Amerykański naukowiec Barry Popkin z uniwersytetu Północna Karolina, przeprowadził badania, z których wynika, że klasyczne menu dorosłego Chińczyka, zawierające warzywa, węglowodany i ograniczoną ilość produktów zwierzęcych - to już przeszłość. Według badań, pochodzących jeszcze z 2006 roku, na talerzu u 99 proc. dorosłych obywateli Chin 10 proc. kalorii stanowił tłuszcz.
Wyniki obecnych badań są zatrważające. Jedna piąta Chińczyków cierpi na otyłość. W grupie państw rozwijających, ilością ludzi otyłych Chiny wyprzedza tylko Meksyk. Zdaniem Popkina przyczynami otyłości wśród Chińczyków są: przestawienie nawyków żywieniowych i brak ruchu. Nie bez znaczenia jest tu również fakt, że Chińczycy są liderem na świecie w produkcji mięsa wieprzowego. Papkin alarmuje i ostrzega przed negatywnymi skutkami zbyt kalorycznej diety, jakimi mogą być choroby krążenia, czy nowotwory. Sytuacja w Chinach może obrazować to, w jaki sposób będzie przebiegał rozwój gospodarczy w innych częściach świata.
Źródło: www.spiegel.de
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
