III Siedlecki Jarmark św. Stanisława – powrót do dawnych tradycji

Pierwszy Siedlecki Jarmark św. Stanisława Biskupa Męczennika zorganizowano 8 maja 2008 r. z okazji święta Patrona Miasta Siedlce, którym jest właśnie św. Stanisław. Impreza odbyła się pod patronatem honorowym biskupa siedleckiego ks. prof. dra hab. Zbigniewa Kiernikowskiego, prezydenta miasta Siedlce Wojciecha Kudelskiego oraz przewodniczącego Rady Miasta Siedlce Mariusza Dobijańskiego. Dzień 8 maja 2008 r. zapoczątkował nową tradycję kupiecką, która spotkała się z bardzo pozytywnym odbiorem wśród mieszkańców wspomnianej miejscowości.

W dniach 7 i 8 maja 2010 r. w Siedlcach można uczestniczyć w jarmarku już po raz trzeci. Jest on organizowany w samym centrum miasta, na jego głównym placu i okalających go ulicach, które w czasie trwania imprezy są zamykane dla ruchu. Targi cieszą się niezwykłą popularnością, zarówno wśród mieszkańców miasta, jak i wśród osób przejezdnych. Stanowią niezwykłą atrakcję turystyczną, gdyż w swojej formie i treści nawiązują do dawnych tradycji kupieckich pochodzących z czasów średniowiecznych, kiedy to w czasie większych świąt kościelnych, głównie patronalnych, organizowano podobne jarmarki.

Wydarzenie to ma dość wyjątkowy charakter także dlatego, że swoje wyroby prezentują wówczas rzemieślnicy i twórcy ludowi z całego regionu. Dzięki temu mają oni możliwość zaprezentowania swojej twórczości szerszemu kręgowi odbiorców. Przez twórczość należy tutaj rozumieć zarówno wyroby rzemieślnicze, jak i malarstwo, rękodzieło artystyczne, odzież, a przede wszystkim różnego typu artykuły spożywcze produkowane na niewielką skalę przez wiejskich gospodarzy z całego regionu.

Turyści oraz mieszkańcy Siedlec i okolic zyskują w ten sposób możliwość kupienia oryginalnych, ręcznie wyrabianych produktów do ozdoby swoich domów i mieszkań, biżuterii, a także artykułów spożywczych najwyższej jakości, np. prawdziwego wiejskiego chleba, wędlin, smalcu, miodu, sera itp. Stoiska o charakterze reklamowym przygotowują ponadto niektóre firmy, instytucje i szkoły. Rodzice mogą być natomiast pewni tego, iż podczas targowiska ich dzieci nie będą się nudzić, gdyż znajdą tam wiele atrakcji, które zachwycą młodych ludzi niezależenie od ich wieku.

Na pytanie o to, dlaczego wiejscy twórcy ludowi chcą uczestniczyć w siedleckim jarmarku, jeden z nich, który pragnie pozostać anonimowy, podaje dość wyczerpującą odpowiedź.
- Nie wiem, jak inni, ale ja robię to po części dla reklamy, a po części dla zysku. Utarg jest spory, bo przez te dwa dni przewija się tutaj mnóstwo ludzi. Reklama też wiele znaczy, bo tu mogę wystawić swoje produkty jako twórca ludowy, który nie wyrabia wędlin na wielką skalę. Z początku sprzedawałem je tylko rodzinie, sąsiadom i znajomym, ale że są świetnej jakości, wieść o nich szybko się rozniosła i zacząłem poświęcać tej pracy więcej czasu.

Dziś ludzie wolą zapłacić więcej za mięso, które naprawdę smakuje jak mięso, zamiast wyrzucać pieniądze w błoto i kupować badziewną szynkę w sklepie, w której więcej jest wody niż szynki. Na jarmarku takim jak ten mogę pokazać swoje wyroby większej liczbie ludzi i zarobić więcej. Poza tym zawsze jest szansa, że ktoś zechce coś później zamówić, gdy tego raz spróbuje i będzie zadowolony…

25-letnia Ula z okolic Siedlec, która wzięła udział w imprezie jako klientka, zachwyca się nią i poleca ją wszystkim tym, którzy nie mieli dotychczas okazji, by w niej uczestniczyć.
- Jestem na takim jarmarku już po raz drugi i uważam, że jest świetny. Mieszkam na wsi, ale nawet tam trudno teraz kupić coś naprawdę „wiejskiego”. Mało który gospodarz hoduje kury, więc nawet prawdziwe jajka, tzn. takie, które nie pochodzą z fermy, można kupić tylko okazjonalnie. Tutaj można kupować naprawdę świetne jakościowo produkty, wyrabiane tradycyjnymi metodami. Śmiesznie to wygląda, jak po całym centrum miasta chodzą ludzie z kupionymi tutaj ozdobami lub wielkimi pajdami chleba ze smalcem. Jest po prostu fajnie, bo wiele tu ciekawych stoisk z różnymi ozdobami robionymi ręcznie, biżuterią itp.

Dzisiaj po południu zaczął padać deszcz, ale nawet to nikogo nie odstraszyło, bo cały czas kręci się tutaj masa ludzi. Jutro mają być nawet jakieś koncerty, więc pewnie będzie tu jeszcze większy tłum, zwłaszcza że dla wielu osób jest to dzień wolny od pracy. Nie wiem, czy będę mogła tu jutro przyjechać, ale jeśli mi się uda znaleźć czas, to na pewno to zrobię. Polecam to każdemu, który może sobie na to pozwolić, zwłaszcza tym, którzy nigdy wcześniej nie odwiedzili tego jarmarku. Warto to zobaczyć.
Niezwykłą atrakcją tego wydarzenia jest cały szereg imprez kulturalnych, które mu towarzyszą, zwłaszcza koncertów zespołów ludowych. W 2010 r. są to występy zespołów Rzepczyno oraz Turnioki.

Zdecydowanie warto wziąć udział w siedleckim Jarmarku św. Stanisława, gdyż jest to wyjątkowe wydarzenie, które przypomina nam dawne, w większości już zapomniane, tradycje ludowe. Poza tym jest to po prostu okazja do wspaniałej zabawy dla całej rodziny.

Program ramowy Siedleckiego Jarmarku św. Stanisława:Piątek - 7 maja**
Godz. 10.00-18.00 Prezentacje targowe. Targi edukacyjne.
Plac gen. Wł. Sikorskiego, ul. Kilińskiego, ul. Pułaskiego

Godz. 12.00 Uroczyste otwarcie Jarmarku
Plac gen. Wł. Sikorskiego

Sobota - 8 maja
Godz. 9.00 Msza Św. w intencji pomyślności Miasta i Mieszkańców
Kościół p.w. Św. Stanisława BM, ul. Floriańska 1

Godz. 10.00-18.00 Prezentacje targowe.
Plac gen. Wł. Sikorskiego, ul. Kilińskiego, ul. Pułaskiego

Godz. 10.00-16.00 III Siedleckie Dni Recyklingu - impreza towarzysząca
Parking przy Starostwie Powiatowym w Siedlcach

Godz. 18.00 “U Patrona Miasta na imieninach”
Koncert finałowy Jarmarku - Wystąpią: Rzepczyno oraz Turnioki
Plac gen. Wł. Sikorskiego