Obraz "Mona Lisa". O kulisach jego powstania krąży wiele teorii i legend. Przeważa pogląd, że obraz powstał na początku XVI wieku, na zlecenie bogatego kupca z Florencji, Francesca Giocondo, stąd jego nazwa La Gioconda. Zdaniem większości ekspertów modelką w tym dziele była kobieta o imieniu Lisa Gherardini. Portret miał zdobić jadalnię, dlatego ma niewielkie rozmiary.
Problemem badaczy genezy i historii "Mony Lisy" pozostaje wiąż nieodkryta kwestia modelki. Mimo upływu kilku wieków, od czasu powstania obrazu - poszukiwania trwają. Badacze są pewni zwycięstwa. Grupa ekspertów, zajętych poszukiwaniem szczątków Mony Lisy, czyli żony florenckiego kupca Lisy Gherardini, wyraża przekonanie, że wreszcie odnalazła je na terenie starego klasztoru we Florencji. Konieczne są jednak dalsze badania, które mogą potwierdzić odkrycie.
Szef grupy badawczej i koordynator poszukiwań zastrzega, że jeszcze za wcześnie na to, żeby stwierdzić, że znaleziony w krypcie dawnego klasztoru, szkielet - to szczątki kobiety, która prawdopodobnie pięć wieków temu, pozowała malarzowi do najbardziej znanego na świecie portretu – czytamy w portalu gazetapeawna.pl.
Kości szkieletu poddane będą badaniom antropologicznym. Wykorzystany zostanie w tym celu, między innymi promieniotwórczy izotop węgla C14. To pozwoli ustalić okres ich pochodzenia. Następnie naukowcy porównają DNA szkieletu "Giocondy" z krypty, ze szczątkami dwóch córek "Giocondy", pochowanych we Florencji znanym miejscu. Końcowym etapem poszukiwań eksperckich będzie, w przypadku pozytywnego rezultatu identyfikacji, próba rekonstrukcji twarzy kobiety (modelki) po to, aby ostatecznie porównać ją z twarzą znaną z arcydzieła "Mony Lisy" Leonarda da Vinci.
Z badań wiadomo, że Lisa Gherardini (1479-1542), żona bogatego kupca i handlarza tkaninami, Francesco del Giocondo, po jego śmierci postanowiła zamieszkać z dwiema córkami - zakonnicami – we włoskim klasztorze we Florencji. Tam też – według przypuszczeń – została pochowana.
Badania, związane z poszukiwaniem szczątków Mony Lisy, prowadzone z inicjatywy specjalnego komitetu naukowego przy poparciu władz miasta Florencji, budzą wśród historyków sztuki mieszane uczucia i opinie. Sceptycy inicjatywy twierdzą, że nie ma pewności, kogo faktycznie namalował genialny artysta da Vinci. Ale większość naukowców ma pewność, że Francesco Giocondo zamówił portret u Leonarda da Vinci, a Mona Lisa to żona kupca Francesco Giocondo, Lisa Gherardini. W dialekcie toskańskim – słowo "Mona" - to odpowiednik madonny, a wł. i hiszp.: La Gioconda.
Stanisław Cybruch
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?