MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nie żyje Chris Kyle - słynny amerykański snajper

Mariusz Michalak
Mariusz Michalak
Uważany za najlepszego amerykańskiego snajpera Chris Kyle nie żyje. Został zastrzelony w Teksasie. Policji udało się zatrzymać jego zabójcę.

Były 38-letni komandos Navy Seal został śmiertelnie postrzelony w sobotę o 22.00. Do zabójstwa doszło na ranczu w Teksasie. Media podają, że Kyle został postrzelony gdy pomagał innemu żołnierzowi, cierpiącemu na stres pourazowy.

Jako napastnik został zatrzymany 25-letni Eddie Ray - amerykański weteran z Iraku. Policja nie udziela jednak więcej informacji. Nie są także znane motywy zbrodni.

"Gdy wracasz do domu po prostu musisz pokonać stres. Każdy musi. Trochę to trwa, zanim się przystosujesz i zaczniesz wieść nowe życie. A jeśli chodzi o nienawiść? Zawsze będę nienawidził terrorystów zawsze. Oni zabili moich braci i przyjaciół, więc według mnie każdy powinien nienawidzić terrorystów. Jedynym co oni chcą robić, to zabijać ludzi, więc chciałbym, by ich powstrzymano" - mówił Kyle kilka miesięcy temu w wywiadzie dla serwisu NaTemat.pl.

Chris Kyle uważany był za najskuteczniejszego snajpera w historii armii Stanów Zjednoczonych. Podczas misji w Iraku zabił 255 osób. Do celu trafiał nawet z dwóch kilometrów. Był wielokrotnie nagradzany medalami za odwagę. Po odejściu ze służby szkolił żołnierzy i policjantów. Jak podaje TVN24.pl, rok temu wydał autobiograficzną książkę "American Sniper", która ukazała się także po polsku pod tytułem "Cel snajpera".

Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto