Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

F1: McLaren mistrzem kwalifikacji także w Malezji!

Kamil Skoczylas
Kamil Skoczylas
Zespół McLarena ponownie okazał się najlepszy, tym razem na malezyjskim torze Sepang! Co ciekawe, czołowa trójka była taka sama jak w Australii - Hamilton przed Buttonem i Schumacherem.

Sesja kwalifikacyjna, pomimo wcześniejszych obaw o warunki pogodowe, przebiegła w dobrych warunkach, dzięki czemu ponownie mogliśmy ocenić realną formę zespołów w czasówce.

Pierwsza część przebiegła bez większych niespodzianek. Jako pierwsi na tor wyjechali Paul di Resta (Force India) i Charles Pic (Marussia). Ogromne kłopoty z kwalifikacją miał Brazylijczyk Felipe Massa. Kierowca Ferrari był bliski nawet odpadnięcia w Q1, jednak po założeniu szybszej, pośredniej mieszanki, znalazł się na początku drugiej dziesiątki. Ostatecznie do szóstki najsłabszych zespołów dołączył tegoroczny debiutant, Jean-Eric Vergne, który jako jedyny z rutynowanych ekip nie zszedł poniżej granicy jednej minuty i trzydziestu dziewięciu sekund. Cieszy fakt, iż hiszpańska stajnia HRT potwierdziła formę z treningów i wystartuje w wyścigu! Zespół w ten weekend po raz pierwszy wykorzystuje system DRS i jak widać, to i inne poprawki przyniosły pożądany efekt! Wprawdzie obaj zawodnicy stracili przeszło pięć sekund, jednak jeżeli spojrzymy na czasówkę z Albert Park i stratę przeszło siedmiu sekund, to dobry wynik! Kartikeyan nie będzie jednak startował ostatni, bowiem dziewiętnasty Heikki Kovalainen (Caterham) został przesunięty na starcie o pięć lokat, za wyprzedzanie podczas neutralizacji w ubiegłotygodniowej rundzie. W tej części ostatecznie zwyciężył Mark Webber, na pośredniej mieszance.

W drugim segmencie żaden z zawodników nie ryzykował z użyciem twardszej mieszanki. Najlepszym czasem popisał się Fin Kimi Raikkonen (Lotus), który znalazł się przed Buttonem i Rosbergiem. Chwilę grozy tymczasem przeżył Pastor Maldonado. Kierowca Williamsa złapał pobocze na zakręcie nr 7 i wypadł z toru! Na szczęście udało mu się wyjechać na trawę, dzięki czemu mógł powrócić do boksów. Z ujęć kamery widać było jednak pewne uszkodzeniu w podwoziu i być może ten fakt zadecydował o braku awansu do Q3. Ostatecznie Wenezuelczyk uplasował się na jedenastej lokacie, ze stratą blisko 0,9 sekundy. Do Maldonado dołączyli Massa, Senna, di Resta, Ricciardo, Hulkenberg oraz Kobayashi, który jako jedyny nie złamał granicy jednej minuty i trzydziestu ośmiu sekund.

W ostatniej części sesji uśpiony w Q2 McLaren pokazał swój potencjał i obaj kierowcy wystartują z pierwszego rzędu. Hamilton najlepsze okrążenie ustanowił już na pierwszym przejeździe, natomiast Button, tak jak większa część kierowców, na drugim wyjeździe. Podium dopełnił ponownie Michael Schumacher!
Tuż za czołową trójką wyścig rozpocznie Mark Webber. Za nim znalazł się Raikkonen, jednak już od treningów wiemy, iż w związku z nieregulaminową wymianą skrzyni biegów, Fin zostanie cofnięty na starcie o pięć pozycji. Dopiero szósty czas odnotował Sebastian Vettel, który co ciekawe ponownie musiał uznać wyższość partnera z zespołu. Do zawodników, którzy skorzystają na karze mistrza świata z 2007 roku, dołączą także Grosjean, Alonso oraz Perez. Warto odnotować, iż czołowa ósemka zmieściła się w granicach niecałych pół sekundy! Jedynie ostatnia dwójka straciła przeszło sekundę.

Jutro o godz. 10 drugi wyścig sezonu! Przypominamy, iż od jutra obowiązuje czas wiosenny i przestawiamy zegarki o godzinę do przodu! Informacja dla tych, którzy mogliby zaspać.

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto