Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Eksperci w cieniu

Jadwiga Hejdysz
Jadwiga Hejdysz
Od dłuższego już czasu przewija się przez naszą scenę polityczną i media termin "grupa trzymająca władzę". Najnowsza grupa w tym guście, utworzona została przez J.K. i będzie pisać przyszłość dla Polski do szuflady.

Wypuszczono z aresztu wydobywczego Lwa Rywina, nie wydobywając z niego nic poza ciężką forsą, która mogłaby pokryć część kosztów wieloletniego śledztwa, w trakcie którego nie wykryto żadnej grupy trzymającej władzę. Albo grupy nie było (co prawdopodobne), albo Rywin (co za konsekwencja!) idzie w zaparte przewidując skutki chlapania językiem.

Tymczasem powstaje na naszych oczach całkiem inna grupa, która władzę trzymała i koniecznie do tej władzy chce wrócić, mimo odbytych naszym kosztem zajęć praktycznych, zakończonych wielkim kopem w zadek. Wódz Jarosław organizuje zespół ds. intensywnego rządzenia na własne kopyto i spełnienia marzeń typu „Polska to my dwaj”.

Ekspremier zakłada, że powróci do władzy, nie mówiąc już o tym, że zakłada też co rano świeżą koszulę, odpicowany gajer, a nawet wyczyszczone buty.

Niewielka, lecz dobrana grupa głowaczy partyjnych, ma ułożyć dla przyszłego premiera plan rządzenia krajem, przy czym - w przeciwieństwie do nieujawnionych ekspertów - są to sami dobrawolcy, wyznaczeni osobiście przez wodza.

W ramach babskiej solidarności pominę dyskretnym milczeniem udział dwóch pań, które mimo posiadania głów nie od parady, popełniły życiowy błąd zaPiSując się nie tam, gdzie powinny.
Reszta, czyli panowie, tworzą „coś w podobie” rządu, ale nie jest to gabinet cieni, jak zapewnia wódz naczelny i twórca tego nierządu.

Panowie w nierządzie zadania mają podzielone zgodnie z osobistymi zamiłowaniami, że wspomnę słuszny wybór pana Ziobro do spraw wewnętrznych. To jest to, co tygrysek lubi najbardziej.
Mam jednak niejakie zastrzeżenie do roli pana Gosiewskiego, bo ostatecznie powinien, na podstawie wielkich osiągnięć w zakresie ekonomii komunikacji kolejowej, zostać przede wszystkim nieministrem od pociągów i peronów. Tymczasem ma się zajmować po trochu wszystkim, jak za przeproszeniem jakaś medchen fir alles.

Prócz tego, co widać i słychać na powierzchni, ma jeszcze wódz partii PiSzącej natchniony scenariusz, tajną broń w zanadrzu. Samobieżnych ekspertów mianowicie. Ci, jako opłacani od tabeli, wykresu i prognozy, do ujawniania oblicza skłonni nie są. Ekspert nie frajer. Jak po wyborach nierząd pod przewodem Jarosława przejdzie w niebyt, to pies z kulawą nogą eksperta na powierzchni nie zatrudni. Dlatego eksperci muszą pozostać w cieniu nierządu cieni.
Wystarczy, że oblicza eksponują powszechnie znani i ogólnie lubiani.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto