Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Błąkający się jabłecznik

Redakcja
Dla tego smaku mogę się pobłąkać jeszcze trochę
Dla tego smaku mogę się pobłąkać jeszcze trochę Szymon Niemiec
Zima to nie najlepszy czas dla takich zmarźluchów jak ja. Kiedy za oknem widzę wczesną szarówkę, a dookoła brak jakichkolwiek oznak radości, popadam w zimową depresję i zanurzam się w domowe pielesze. Myślami błąkam się po ciepłych krajach.

A tymczasem mój organizm sam dobrze wie, czego mu potrzeba.
W takie zimowe, pochmurne dni, dobitnie daje mi znać, że potrzebuje czegoś ciepłego, kalorycznego i najlepiej słodkiego. Jak zaspokoić takie wymagania? W sukurs przychodzą mi moje podróże i zdobyte doświadczenia kulinarne.

Połączmy smaki dla kulinarnej draki

Na słonecznych, karaibskich wyspach jabłka dostępne są wyłącznie jako towar eksportowy i kosztują kokosy. Te ostatnie natomiast w naszej ojczyźnie wyraźnie potaniały. Może warto zatem połączyć karaibskiego kokosa z polskim jabłkiem i uciszyć nieco tęsknoty naszych zmarzniętych żołądków.
Proponowany przeze mnie dzisiaj jabłecznik jest prostym i jednocześnie bardzo efektownym wypiekiem, z którym poradzi sobie bez problemu największy nawet kulinarny laik. Dodatkową zaletą jest szybkość jego przygotowania. W niecałą godzinę możemy mieć na talerzach coś ciepłego, kwaskowatego i w dodatku słodkiego. Czyż poza kubkiem gorącej herbaty trzeba nam czegoś więcej do szczęścia?

Wybieramy jabłka

Nie ma złych jabłek do jabłecznika. Każda ich odmiana da nam inny smak i fakturę ciasta. Moim zdaniem, najciekawszy efekt osiągniemy używając odmian kwaśnych i półtwardych, które nie rozpadną się od razu pod wpływem temperatury, ale zachowają swoją formę podczas pieczenia, dodając do idealnego smaku dodatkowe efekty wizualne.

Kiedy nachodzi mnie ochota na jabłecznik, najczęściej sięgam więc po Szarą Renetę - polską odmianę nieco kwaśnych, ale także winnych w smaku jabłek, chętnie używanych w kuchni jako dodatek do mięs i potraw na gorąco.

Do naszego ciasta będziemy potrzebować trzech lub czterech jabłek, w zależności od wielkości owoców.
Owoce należy umyć i obrać ze skórki. Z obranych jabłek usuwamy gniazda nasienne, które nie będą nam już potrzebne. Owoce kroimy w półplasterki i układamy w naczyniu żaroodpornym, które wcześniej posmarowaliśmy masłem.

Nasze jabłka musimy teraz posypać brązowym cukrem i cynamonem. Brązowy cukier to oczywiście cukier trzcinowy, który dostaniemy już w większości sklepów spożywczych. Jeżeli nie uda się nam go kupić, to użyjmy normalnego cukru kryształu, chociaż kolor ciasta nie będzie już tak kuszący. Nie przesadźmy jednak z ilością cukru i cynamonu. Na podaną ilość jabłek wystarczą nam dwie łyżki stołowe cukru i mała łyżeczka cynamonu. Nie chcemy przecież aby nasze ciasto smakowało jedynie cukrem i cynamonem prawda?

Kruszonkowa niespodzianka

Posłodzone cynamonowe jabłka wypadałoby czymś przykryć. Najlepiej do tego posłuży nam kruszonka. I tutaj dochodzimy do naszego niespodziankowego miszmaszu. W misce mieszamy dwieście gramów wiórków kokosowych z mąką pszenną (100 gramów) i taką samą ilością cukru pudru. Do mieszaniny dodajemy siedemdziesiąt pięć gram masła dobrej jakości i szybko zagniatamy kruszonkę. Otrzymane ciasto powinno łatwo się kruszyć, bo przecież właśnie o to nam chodzi. Kruszonkę wysypujemy na wierzch jabłek starając się pokryć całą powierzchnię naczynia.

I do pieca

Nasz jabłecznik lubi wysokie temperatury, dlatego przed przystąpieniem do pieczenia musimy nagrzać piekarnik do temperatury dwustu dwudziestu pięciu stopni Celsjusza. Do tak nagrzanego piekarnika wkładamy naczynie i połykając ślinę czekamy około dwudziestu minut, aż jabłka nam zmiękną, a kruszonka zrobi się rozkosznie złota.

Wspaniałą wiadomością dla łasuchów jest to, że nie będą musieli czekać, aż ciasto wystygnie. Jabłecznik podaje się bowiem na gorąco. Osobiście polecam kawałki jabłecznika udekorować gałką lodów śmietankowych dla uzyskania ciekawego kontrastu.

Smacznego!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto