Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kryzys niepodległego słowa. Raport "Wolność prasy 2011"

Tomasz Osuch
Tomasz Osuch
Kliknij na link obok, aby pobrać mapę w zapisaną formacie PDF.
Kliknij na link obok, aby pobrać mapę w zapisaną formacie PDF. Freedom House/screenshot
Tylko szósta część ziemskiej populacji cieszy się dostępem do w pełni niezależnych mediów. Jest to najgorszy wskaźnik wolności prasy od przeszło dekady. Bliski Wschód, Afryka, Azja oraz państwa byłego ZSRR - tam najtrudniej jest być dziennikarzem.

Międzynarodowa organizacja Freedom House, działająca m.in. na rzecz praw człowieka oraz przemian demokratycznych na świecie, opublikowała na początku maja raport "Wolność Prasy 2011: Globalne badanie niezależności mediów". Z dokumentu sporządzonego z okazji Światowego Dnia Wolności Prasy wynika, że z roku na rok rośnie liczba osób, które nie mogą cieszyć się z przywileju, jakim wydaje się być dziś słowo niepodległe.

Specjaliści Freedom House stwierdzili, że "odsetek ludności świata, posiadający dostęp do wolnych mediów spadł w ciągu 2010 roku do najniższego poziomu od ponad dekady." Powodem tak złego wyniku - jak czytamy dalej w raporcie - jest fakt, że "represyjne rządy wzmogły wysiłki w celu kontroli tradycyjnych mediów oraz opracowały nowe sposoby ograniczenia niezależności szybko rozwijających się mediów internetowych."

Zobacz "mapę wolności prasy" (PDF)

Najgorsze wskaźniki wolności prasy odnotowano m.in. na Bliskim Wschodzie oraz w krajach Afryki Północnej. Duży wpływ na kiepskie wyniki tegorocznego raportu miały także przemiany polityczno-społeczne w krajach Ameryki Łacińskiej.

Powodów do zadowolenia nie ma też wiele państw naszego regionu. Spadek poziomu niezależności mediów w Europie Środkowej i Wschodniej odnotowano zarówno w krajach uznawanych powszechnie za demokratyczne, jak i tych, nad którymi rządy sprawują autorytarne reżimy, w tym szczególnie w państwach byłego ZSRR.

Wśród krajów europejskich, których media nie zostały w raporcie zakwalifikowane jako wolne i niezależne, znalazły się m.in. Rosja, Białoruś i Gruzja. Spośród członków Unii Europejskiej tylko Rumunia, Bułgaria i - co ciekawe - Włochy zostały określone jako państwa, w których wolność prasy jest tylko częściowa.

W pozostałych krajach europejskiej wspólnoty wolność prasy nie jest zagrożona, choć sytuacja ta - jak zaznaczono w raporcie - może ulec zmianie, co pokazuje chociażby przykład Węgier. "Konserwatywny rząd premiera Wiktora Orbana - czytamy we fragmencie poświęconym sytuacji na Węgrzech - przepchnął przez parlament restrykcyjne prawodawstwo i przejął kontrolę nad regulatorami mediów i nadawców publicznych".

Przeczytaj ranking państw i regionów (PDF)

W szczegółowym rankingu, stanowiącym część raportu, pierwsze miejsce zajęła Finlandia. Drugie miejsce przypadło ex aequo Norwegii oraz Szwecji. Na najniższej pozycji znalazła się komunistyczna Korea Północna. Polska, oznaczona na mapie wolności prasy kolorem zielonym, zdaniem autorów raportu Freedom House, zasłużyła na miejsce 48, na równi m.in. z Tajwanem, Urugwajem i Republiką Vanuatu.

Pełną treść raportu "Wolność Prasy 2011: Globalne badanie niezależności mediów" oraz dodatkowe informacje znaleźć można na stronie FreedomHouse.org

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto