Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzień jeden w roku

Pawe?
Pawe?
Początek grudnia: przystrojone wystawy sklepowe, świecące choinki, Mikołaje na ulicy i jakaś dziwna życzliwość nieznajomych nam osób...

"Magiczny nadchodzi czas, kiedy nasz świat się w bajkę zmienia"

Tak, od kilku już lat, zespół Ha-Dwa-O ! w utworze "Magia świąt" obwieszcza na falach eteru zbliżający się okres Bożego Narodzenia. Grudzień zawsze był miesiącem innym niż pozostałe. Nie tylko pod względem aury, czy długości dnia. Chodzi o relacje między ludźmi. Ten "magiczny" i "bajkowy" czas pojawia się chyba wówczas nieprzypadkowo. Choć nie każdy w naszym kraju jest osobą wierzącą, nie każdy wie, co tak naprawdę znaczą świąteczne dni (24-26 grudnia), to jednak większość obchodzi ten okres w tradycyjny sposób, nie ukrywając przy tym swojej z tego powodu radości. Bo chyba mało jest ludzi, którzy tych świąt zwyczajnie nie lubią.

"Jest taki dzień bardzo ciepły, choć grudniowy"

Pani w urzędzie cierpliwie tłumacząca petentom podatkowe zawiłości, kierowca autobusu czekający na spóźnialskich pasażerów, kontroler biletów darujący karę roztargnionemu gapowiczowi, życzliwe uśmiechy osób stojących przed nami w sklepowej kolejce - brzmi niewiarygodnie? A jednak przez ten jeden miesiąc w roku takie obrazki można zaobserwować bez większych trudności. Powstaje zatem pytanie: dlaczego tak nie jest przez pozostałe jedenaście miesięcy?

Ktoś kiedyś zadał pytanie o wyższość świąt Wielkiej Nocy nad świętami Bożego Narodzenia. W kościele katolickim zdecydowanie ważniejsze są te pierwsze. Mimo tego każdy chyba bardziej lubi te zimowe. W jakiś sposób wydają się one mieć weselszy wydźwięk niż ich wiosenny odpowiednik. Chociaż w rzeczywistości i tu i tu mamy "szczęśliwe zakończenie"(narodzenie i zmartwychwstanie). Pomijając jednak całą symbolikę i znaczenie, faktem jest, że jak za sprawą czarodziejskiej różdżki ludzie zmieniają się w tym czasie.

"Dziś pan Andersen cieszy się, bo wszyscy dziećmi stają się"

Nagle stajemy się z powrotem jak dzieci. Najpiękniejsze chwile z tego okresu są w większości związane właśnie ze świętami. Co jest tego przyczyną? Kolejna emisja "Kevina samego w domu" czy może fakt, że każdy dostaje coś za darmo? Bo człowiek gdzieś tam głęboko w sercu, jaki by nie był na co dzień, ma w sobie małe dziecko, które cieszy się na widok świecidełek i kolorowych prezentów. W ciągu całego roku nie chce się do tego przyznać, zachowuje powagę... a szkoda! Jakże piękniejsze i prostsze byłoby życie, gdyby ludzie nie wstydzili się swoich uczuć i radości z najmniejszych rzeczy. Takiej zupełnie spontanicznej radości.

"Są kolędy na kompakcie, pieką ciasta wszystkie babcie"

Często jeden jedyny raz w roku właśnie w wieczór wigilijny cała rodzina może zasiąść w komplecie przy wspólnym stole. Tutaj w końcu wszyscy mają czas, tu nic nikomu nie wypadło, rodzina jest wreszcie razem. Niektórzy powiedzą, że "z rodziną to wychodzi się najlepiej, ale na zdjęciu". Jednakże nawet najbardziej zatwardziałe serca topnieją w ten szczególny wieczór, jest to bardzo często moment zakończenia sporów, pojednań między skłóconymi ludźmi. Jak w "Opowieści Wigilijnej" następuje metamorfoza i nadarza się okazja, by swoje życie przemyśleć raz jeszcze, docenić to, co się ma i popatrzeć inaczej na swoich bliskich.

"Święta, święta i po świętach"

Nagle czar pryska. Szary poranek na przystanku autobusowym. Ludzie zabijają się wzrokiem. Krzyki, przepychanki, przekleństwa. Można powiedzieć, że wszystko wróciło do normy. Dlaczego potrafimy być dla siebie dobrzy tylko przez kilkanaście dni? Nie starcza sił, odwagi, motywacji? Co takiego sprawia, że jeszcze wczoraj wszystko było poukładane, każdy był kochany...? To właśnie magia narodzenia Tego, który w tym przedświątecznym czasie daje nam przedsmak Nieba. Pokazując przy tym, że potrafimy. Potrafimy być kochającą się jednością. Może kiedyś święta będą trwały cały rok, póki co, niech każdy z nas stara się zmienić coś w swoim otoczeniu, a powoli, małymi kroczkami, uda się na pewno osiągnąć ten cel.

W tekście wykorzystałem fragmenty utworów zespołów: HA DWA O!, Czerwone Gitary, Edyta Górniak & Krzysztof Antkowiak, Big Cyc

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto