej. Wykazująca znaczne zainteresowanie sztuką (przede wszystkim literaturą i muzyką) panna postawiła także pierwsze kroki w świecie poezji, tworząc swoje pierwsze poematy.
Rodzina

Najprawdopodobniej na dworze Sieniawskich Elżbieta Drużbacka poznała przyszłego męża - Kazimierza Drużbackiego herbu Lew, skarbnika żydaczowskiego, z którym w 1720 roku wzięła ślub i osiadła w Rusi Czerwonej, we wsi Rzemień. Cztery lata później Drużbaccy przenieśli się do Cieplic - wsi zastawnej, należącej do rodowego majątku Sieniawskich. W międzyczasie urodziły im się dwie córki, Marianna oraz Krystyna; młodsza z nich, co warto zaznaczyć, była prababką Aleksandra Fredry (1793-1876). Niestety, około roku 1836 lub - według różnych źródeł - 1840 zmarł mąż Elżbiety, która wraz z córkami znalazła się w ogromnych kłopotach finansowych.

Książęce swaty

"Sarmacka muza" zwróciła się z prośbą o wsparcie do Sieniawskich i została wówczas ochmistrzynią Zofii Sieniawskiej, córki Elżbiety. Ciekawym epizodem z tego okresu jest udział Drużbackiej w swatach Panny Zosi z księciem Michałem Kazimierzem Radziwiłłem, podkanclerzym litewskim. Do ślubu ostatecznie nie doszło, nawet pomimo zgody samego papieża Klemensa XI, który już w 1720 roku udzielił dyspensy umożliwiającej blisko spokrewnionym Sieniawskiej i Radziwiłłowi zawarcie małżeństwa. Oryginał papieskiej bulli znajduje się obecnie w zbiorach Archiwum Głównego Akt Dawnych w Warszawie.

Na łasce rodów magnackich

Drużbacka nadal często przebywała z córkami w licznych posiadłościach Sieniawskich, ale nie stroniła przy tym od protekcji innych rodów magnackich, między innymi tarnowskich Sanguszków. Wtedy właśnie historia najwybitniejszej poetki tamtych czasów splotła się nierozerwalnie z dziejami Tarnowa. Tak czy inaczej, nasza bohaterka bawiła w tym czasie także u Czartoryskich, Krasickich, Branickich, i Lubomirskich.Czasy sławy

Biografowie Elżbiety Drużbackiej za każdym razem wskazują na niezwykłą inteligencję, osobistą kulturę oraz ogromny urok, który zachwycał najwybredniejszych bywalców salonów epoki. Dzięki znajomościom w świecie magnaterii, dostrzeżona została także twórczość poetki. Pod szczególnym jej wrażeniem byli zapewne bracia Załuscy: biskupi Józef Andrzej oraz Andrzej Stanisław, założyciele Biblioteki Załuskich - jednej z największych książnic ówczesnego świata, zwanej niekiedy pierwszą Biblioteką Narodową. Bracia Załuscy parali się zbieraniem, katalogowaniem i udostępnianiem szerszej publiczności dzieł pisanych w języku polskim, tworząc tym samym niezwykłe archiwum naszego ojczystego piśmiennictwa.

Sama Elżbieta Drużbacka o działalności braci Załuskich pisała tak:

Dając Ojczyźnie miłości dowody,
Bibliotekę dla wszystkich wygody
Stawiają. Któż tu Załuskich opowie
Chęć, którą mają do nauk wrodzoną
I Polskę całą pragną mieć uczoną.

Podziw dla twórczości Elżbiety Drużbackiej sprawił, że w 1752 roku bracia Załuscy wydali pierwszy tom jej poezji zatytułowany "Zbiór rymów duchownych, panegirycznych, moralnych i światowych...". Publikacja zawierała trzy poematy oraz powieść fantastyczną, a także kilka pomniejszych wierszy. Niestety, pierwsze dzieło wielkiej poetki okazało się również ostatnim wydanym za jej życia.

Większość utworów Drużbackiej rozsławiano mową w najwspanialszych salonach saskiej Polski. Jej poematy pojawiały się także od czasu do czasu w różnych czasopismach literackich. Dopiero po śmierci poetki, w 1769 roku wydano jeszcze jeden jej utwór - "Historię chrześcijańską księżnej Elefantyny Eufraty". Nie wszystkie literackie dokonania Drużbackiej są niestety znane i wiele z nich najpewniej na zawsze już pozostanie owiane tajemnicą. Wszystkie rękopisy poetki, jako część zbiorów Biblioteki Krasińskich, spłonęły bowiem z rąk niemieckich zbrodniarzy wojennych podczas powstania warszawskiego.Tarnów

W około 1755 roku poetka wybrała Tarnów jako ostateczny cel swej tułaczki po szlacheckim wielkim świecie; w znacznej mierze zapewne przyczyniła się do tego nagła śmierć jej córki oraz sześciorga wnucząt. Pogrążona w bólu po stracie całej niemalże rodziny, Drużbacka postanowiła osiąść na stałe w tarnowskim klasztorze sióstr Bernardynek, wstępując do III Zakonu Reguły św. Franciszka. Dobre relacje Drużbackiej z Sanguszkami - szczególnie z księżną Barbarą z Duninów Sanguszkową - pomogły sprawie budowy kościoła dla tarnowskich sióstr. Świątynię ufundował książę i marszałek wielki litewski Paweł Karol Sanguszko herbu Pogoń Litewska, pierwszy właściciel Tarnowa z rodu Sanguszków.

Elżbieta Drużbacka zmarła 14 marca 1765 roku w tarnowskim klasztorze, w dziesięć lat od przybycia do grodu Sanguszków. Data śmierci najwybitniejszej poetki późnego polskiego baroku i wczesnego oświecenia jest jedną z nielicznych, co do których nie ma wątpliwości. Nie znamy jednak dokładnego miejsca pochówku wybitnej polskiej poetki. Przyklasztorny cmentarz, na którym spoczęła Elżbieta Drużbacka, w 1823 roku uległ zniszczeniu.

Blisko półtora wieku później, w 1906 roku Tarnów - jako pierwsze miasto - uczcił pamięć Elżbiety Drużbackiej, nazywając jedną z ulic jej imieniem.

Krótko o twórczości

Napisać o Elżbiecie Drużbackiej, że była barokową poetką, to jakby nie napisać o niej nic, a nawet skłamać. Bo choć przyszło jej żyć i tworzyć w okresie - co prawda późnego, ale jednak - baroku, w swej poetyckiej twórczości wykraczała daleko poza granice barokowego stylu. W swych dziełach stroniła bowiem od popularnych w czasach saskich udziwnień stylistycznych, które dziś nazywamy przerostem formy nad treścią, a także od wszechobecnych w ówczesnej literaturze polskiej "makaronizmów".Wobec niezwykłej twórczości Elżbiety Drużbackiej, nie dziwi wcale opinia polityka, satyryka i publicysty oświeceniowego Hugona Kołłątaja, który o wybitnej poetce napisał:

Utrzymała honor poezji polskiej i dzieła jej w późne wieki
należeć będą do dobrej literatury w mowie naszej.

Charakterystyczny, bo lekki i przystępny styl oraz, co intrygujące, niepozbawiona finezji i dobrego smaku wspomniana "barokowa prostota", przejrzystość oraz łatwość, z jaką czytelnik przesuwa się po linijkach gładkiego tekstu - oto cechy, dzięki którym zasłynęła Elżbieta Drużbacka. Wielka wyobraźnia i swoboda w posługiwaniu się różnorodnymi stylistykami pozwoliły jej również uciekać niekiedy od typowo barokowej tematyki, jaką w owym czasie stanowiła religia (Bóg i Jego wszechmoc, wiara, zbawienie, itp.) czy też często pojawiające się w literaturze barokowej motywy śmierci. Twórczość Drużbackiej ogólnie określić dziś można mianem pomostu łączącego literacką epokę baroku z czasami oświecenia.

Literacki kunszt Elżbiety Drużbackiej i sławę, jaką poetka cieszyła się za życia, najtrafniej opisała Seweryna Duchińska dziele pt. "Elżbieta Drużbacka - powieść z końca XVII wieku Seweryny z Żochowskich Pruszakowej". Czytamy tam:

Myśl zdrowa i czerstwa, szczere uczucie i prawda, wylewające się z jej duszy w pełnym prostoty słowie, styl jak naówczas poprawny, czysty a dosadny, głęboka pobożność, zamiłowanie w swojskich obyczajach i obrazach, na koniec wszechstronna a niepospolita nauka: oto zalety Drużbackiej (...) Nie znając obcych języków, ani obcych wzorów nasza Elżbieta czerpała natchnienie wprost z niewieściej duszy, miłującej gorąco Boga a prawdę...

Jako literatka Drużbacka szczególnie umiłowała opisy przyrody, jej niezwykłego piękna i zmian w przyrodzie tej zachodzących. Na uwagę zasługuje fakt, że jeden z jej poematów poświęconych przyrodzie ("Opisanie czterech części roku"), sam w sobie uznawany za arcydzieło, jest również pierwszym poematem opisowym w historii polskiej literatury, co stawia Drużbacką na równi z najwybitniejszymi polskimi poetami.

W swych dziełach Elżbieta Drużbacka nie stroniła także od nauk moralnych; często potępiała i ośmieszała lekkie obyczaje panujące w ówczesnej Polsce, czego świetnym przykładem jest poemat satyryczny "Zły obyczaj w Polszcze, kiedy najzacniejsza dama przeląkłszy się czego szpetne ma przysłowie, które jej stan, modestią i manierę szpeci". Fragment utworu pozwolę sobie przytoczyć:

Już od lat wielu moda do nas wpadła,
Że damy nowe mają abecadła,
Których jeśli się od dzieciństwa uczą,
Wstyd przyzwoity z swoją szkodą bruczą.

I jam się kiedyś uczyła a, b, c,
Lecz nie pamiętam, żebym tak dalece
Z reguł zwyczaju odstępować miała,
Wprzód k niźli a w początkach czytała.

W tym wieku insza alfabetu szkoła,
Damę mysz strwoży, ona k zawoła.
Cóż za ratunek ma być w tej literze,
Chyba policzek dać dobrej manierze?...

W swych pracach Drużbacka sięgała po najróżniejsze tematy i posługiwała rozmaitymi formami literackimi. Pisała wiersze religijne (np. "Życie króla Dawida"), erotyki, satyry (np. "Skarga kilku dam..."), sielanki, baśnie, poematy alegoryczne (np. "Snopek na polu życia ludzkiego związany"), romanse, a nawet powieści fantastyczne. Tłumaczyła również dzieła francuskich pisarzy. Niemało czasu poświęcała wreszcie na pisanie różnorakich listów o poetyckim zabarwieniu.

Nie bez powodu Elżbieta Drużbacka jest dziś uważana za pierwszą tak wybitną poetkę, która dzięki swym językowym umiejętnościom i wielkiemu talentowi na zawsze zapisała się w historii polskiej literatury. Jej poetyckie wizje wybiegały tak daleko poza epokę, w której przyszło jej żyć, że w niektórych dziełach Drużbackiej doszukać się można nawet tematu emancypacji kobiet. Znakomitym przykładem tego wątku są jej własne słowa, którymi artykuł ten zacząłem, i którymi także pragnę go zakończyć:

W Polszcze zrodzona, w Polszcze wychowana,
W wolnym narodzie mnie też wolność dana
Mieć głos, że i ja na to nie pozwalam
Co mi się nie zda

Bibliografia i źródła:
- Barbara Sawczyk, Maria Sąsiadowicz, Ewa Stańczyk: "Ocalić od zapomnienia. Patroni tarnowskich ulic"[/i];
- Seweryna Duchińska: "Elżbieta Drużbacka - powieść z końca XVII wieku Seweryny z Żochowskich Pruszakowej";
- Polska Biblioteka Internetowa;
- Muzeum Okręgowe w Tarnowie;
- Nasz Dziennik;

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto