Bob Hope zauważył kiedyś, że łatwo zostać milionerem - pod warunkiem, że było się miliarderem. Ponieważ kobieta przewrotną jest, niejaka Gina Rinehart, kilkadziesiąt mln dolarów w stosunkowo krótkim czasie przemieniła w blisko 30 mld dolarów! I nie był to cud przemienienia, ani pieniężny szwindel. Po prostu, kobieta potrafi.
Przed dwudziestu laty, kiedy Gina wzbogaciła się przypadkiem, ratując zadłużone przedsiębiorstwo ojca, jej majątek szacowano na 75 mln dolarów australijskich. Teraz Gina Rinehart, według dokładnych wyliczeń speców od wielkich rachunków i magazynu "Business Review Weekly", otrzymała miano najbogatszej kobiety na świecie.
Jak podaje platine.pl, bogata szczęściara z Australii wyprzedziła w rankingu "Forbesa" Amerykankę Christy Walton, wdowę po najbogatszym założycielu sieci supermarketów, Wal-Mart. Wcześniej Christy Walton przez siedem lat z rzędu dzierżyła zaszczytny tytuł najbogatszej kobiety w świecie.
Gina Rinehart weszła na listę najbogatszych Australijczyków w 1992 roku. Wtedy z dnia na dzień odziedziczyła, po nagłej śmierci swojego ojca, Langa Hancocka, majątek liczony na 75 mln dolarów australijskich. W krótkim czasie wyprowadziła zadłużoną firmę kopalnianą ojca Hancock Group na prostą i dzięki wzrostowi cen surowców, a także udanym kontraktom na węgiel i rudę żelaza – zdołała potroić swoją fortunę.
Aktualnie 58-letnia Gina Rinehart ma w posiadaniu właścicielskim połowę kopalni Hope Downs, zarządzanych przez trzeci w kolejności koncern wydobywczy na świecie - Rio Tinto, a jednocześnie pierwszy pod względem wielkości wydobycia węgla. Miliarderka Gina zarabia na tym interesie aż 600 dolarów australijskich na sekundę. W ocenie ekspertów, przytaczanych przez BBC, jeśli dzisiejsza tendencja na rynku surowców nadal utrzyma się, to majątek Giny niebawem osiągnie rekordową wartość 100 mld dolarów australijskich.
Gina Rinehart nie lubi występować publicznie, ale rzadko bywa w mediach i jest osobą dość łatwo rozpoznawaną. Przed dwoma laty australijskie media rozpisywały się o jej "kontrowersyjnym wystąpieniu na wiecu przeciw nałożeniu na przemysł wydobywczy specjalnego podatku w wysokości 40 procent". Rok później (2011) została bohaterką rodzinnego skandalu. Gina – matka czworga dzieci – znalazła się pod ostrzem niebywałej krytyki, gdy troje jej dzieci "skierowało przeciw niej pozew do sądu", związany z kontrolą nad rodzinnym majątkiem.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?