Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łódź. Nie było marszu pamięci

Redakcja
Przemysław Ledzian (po lewo). Na placu Wolności pojawili się dziennikarze wszystkich ogólnopolskich stacji informacyjnych oraz przedstawiciele mediów lokalnych.
Przemysław Ledzian (po lewo). Na placu Wolności pojawili się dziennikarze wszystkich ogólnopolskich stacji informacyjnych oraz przedstawiciele mediów lokalnych. Daniel Siwak
Zapowiadany na godzinę 19 marsz, mający na celu uczczenie pamięci ofiar tragicznego wypadku w Nowym Mieście, nie odbył się.

O godzinie 19 z placu Wolności miał wyruszyć marsz łódzkich studentów, którzy w ten sposób mieli uczcić pamięć ofiar tragicznego wypadku w Nowym Mieście nad Pilicą. Zamiast tłumu młodych ludzi ze zniczami pojawili się dziennikarze większości lokalnych oraz ogólnopolskich mediów oraz sam organizator.

- O godzinie 16 miałem ostatnie potwierdzenie, że studenci Uniwersytetu Łódzkiego będą. Dostałem też potwierdzenie od władz miasta. Jak widać nie pojawił się tutaj nikt - mówił dziennikarzom inicjator akcji licealista Przemysław Ledzian. - Informację o marszu wywiesiłem na wszystkich łódzkich uczelniach, a także w szkołach. Jest mi niezmiernie głupio, że taka sytuacja zaistniała, bo jestem sprawcą tego zamieszania - dodał.

O 20 w Bazylice Archikatedralnej miała odbyć się msza święta w intencji ofiar wypadku w Nowym Mieście nad Pilicą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto