Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jesteś w Pieninach? Odwiedź słowacki Czerwony Klasztor!

Janina Ewa Lampert
Janina Ewa Lampert
Czerwony Klasztor na Słowacji.
Czerwony Klasztor na Słowacji. J.E.Lampert
Czerwony Klasztor to nazwa jednego z najbardziej znanych i najczęściej zwiedzanych kompleksów klasztornych w Pieninach Słowackich, w miejscowości o tej samej nazwie.

Klasztor został zbudowany w XIV wieku; ufundowany przez węgierskiego magnata Kokosza Berzewiczego, któremu nakazano w ramach zadośćuczynienia za dokonanie morderstwa zbudować 6 klasztorów oraz zamówić w nich 4 tys. mszy. Tego typu pokutę wyznaczano wówczas za pozbawienie kogoś życia (inne formy pokuty, to: postawienie w miejscu zbrodni krzyża pokutnego,wypłacenie główszczyzny, datki na kościół, odbycie pielgrzymki do świętych miejsc...). Nazwa Czerwonego Klasztoru pochodzi od koloru jego zewnętrznych ścian, są bowiem czerwonej barwy. Początkowo był tu zakon kartuzów (zakon założony przez św. Brunona z Kolonii (1030 - 1101), kultywował kontemplacje i eremityzm - życie w odosobnieniu). Wiele lat później do klasztoru sprowadzono kamedułów. Na przestrzeni lat klasztor zaliczył kilka najazdów husyckich (i nie tylko), które obiekt doszczętnie zniszczyły. Z czasem katolickie zabytki sakralne zostały przejmowane przez ewangelików; klasztor kilkakrotnie zmieniał właścicieli. W roku 1705 -tym osadzili się tutaj sprowadzeni z Włoch kamedułowie (nazwa tego zgromadzenia zakonnego powstała od nazwy miejscowości Camaldoli w Toskanii, w której powstał pierwszy erem). Od tego momentu zakonnicy zajęli się rozbudową klasztoru, wznieśli nowe pustelnie, wieżę kościelną oraz założyli zajazd dla podróżnych, własny szpital i aptekę. Działalność klasztoru szczególnie osławili dwaj zakonnicy: brat Romuald Hadbavny i brat Cyprian (Franz Ignatz Jäschke). Pierwszy z nich - Brat Romuald jest autorem słownika łacińsko-słowackiego (pierwsze tego typu dzieło w historii) oraz przekładu pisma świętego na język słowacki. Drugi z mnichów - Brat Cyprian był lekarzem, aptekarzem, cyrulikiem, botanikiem i wynalazcą. W przyklasztornym ogrodzie uprawiał zioła z których własnoręcznie sporządzał mikstury, mazidła i inne preparaty ziołowe; malował też i wyrabiał zwierciadła. Jego sławny zielnik (największe i najbardziej znane jego dzieło) zachował się do dziś i stanowi jeden z ważniejszych przedmiotów muzealnych udostępnionych zwiedzającym. Zgromadził tam niespełna 300 okazów roślin z terenów Pienin i Tatr; opisane są w językach: łacińskim, greckim, niemieckim, polskim oraz słowackim.

Mnich Cyprian jak już wcześniej wspomniałam był wynalazcą. Podobno skonstruował urządzenie przypominające dzisiejszą paralotnię, którą przetestował właśnie tu w Pieninach. Krążą opowieści o latającym mnichu, który na tajemniczym urządzeniu pokonał trasę z Trzech Koron lądując na dziedzińcu Czerwonego Klasztoru. O niezwykłym mnichu pisał m.in. znany pisarz i publicysta - Jan Wiktor ( powieść Skrzydlaty Mnich (1947) i opowiadanie Zapomniany lotnik (1937) a także nakręcono w 2008 roku film prod. czesko-słowacko-polsko-węgierskiej pt.:Latający mnich i tajemnica Da Vinci (słow. Legenda o Lietajúcom Cypriánovi).

Pod koniec XVIII wieku nastąpiła kasata klasztoru; archiwum przewieziono do Budapesztu. Odtąd budynek klasztorny wraz z kościołem popadał w coraz większą ruinę i ostatecznie spłonął w pożarze w 1907 roku. Zabytkowe ruiny przeszły na własność państwa. Częściowo je odbudowano i w 1932 roku utworzono tu polsko-słowacki park natury w Pieninach. Kolejne remonty kompleksu klasztornego miały miejsce w latach: 1956-1966. Obecnie na terenie Czerwonego Klasztoru mieści się dyrekcja Słowackiego Pienińskiego Parku Narodowego. Poza ciekawą wystawą muzealną można podziwiać również ciekawe freski w odnowionym kościele św. Antoniego.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto