Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Catherine Ashton rozmawiała z Rosjanami o wraku Tu-154

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
US Department of State
Zakończył się dwudniowy szczyt Unia Europejska - Rosja. Szefowa unijnej dyplomacji, Catherine Ashton, na prośbę polskiego ministra spraw zagranicznych poruszyła kwestię wraku samolotu Tu-154M, rozbitego pod Smoleńskiem.

Szefowa dyplomacji Unii Europejskiej, Catherine Ashton, w kuluarowych rozmowach szczytu UE - Rosja, poruszyła sprawę zwrotu Polsce wraku samolotu Tu-154M, który rozbił się pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r. O pomoc zwrócił się do niej w tej sprawie, kilka dni temu, szef naszego MSZ Radosław Sikorski.

"Kwestia samolotu nie była na formalnej agendzie szczytu UE - Rosja, ale wysoka przedstawiciel miała kilka kontaktów na marginesie tego szczytu i rozmawiała na wiele tematów, w tym także o sprawie zwrotu wraku" - powiedziała polskim dziennikarzom po szczycie, rzeczniczka Catherine Ashton, Maja Kocijanczicz - podaje serwis interia.pl.

Rzeczniczka Maja Kocijanczicz, na spotkaniu z dziennikarzami dodała, że według jej informacji Catherine Ashton poruszyła kwestię powrotu wraku Tu-154M do Polski z rosyjskim ministrem spraw zagranicznym Siergiejem Ławrowem. Rzeczniczka nie chciała mówić o żadnych szczegółach. Nie wiadomo zatem jaka była treść rozmowy, ani odpowiedź rosyjskich rozmówców Catherine Ashton.

Przed wylotem na szczyt Unia - Rosja, o kwestii zwrotu Polsce wraku Tu-154M, mówił na dorocznej konferencji prasowej prezydent Rosji Władimir Putin. Stwierdził, że na razie nie ma możliwości, aby wrak trafił do Polski, bo "Rosja nie jest na to gotowa". Zresztą to sprawa służb śledczych i on "nie miesza się do śledztwa".

Prezydent Putin podkreślił, że nie należy też "upolityczniać problemu". Nikt nie powinien wywierać nacisków, jednak obiecał porozmawiać ze służbami o sprawie. Putin stanowczo oświadczył, że w tej kwestii "powinniśmy dążyć do absolutnie obiektywnej odpowiedzi na wszystkie pytania, które ma i rosyjskie, i polskie społeczeństwo".

Krytycznie odniósł się do rozmów ministra Sikorskiego z ministrem Ławrowem w Moskwie poseł Ryszard Kalisz. W audycji w Radiu Zet poseł powiedział, że jest rozgoryczony interwencją ministra Radosława Sikorskiego u szefa MSZ Rosji, w sprawie zwrotu wraku tupolewa. "Ręce opadają. Ławrow zrobił z niego małego chłopczyka" - ocenił prawnik i polityk SLD.
Według posła Kalisza, szef MSZ Radosław Sikorski udał się do Moskwy na rozmowy "kompletnie nieprzygotowany". Minister spraw zagranicznych Rosji, Siergiej Ławrow, na postulat zwrotu Polakom wraku rozbitego pod Smoleńskiem samolotu "zasłonił się przepisami i śledztwem prowadzonym przez rosyjskie służby" - czytamy w serwisie dziennik.pl.

Kalisz podkreślał, że prawnie odzyskanie szczątków smoleńskiego samolotu byłoby możliwe już teraz. Mówi o tym, jak zaznaczył poseł, "załącznik 13 do Konwencji Chicagowskiej, którą stosuje się w przypadku badań katastrof lotniczych".

W załączniku tym jest wyraźnie mowa, że "po zbadaniu można zwrócić szczątki do kraju, który jest właścicielem statku" - wyjaśniał w radiu poseł. "Panie ministrze, no niech pan weźmie swoich chłopaków i to przeczytajcie wreszcie!" - kpił Kalisz i doradzał ministrowi oraz premierowi: "Musicie jeździć na takie spotkania, mając podstawową wiedzę prawną!".

Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto