Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z Olsztyna do Warszawy i Trójmiasta dwupasmówką

Marcin Bobiński
Marcin Bobiński
Z rogatek Olsztyna do Warszawy jest ponad 200 kilometrów - dziś na ich pokonanie potrzeba blisko trzech godzin. Po wybudowaniu dróg ekspresowych ten czas znacznie się skróci.
Z rogatek Olsztyna do Warszawy jest ponad 200 kilometrów - dziś na ich pokonanie potrzeba blisko trzech godzin. Po wybudowaniu dróg ekspresowych ten czas znacznie się skróci. Bartosz Borkowski
Euro 2012, chociaż nie będzie się odbywać na Warmii i Mazurach, pomoże jednak w rozwoju regionu. Według zapowiedzi drogowców już za cztery lata z Olsztyna do Warszawy i Trójmiasta być może będzie można dojechać dwupasmową drogą ekspresową.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przed kilkoma dniami ogłosiła przetarg na zaprojektowanie i budowę odcinka drogi ekspresowej S7 między Olsztynkiem a Nidzicą. To kolejny etap przebudowy odcinka drogi krajowej nr 7 biegnącego przez województwo warmińsko-mazurskie. Do tej pory do standardu dwujezdniowej drogi ekspresowej rozbudowano obwodnicę Elbląga, wkrótce zostanie wybrany wykonawca odcinka Elbląg - Pasłęk.

Ekspresowa ekspresowo

Przez Warmię i Mazury przebiega 155,5 km "siódemki" - dziś tylko kilkanaście jej kilometrów jest drogą ekspresową (oprócz wspomnianej obwodnicy Elbląga także jednojezdniowa obwodnica Miłomłyna). Pierwotnie olsztyński oddział GDDKiA planował zakończenie przebudowy całego warmińsko-mazurskiego odcinka drogi w 2015 roku. Jednak przyznanie Polsce i Ukrainie organizacji mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku wymusiło zmianę planów. Trasa ekspresowa łącząca Warszawę z Trójmiastem zostanie zbudowana w ciągu czterech lat, a olsztyńscy drogowcy deklarują nawet, że prace nad swoim odcinkiem zakończą w 2011 roku. Wówczas na całej długości S7 będzie miała po dwa pasy ruchu w każdą stronę. Co więcej, trasa ma być budowana tak, by istniała możliwość poszerzenia jej do trzech pasów w każdym z kierunków.

Olsztyński oddział GDDKiA podzielił cały swój fragment S7 na kilka odcinków:
- granica woj.pomorskiego - Elbląg
- Elbląg - Pasłęk
- Pasłęk - Miłomłyn
- Miłomłyn - Olsztynek (wraz z obwodnicą Ostródy)
- Olsztynek - Nidzica (wraz z obwodnicą Olsztynka)
- Nidzica - granica woj.mazowieckiego

Pierwszy z nich był przebudowany w latach 2005-2007, ale nadal ma tylko jedną jezdnię i nie jest drogą ekspresową. Obecnie trwają dyskusje, jak droga ma przebiegać, ponieważ drogowcy przygotowali - jak to jest wymagane przy inwestycjach, które dofinansowuje Unia Europejska - różne warianty. Trwa przetarg na wybór wykonawcy budowy odcinka Elbląg - Pasłęk, na który zostało już wydane pozwolenie na budowę. Kolejne dwa odcinki (Pasłęk - Miłomłyn i Miłomłyn - Olsztynek) oczekują na wydanie przez wojewodę decyzji o środowiskowych warunkach zgody na inwestycję. Obwodnica Ostródy czeka na raport o oddziaływaniu na środowisko - są też pewne kontrowersje dotyczące jej przebiegu: mieszkańcy Ostródy zgłosili zastrzeżenia podczas konsultacji społecznych. Przebieg trasy między Olsztynkiem a Nidzicą został już ustalony. Teraz drogowcy wybierają w przetargu firmę, która zaprojektuje i zbuduje ten odcinek. Taki połączony przetarg na projekt i budowę ma spowodować, że trasa powstanie szybciej (w ciągu 37 miesięcy od podpisania umowy). Ostatni odcinek - między Nidzicą a granicą Mazowsza - czeka na decyzję środowiskową. Wszędzie przeprowadzono już konsultacje społeczne, wymagane przy tego typu inwestycjach.

Szerzej do Olsztyna

Co więcej, najprawdopodobniej Euro może wpłynąć także na zmianę planów wobec drogi krajowej nr 51 prowadzącej od przejścia granicznego z obwodem kaliningradzkim w Bezledach, a łączącej Olsztyn z "siódemką" w Olsztynku. We wcześniejszych koncepcjach była mowa o budowie jednojezdniowej drogi ekspresowej S51, dwie jezdnie miała mieć tylko obwodnica Olsztynka, która budowana będzie jednocześnie z odcinkiem S7 Olsztynek - Nidzica. Ponadto pierwotne plany mówiły o oddaniu do użytku S51 w 2015-2016 roku, teraz w raporcie o oddziaływaniu na środowisko pojawił się nowy termin - budowa drogi miałaby się skończyć w 2011 roku, a jej oddanie nastąpić w 2012 roku.

Rok 2012 jako termin oddania nie jest jednak pewny, bo warmińsko-mazurscy drogowcy nie mają jeszcze zapewnionych pieniędzy na budowę tej drogi - nie znalazła się ona na liście krajowych inwestycji drogowych na lata 2008-2012. Karol Głębocki, rzecznik oddziału GDDKiA w Olsztynie, deklaruje, że brak funduszy na budowę nie oznacza przerwania prac nad S51. - Chcemy mieć przygotowany projekt. Jeśli któraś z innych inwestycji wypadnie z centralnego planu, będziemy mogli pokazać, że jesteśmy gotowi i być może fundusze zostaną przesunięte na budowę S51 - mówi Głębocki.

Olsztyńscy drogowcy nie liczą jednak tylko na pieniądze od rządu czy z Unii Europejskiej - Ponieważ jest to inwestycja potrzebna, będziemy szukali innych źródeł finansowania niż programy unijne czy budżet centralny. Możliwe, że z własnych środków olsztyńskiego oddziału uda się wygospodarować pieniądze na niedługi w sumie odcinek S51 - mówi Karol Głębocki. Odcinek między obwodnicami Olsztynka i Olsztyna to - w zależności od wybranego wariantu - zaledwie 13,3 lub 14 km, więc niewykluczone, że uda się znaleźć pieniądze na jego budowę.

Novum jest to, że na całej długości od Olsztynka do planowanej obwodnicy Olsztyna S51 ma być dwujezdniowa - po dwa pasy w każdą stronę z możliwością rozbudowania na całej długości o trzeci pas. Przygotowano już - zgodnie z wytycznymi unijnymi - dwie koncepcje przebiegu drogi, powstał też raport o oddziaływaniu na środowisko. Teraz decyzja będzie leżała po stronie wojewody, który musi wydać zgodę na przebieg i budowę trasy (tzw. decyzja o środowiskowych warunkach zgody na inwestycję).

Jeśli plany drogowców zostaną zrealizowane, to w 2012 roku Olsztyn zyska ekspresowe połączenie ze stolicą i Trójmiastem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto