Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lisicki wyrzucony z "Uważam Rze". Czy to koniec tygodnika?

Radosław Kowalski
Radosław Kowalski
Materiały prasowe
Paweł Lisicki nie jest już redaktorem naczelnym tygodnika "Uważam Rze". Jego następcą został Jan Piński. Nieoficjalnie się mówi, że tygodnik opuścili: Rafał Ziemkiewicz oraz Bronisław Wildstein. Czy to koniec "Uważam Rze"?

Lisicki został zwolniony uchwałą zarządu wydawcy pisma. Wśród powodów jego dymisji, były redaktor naczelny wskazał trzy: udzielenie krytycznego wywiadu pod adresem Hajdarowicza, brak deklaracji, że nie będzie publikował na łamach tygodnika artykułów Cezarego Gmyza oraz brak zdecydowanego odcięcia się od nowej inicjatywy braci Karnowskich - dwutygodnika "W sieci".

W szczególności niepokojąco brzmi nacisk Hajdarowicza na Lisickiego, aby ten nie publikował artykułów Gmyza w "Uważam Rze". Oto co mówi w tej sprawie sam Lisicki: "Nie ma mowy, żeby wydawca zakazywał mi publikowania, bądź niepublikowania jakiegoś dziennikarza czy publicysty. To jest radykalne naruszenie praw dziennikarskich i redaktorskich. W ogóle to działanie wydawcy, odwołanie Cezarego Gmyza, odwołanie innych dziennikarzy "Rzeczpospolitej" było całkowitym naruszeniem obowiązujących w tej materii norm w Polsce. Wydawca przekroczył swoje uprawnienia łamiąc reguły współdziałania między dziennikarzem, a wydawcą. Nie zmienia się mój pogląd w tej sprawie przez cały czas" - czytamy w wywiadzie udzielonym portalowi wpolityce.pl

Następcą Lisickiego jest Jan Piński, publicysta "Nowego Ekranu" oraz "Najwyższego Czasu". Piński jest związany z konserwatywno-liberalnym nurtem prawicy, który jest krytyczny wobec Prawa i Sprawiedliwości oraz Jarosława Kaczyńskiego.

Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto