Jurajski Salon powinno podzielić się na dwie części :

Pozytywna

Sama idea powołania Jurajskiego Salonu Turystycznego w Business Park na granicy Krakowa i Zabierzowa to był strzał w dziesiątkę. W tym rejonie jest Krakowski Port Lotniczy Balice, Dolinki Podkrakowskie: Będkowska, Bolechowicka, Kluczwody, Kobylańska, Nielepicka, Rudawy czy Skała Kmity. Polecam stronę www.jurajskiraj.pl

Ten rejon posiada dobrze rozwinięte szlaki turystyczne, liczne obiekty zabytkowe, a także zaplecze hotelowo gastronomiczne. Do atrakcji należy zaliczyć Stadninę Koni Huculskich w Nielepicach k/Zabierzowa i to niedaleko Krakowa.

W miarę dobre połączenie kolejowe i autobusowe z Krakowem i Śląskiem. W południowej części przebiega odcinek autostrady A4 ze Śląska już do Tarnowa.

Z rozmowy jaka przeprowadziłem z managerem imprezy Panem Markiem Roweckim wynikło, że decyzja o organizacji I Jurajski Salon Turystyczny zapadła w ostatniej chwili z uwagi na to, że nie będzie organizowany Krakowski Salon Turystyczny.

Z jednej strony był to jakiś sukces skoro w kilka dni udało się zaprosić niektóre firmy do uczestniczenia w tej imprezie i wystawienie swoich stoisk.

Uczestnikami były miedzy innymi: restauracja Centrum Restauracyjno - Gastronomicznego „Krakowskie Przedmieście”, Kolejowe Przewozy Regionalne, Biuro Turystyczne Pavo Travel z Krakowa, Gmina Zabierzów, MOT Kraków, Urzędu Miasta Krakowa, Stadniny Koni Huculskich w Nalepicach, Chochołowego Dworu, Biura Turystycznego Jaworzyna z Krakowa, LGD nad Biała Przemszą, Doliny Karpia z Zatora.

Rozwieszane były tematyczne plakaty, a jako rarytas były Kolejowe bilety okolicznościowy, który upoważniał do bezpłatnego przejazdu na imprezę jak i powrót.

Natomiast domowe pierogi z mięsnym farszem restauracji Centrum Restauracyjno - Gastronomicznego były rarytasem. Kolejną a nie jedyna smakowitością były też ser kozi oraz z pokrzywą.

Negatywna

Zbyt późna reklama i promocja w mediach była powodem faktycznie bardzo niskiego zainteresowania mieszkańców Krakowa, turystów i osób z tamtejszego regionu. Niestety postawa pracowników kolei: np. na dworcu Kraków - Główny, którzy niewiele robili aby zachęcić pasażerów na bezpłatny przejazd.

Inna sprawa to obsługa i pociągi Przewozów Regionalnych na trasie Kraków - Business Park faktycznie nie wiedzieli nic o możliwości bezpłatnych biletów oraz tej imprezie. Pociągi z Krakowa - Głównego w kierunku imprezy jeździły faktycznie raz na 80 - 100 minut, natomiast brak było jakichkolwiek plakatów w tych składach.

Natomiast sam obiekt Przystanku PKP Kraków - Business Park to raczej kolejna antyreklama kolejowa. Popsute windy na perony, brud i smród, ogrodzenia na peronach jakby się miały przewrócić. Ale to już problem kolejowej firmy zajmującej się dbałością o infrastrukturę kolejową.

Kolejny temat to brak było jakiejkolwiek promocji na pętli MPK tramwajowo - autobusowego Bronowice Małe jak też w autobusach trzech lini, która powinny tam dojeżdżać, a faktycznie w soboty tylko kilkakrotnie kursują.

Wnioski

Oczywiście mimo niewielkiej publiczności to niektóre stoiska były oblężone bo jest duże zainteresowaniem letnim wypoczynkiem czy wykupienie miejsc na urlopowy wypoczynek.

Wracając do wypowiedzi managera już planują za rok organizację II Jurajskiego Salonu Turystycznego w Business Park, ale z innym układem czasowym i dodatkowymi sponsorami. Z nowością ma być impreza kilku dniowa od piątku do niedzieli. Należy uznać jako słuszną decyzje biorąc pod uwagę, że właśnie w Biznesowym Parku pracuje ok. 7 tysięcy osób.

Oczywiści na przyszłość powinno się zadbać o lepszy dojazd choć by załatwić autobus wahadłowy Kraków - Business Park - Miasto Zabierzów. Osobna sprawa to lepsza reklama i promocja. Obiekt ten do organizacji takiej imprezy jest wymarzony i posiada np. strzeżone parkingi wolne w dni takie jak sobota czy niedziela.

To był duży wysiłek organizatorów i managera, ale niestety było jak było.

(zdjęcia i materiał jest chroniony prawem autorskim)