Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

F1: Sensacja w Hiszpanii! Pastor Maldonado zwycięzcą

Kamil Skoczylas
Kamil Skoczylas
Chyba nikt nie spodziewał się takiego zwycięzcy! Wenezuelczyk Pastor Maldonado, który po dyskwalifikacji Lewisa Hamiltona, startował z pole position, pokonał w bezpośrednim pojedynku "gigantów F1" - Fernando Alonso i Kimiego Raikkonena!

Kilka godzin po kwalifikacjach, w których zwyciężył Hamilton, został ogłoszony komunikat o dyskwalifikacji kierowcy McLarena. Wszystko za sprawą zatrzymania się na torze, w celu zaoszczędzenie paliwa, jako próbki do badania. Kierownictwo zespołu tłumaczyło się usterką techniczną, jednak po zbadania sprawy okazało się, iż MP4-27 był wyposażony w 1,3 litra benzyny, a w związku z dość dużym dystansem pomiędzy miejscem zatrzymania, a pit-lane, było wiadome, iż wymaganego litra paliwa nie dałoby się zachować. Kara okazała się jednak bardzo dotkliwa - wykluczenie z sesji kwalifikacyjnej, co wiązało się ze startem z ostatniego pola!

Na starcie świetnym startem popisał się Alonso, który powtórzył wyczyn z zeszłego roku i awansował na czoło stawki! Romain Grosjean po raz pierwszy w tym sezonie zanotował spadek o kilka lokat, natomiast jego partner Kimi Raikkonen awansował na trzecią lokatę. Znakomicie ruszyli także Bruno Senna i Michael Schumacher. Pechowcem okazał się z kolei Sergio Perez, u którego doszło do pęknięcia opony. Walka pomiędzy Senną i Schumacherem kilka okrążeń później skończyła się niestety kolizją obu zawodników. Na dohamowaniu do pierwszego zakrętu Niemiec zbyt późno nacisnął pedał hamulca i z impetem uderzył w tył FW34 Brazylijczyka! Obaj musieli wycofać się z rywalizacji. Sędziowie słusznie winą obciążyli 7-krotnego mistrza świata, który do GP Monako będzie przystępował z karą pięciu pozycji do tyłu. W czołówce tymczasem Maldonado nie opuszczał na więcej niż 1,5 sekundy zawodnika Scuderii Ferrari, oddalając się jednocześnie od Raikkonena!

Jako pierwsi do boksów zjechali kierowcy Red Bull Racing, którzy rozpoczęli reakcję łańcuchową. Najpóźniej na wymianę opon zjechał Hamilton, który musiał odrabiac straty. I tym razem nie obeszło się bez problemów. Mechanik z "pistoletem" przy lewym przednim kole zbyt blisko położył owe narzędzie i Brytyjczyk najechał na niego. Na szczęście obeszło się bez większych problemów, nieznacznie przedłużając pobyt w pit-lane i nie rzutując na wynik rywalizacji. Przypomnijmy, iż w Bahrajnie mechanicy aż dwukrotnie popsuli postój 27-latkowi ze Stevenage! W czołówce doszło do zmiany na pozycji lidera! Pomimo nie najlepszego postoju, Maldonado zyskał przewagę nad Alonso, na skutek problemów Hiszpana z dublowanym Francuzem Charles'em Pic'iem, reprezentującym rosyjski team Marussia! Na drugim stincie pojawiły się problemy z tempem Australijczyka Marka Webbera, który w ciągu dwóch okrążeń został wyprzedzony przez kilku kierowców! Sytuacja ta zmusiła zespół do ściągnięcia popularnego "Kangura" do boksów, na wymianę uszkodzonego przedniego skrzydła, gdyż to właśnie ono było problemem. Nieco później pojawił się komunikat o ignorowaniu żółtych flag przez mistrza świata Sebastiana Vettela oraz partnera Alonso, Felipe Massę. Chwilę potem obaj zostali obciążeni karą przejazdu przez aleję serwisową!

Pod koniec drugiego stintu znakomite tempo prezentował Alonso, który z każdym okrążeniem zmniejszał aż 7-sekundową stratę po pierwszej wymianie opon. Wymiana opon nie zmieniła jednak pozycji w wyścigu. Po trzeciej zmianie czekała nas pasjonująca walka, gdyż obaj zawodnicy byli bardzo blisko siebie, zwłaszcza, że będący dłużej na torze Raikkonen przez pewien czas blokował szybszego Maldonado! Przez pewien czas wydawało się, iż Hiszpan nie da szans kierowcy Williamsa i manewr wyprzedzenia jest tylko kwestią czasu. Po kilku okrążeniach sytuacja się ustabilizowała, a potem Pastor zaczął uciekac! Wówczas większym zmartwieniem dla Fernando był Raikkonen, który na świeżych oponach był niemal półtorej sekundy szybszy na okrążeniu! Jeszcze szybszy był Grosjean, który zjechał najpóźniej z czołówki do boksów! Ostatecznie z przewagą ponad trzech sekund Pastor osiągnął historyczny sukces dla swojego kraju, a także dla Williamsa, który ostatnie zwycięstwo odnotowało za sprawą Kolumbijczyka Juana Pablo Montoi, w GP Brazylii w 2004 roku! Tuż za Alonso dojechał Raikkonen, jednak zabrakło już czasu na skuteczny atak. Prawie 15 sekund później linię mety przekroczył Grosjean i był zarazem jedynym kierowcą, który ukończył wyścig poniżej minuty straty do zwycięzcy!
Piąty Japończyk Kamui Kobayashi dojechał do mety stracił prawie 65 sekund, natomiast trzy sekundy za nim dojechał jeden z najszybszych na torze pod koniec rywalizacji Vettel, który aż czterokrotnie odwiedzał boksy (trzykrotnie wymieniał opony) i tak jak Webber miał wymienione przednie skrzydło. Warto odnotowac, iż w ciągu kilku okrążeń wyprzedził Buttona, Hamilton i Rosberga, oddalając się od nich kilkanaście sekund! Nico, który miał ogromne problemy z przyczepnością, był bliski utraty pozycji także na rzecz Brytyjczyka, jednak ostatecznie udało mu się dojechac przed swoim rówieśnikiem. Był to jednak udany wyścig dla Hamiltona, bowiem startował z końca stawki i zaliczył zaledwie dwa postoje w pit-lane. Nie najlepszy wyścig z kolei ponownie zaliczył Jenson, który tak jak w Bahrajnie miał ogromne kłopoty ze znalezieniem balansu w MP4-27 przez cały weekend. Czyżby konstrukcja, która ma nieco zmieniony nos, przestała pasowac byłemu mistrzowi świata? Przekonamy się w dalszej części sezonu. Jeden punkt trafił w ręce kierowcy Force India, Nico Hulkenberga, który nie uległ presji ze strony Webbera. Dalsze pozycje przypadły obu zawodnikom Scuderii Toro Rosso - Vergne i Ricciardo, a także drugiemu z zawodników hinduskiej stajni Vijay'a Mally'i - Paul'owi di Reście. Fatalny wyścig po raz kolejny odnotował Felipe Massa, którego nie może tłumaczyc nawet kara przejazdu przez boksy. Ponownie pojawiła się fala krytyki oraz spekulacje na temat przedwczesnego zwolnienia Brazylijczyka. Mówi się nawet, iż szefostwo "czerwonych" może sięgnąc po rezerwowego zawodnika Lotusa, Belga Jerome'a d'Ambrosio, który w zeszłym roku ścigał się w barwach Marussi Virgin Racing! Póki co jednak zespół nie myśli o zmianie drugiego kierowcy, ale bez wątpienia ich cierpliwośc powoli się kończy.

Ostatnie lokaty przypadły już standardowo zawodnikom Caterhama - Heikki Kovalainenowi oraz Witalijowi Pietrowowi - a także Timo Glockowi i Pedro de la Rosie. Poza Schumacherem i Senną, do mety nie dojechali także Perez, Narain Kartikeyan (został dopuszczony do rywalizacji pomimo czasu nie dającego mu kwalifikacji) i Charles Pic.

W klasyfikacji generalnej prowadzą Vettel i Alonso z tą samą ilością punktów. Kolejny weekend za dwa tygodnie, na krętych ulicach w Monte Carlo.
Wyniki wyścigu o GP Hiszpanii, na torze Circuit de Cataluny:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto