Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koszykówka. Znamy półfinalistów kwalifikacji olimpijskich

Marek Jarząbek
Marek Jarząbek
Diamantidis był kluczem do zwycięstwa Greków nad Nową Zelandią.
Diamantidis był kluczem do zwycięstwa Greków nad Nową Zelandią. http://commons.wikimedia.org/wiki/Image:Diamentidis.jpg
W najlepszej czwórce znajdą się jednak trzy drużyny europejskie: Grecja, Niemcy i Chorwacja. Ostatnim półfinalistą zostało niespodziewanie Portoryko, które wygrało 81:70 ze Słowenią.

Ekipa z Karaibów zwycięstwo zawdzięcza doskonałej grze rozgrywającego Carlosa Arroyo. Zawodnik Orlando Magic, który z meczu na mecz gra coraz lepiej, w ciągu 29 minut zdobył 17 punktów i zaliczył 5 asyst.. Przewaga Słoweńców w walce podkoszowej (Nesterovic – 10 pkt., 11 zbiórek; Slokar – 16 pkt. i 7 zbiórek) wymusiła na Portorykańczykach rzuty za trzy. Nie stanowiło to jednak problemu dla Arroyo i spółki, którzy trafiali z dystansu aż z 55 proc. skutecznością. W walce o Pekin, Portoryko zagra z gospodarzami kwalifikacji Grekami.

Wicemistrzowie świata pewnie pokonali Nową Zelandię. Do zwycięstwa poprowadziła ich zespołowa gra, solidna obrona i doping 15 tysięcy fanów Hellady. Licznik punktów dla drużyny z Oceanii zatrzymał się na zaledwie 45 punktach. Koszykarze z Antypodów gubili się w najprostszych akcjach, zaliczając w meczu 17 strat, a całości ich klęski dopełniła słaba skuteczność rzutów z gry (30 proc.) i rzutów osobistych (70 proc.). Grecy wygrali także wyraźnie walkę pod tablicami (39:23), a najwięcej punktów rzucili Spanoulis (14) i Diamantidis (11). Półfinał z Portoryko powinien być dla nich spacerkiem, choć z pewnością podopieczni Panagiotisa Yannakisa nie zlekceważą rywali z Ameryki Północnej.

W drugim półfinale imprezy spotkają się reprezentacje Chorwacji i Niemiec. Drużyna znad Adriatyku zwyciężyła Kanadę 83:62, a kluczowa okazała trzecia kwarta wygrana różnicą 13 punktów. Chorwaci podobnie jak w poprzednich spotkaniach na turnieju zagrali bardzo zespołowo i świetnie spisywali się w defensywie, pozwalając Kanadyjczykom na zaledwie 16 celnych rzutów z 59 oddanych. W drużynie przegranych najlepiej zagrał Olu Famutimi, zdobywca 14 punktów i 9 zbiórek. Wśród zwycięzców 17-punktową zdobyczą popisał się Marko Popovic, a czterech innych zawodników zanotowało przynajmniej 10-punktowe występy. Grając w takim stylu Chorwaci będą faworytem meczu z naszymi zachodnimi sąsiadami, a kluczem do zwycięstwa prawdopodobnie będzie dobra rotacja składem i słabość graczy obwodowych Niemiec.

Półfinałowi rywale Chorwatów pokonali 78:65 Brazylię i są coraz bliżej poczucia parkietu w hali Beijing Olympic Basketball Gymnasium. Niemców do zwycięstwa poprowadził po raz kolejny duet Nowitzki-Kaman. Ten pierwszy rzucił 20 punktów, miał także 7 zbiórek i 5 asyst. Kaman zaś zanotował double-double, zdobywając 12 punktów i zbierając 14 piłek. Ekipa prowadzona przez Dirka Bauermanna kontrolowała przebieg meczu i już po trzech kwartach, gdy na tablicy wyników widniał wynik 62:39 szkoleniowiec Niemców mógł wprowadzić na parkiet zmienników. W ostatniej kwarcie „canarinhos” zmniejszyli tylko rozmiary porażki, ale końcowy rezultat nie odzwierciedla rzeczywistej przewagi Europejczyków.

Zwycięzcy sobotnich półfinałów będą pewni gry na Igrzyskach Olimpijskich, natomiast przegrani zmierzą się w niedzielę w spotkaniu o ostatnie wolne miejsce do gry w Pekinie.

Pary półfinałowe:
Chorwacja - Niemcy (początek meczu o 19)
Grecja - Portoryko (21.30)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto