Starszy brygadier Gustaw Mikołajczyk, komendant mazowieckiej straży przyznaje, że takiego wypadku jeszcze nie widział. - Z Nowego Miasta jest tu dosłownie 1,5 kilometra. Nie wiem dokładnie ile trwał przyjazd strażaków i pogotowia: dwie, trzy, czy pięć minut. Na pewno stało się to jednak bardzo szybko- zaznacza Mikołajczyk.
Jak relacjonował TVN24 nie widział na śladów hamowania. Na miejsce zostało skierowanych siedemnastu psychologów. Będą pomagać także ratownikom z Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowym Mieście. Jak tłumaczy komendant wojewódzki taka potrzeba na pewno uwidoczni się później.
Policja w Radomiu uruchomiła infolinię dla rodzin ofiar: (48) 67 41 098
Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego uruchomiło dla rodzin numer: 987
Czytaj także:
Wypadek w Nowym Mieście nad Pilicą. W busie było tylko kilka siedzeń
Wojewodowie łódzki i mazowiecki wprowadzili żałobę do czwartku
Nowe Miasto nad Pilicą. Zderzenie busa z tirem. 18 ofiar śmiertelnych
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?