Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejna szansa na podium

Piotr Górecki
Piotr Górecki
Tomasz Sikora stanie przed kolejną szansą na podium biathlonowego Pucharu Świata. Polak wystartuje dzisiaj w biegu ze startu wspólnego. Wczoraj Sikora mimo fatalnego strzelania zajął w biegu na dochodzenie bardzo dobre czwarte miejsce.

Wczorajszy bieg Polak rozpoczął dobrze. Sikora biegł w trójce razem z liderem Pucharu Świata Norwegiem Emilem Hegle Svendsenem i Bjoernem Ferrym. Do pierwszego strzelania to właśnie oni dyktowali tempo biegu.

Po pierwszym strzelaniu klasyfikacja uległa zmianie. Ferry, który strzelał bezbłędnie wybiegł ze strzelnicy pierwszy. Svendsen zaliczył jedną karną rundę, gorzej spisał się Sikora, który spudłował dwukrotnie i ze stratą 37 sekund, po przebiegnięciu 300 karnych metrów wybiegł na ósmym miejscu. Co stracił Sikora na strzelnicy to nadrabioł świetnym biegiem, Polak przesunął się o dwie pozycje i przed drugim strzelaniem zajmował szóstą lokatę. Celne i szybkie strzelanie pozwoliło Polakowi awansować na trzecie miejsce. Awansował także Svendsen, który biegł za bezbłędnie strzelającym do tej pory Ferrym. Podczas trzeciego strzelania cała trójka przestrzeliła po jednym razie. Ferry utrzymał prowadzenie, a tuż za nim biegł Svendsen. Na trzecie miejsce wskoczył rewelacyjny Austriak Simon Eder. Sikora był czwarty, ale stale zmniejszał stratę do Ferry'ego.

Na ostatnim strzelaniu w pozycji stojącej Ferry był bezbłędny i jako pierwszy wybiegł na trasę. Tuż za nim w pogoń popędził Eder, który również się nie pomylił. Po jednej karnej rundzie musieli przebiec Svendsen i Sikora. Polakowi podczas końcówki biegu sprzyjało szczęście. Biegnącemu przed nim na czwartej pozycji Niemcowi Greisowi złamał się kijek. Sikora nie zwykł nie zwykł marnować takich okazji, wyprzedził Niemca i zaczął gonić słabnącego Norwega, jednak zabrakło dystansu, by Sikora mógł wyprzedzić rewelacyjnie dysponowanego w tym sezonie Svendsena. Do mety pierwszy dobiegł Ferry, który wyprzedził Edera o 17,6 sek., Svendsena o 24,7 sek., Polak był czwarty ze stratą 30,5 sek.

Dziś ostatnie zawody Pucharu Świata w Anterselvie. Kobiety(12:15) i mężczyźni(14:00) wystartują w biegu ze startu wspólnego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto