Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kostrzyn n/O: Przystanek Woodstock po policyjnej inspekcji

Zbigniew Jelinek
Zbigniew Jelinek
1128 policjantów dbać będzie o bezpieczeństwo woodstockowiczów. Utwardzono kilka dróg, bo przystanek oczekuje przyjazdu prezydentów Polski i Niemiec. Jest też pierwszy zgrzyt.

W Kostrzynie n/O (Lubuskie) nie ma specjalnego czasomierza do odliczania godzin i sekund do momentu rozpoczęcia się na po poligonowych polach 18. Przystanku Woodstock, lecz temperatura sięga do zenitu, zarówno ta wśród gromadnie przybywających uczestników, jak i w pogodzie. Jest upalnie i duszno.

Na Woodstocku zjawiła się policyjna inspekcja. Okiem snajperów policjanci w pierwszej kolejności zerknęli na drogi dojazdowe, parkingi i spenetrowali okolice kostrzyńskiego dworca PKP. Nakazano w trybie pilnym utwardzić kilka dróg dojazdowych. Ma to związek m.in. z przyjazdem na inaugurację Przystanku, 2 sierpnia, prezydentów Polski Bronisława Komorowskiego i Niemiec Joachima Gaucka. Oni mają oficjalnie otworzyć festiwal. Fakt ten wielu woodstockowiczom nie przypadł do gustu: woleliby, po pierwsze oddzielić politykę od muzyki, po wtóre, chętnie by się z nimi spotkali na dyspucie w Akademii Sztuk Przepięknych.

Lider Przystanku, Jurek Owsiak powstrzymuje się od komentarza, natomiast rzecznik prasowy lubuskich policjantów, Sławomir Konieczny puentuje fakt utwardzenia kilku dróg najzwyklejszą koniecznością.

- Musimy zadbać o to, aby drogi były drożne – stwierdza.

A tegoroczny Przystanek Woodstock ma ochraniać dokładnie 1128 policjantów, wśród nich znajdą się też pirotechnicy i antyterroryści.

- 726 policjantów jest z lubuskiego, zaś 402 przyjeżdża do nas z Warszawy, Łodzi, Katowic i Wrocławia – przekazuje informację rzecznik. - To największa w regionie logistyczna operacja służb policyjnych, strażaków, SOK-istów i Straży Granicznej.

Na dużej scenie festiwalu zagra blisko 30 kapel, a wśród nich: Ministry, Machine Head, Asian Dub Fundation, The Darkness, Sabaton, w końcu syn Boba Marleya Damian. Do tego koszyka należy jeszcze włożyć mnóstwo polskich zespołów, m.in.: Vavamuffin, Carrantuohill&Goście, Happysad czy Bethel.

Najlepiej na tegoroczny przystanek, który swe wrota zamknie 4 sierpnia, pojawić się już 1 sierpnia. Wtedy bowiem rozpoczną się pierwsze warsztaty dla woodstockowiczów w ramach Akademii Sztuk Przepięknych, która w tym roku będzie gościć bp Tadeusza Pieronka, kpt Tadeusza Wronę, i żaglowca Romana Paszke czy rajdowca Krzysztofa Hołowczyca.

Zgrzytem tegorocznego przystanku może pozostać ograniczenie zbiórki krwi. Miejsce, gdzie odbywa się festiwal, leży w większości na terenach należących do Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, i co roku pojawiają się tu nowi inwestorzy. Działka, na której miała być zbierana krew od woodstockowiczów, zmieniła właściciela. A ten z kolei zażądał pieniędzy za to, że na jego terenie staną autobusy pobierające krew. Miała być to kwota 100 tys. zł najpierw, później kwota miała spaść do sumy 40 tys. za czas trwania festiwalu.

- Nie jestem upoważniony mówić, jaka to była kwota, ale na pewno była ona nie do zaakceptowania przez naszą fundację, ani przez Regionalną Stację Krwiodawca i Krwiolecznictwa – oznajmia jedynie rzecznik prasowy WOŚP, Krzysztof Dobies.

Na szczęście do akcji wkroczyły władze miasta i zarząd K-SSSE. - I znaleźliśmy w obrębie festiwalu dogodne miejsce na punkt zbierania krwi – informuje W24 burmistrz Kostrzyna, Andrzej Kunt. - Miejsce jest widoczne, oddalone od Przystanku około 500 metrów. Prowadzi do niego utwardzona droga, to ważne, bo swobodnie mogą na punkt dotrzeć ambulansy.

W poprzednich latach na festiwalach udawało się zebrać nawet 4 tys. litrów krwi. Teraz, po usłyszeniu komplikacji z miejscami do poboru krwi – wiele jednostek z kraju z pewnością już nie zjawi się na festiwalu.

Kilka dni temu na internetowej stronie jednej z regionalnych gazet pojawiła się nazwa firmy i nazwiska właścicieli, którzy zażądali tak astronomicznych kwot za wynajem terenu. Jeden z nich oświadczył na koniec, że gotów jest kwotę wynajmu jeszcze obniżyć. Artykuł jednak został szybko wymiksowany w obawie ewentualnych aktów agresji woodstockowiczów wobec firmy.

Niesmak mimo wszystko pozostał.

Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto