Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Patrzeć pomiędzy barierami - cóż to znaczy?

Sylwia Legutko
Sylwia Legutko
Życie ludzkie jest niczym kwiat, o który trzeba dbać.
Życie ludzkie jest niczym kwiat, o który trzeba dbać. Sylwia Legutko
,,Miej serce i patrz w serce”- najmilsza ludziom nadzieja.

3 grudnia 1992 roku został ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych ,,Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych”. Niepełnosprawni fizycznie, umysłowo - psychicznie i emocjonalnie wymagają od nas troski, uwagi i zainteresowania. W Polsce jest ich 6 milionów.Wbrew pozorom ludzi z problemami niepełnosprawności jest bardzo dużo. Najwięcej jest tych, którzy nie są okaleczeni na ciele tylko na duszy – emocjonalnych.

Alkoholik, narkoman, bulimiczka i anorektyk oraz ten, który znęca się nad słabszymi. Ojciec, stosujący przemoc fizyczną i psychiczną w stosunku do domowników, matka, która znęca się nad dzieckiem. Uczeń, który wulgarnie odnosi się do kolegi – bije go, poniża, okalecza. Osoby stosujące mobbing. Ludzie, którzy z racji wykonywanego zawodu powinni być pozytywnie nastawieni do innych, a niestety są ich wrogami – kładąc innym ,,kłody pod nogi”. Polityk, który obiecuje, zapewnia, a potem cierpi na przysłowiową amnezję. Sądy też u wielu ludzi stwierdzają „ograniczoną świadomość”, ,,pomroczność jasność” - to są również przypadki niepełnosprawności, które okaleczają emocjonalnie, krzywdzą i ranią innych. Kiedyś mądry filozof powiedział ,,Garbus, albo kaleka, nigdy nie wywołałby w tobie nienawiści, lecz tylko współczucie, więc takie samo współczucie okazuj ludziom kalekim duchowo i skrzywdzonym psychicznie”.

Niepełnosprawność emocjonalna dotyka wszystkie klasy społeczne, ,,roznosi się niczym wirus”. O niepełnosprawności osób tzw. pełnosprawnych świadczą takie placówki jak więzienia, domy dziecka, ośrodki dla osób uzależnionych, zakłady specjalne, itp. O ile ten rodzaj niepełnosprawności jest tolerowany w społeczeństwie, a nawet jest na niego przyzwolenie, tak osoby okaleczone przez los, może ofiary tych ,,emocjonalnych”, są już inaczej traktowane. Próbuje się je zepchnąć poza margines społeczny. A taki człowiek przecież wymaga od nas większej opieki i troski. Polski niepełnosprawny nie ma lekkiego życia.

W dużym mieście osobom niepełnosprawnym żyje się trudniej ze względu na bariery architektoniczne. Uczucie wykluczenia społecznego, pogłębiające się ubóstwo, częste borykanie się z codziennymi czynnościami, dla zwykłych ludzi łatwymi, a dla niepełnosprawnych niezwykle trudnymi - to Polska rzeczywistość. Trzeba zrobić wszystko, aby osoby niepełnosprawne w swoim życiu mogły żyć pięknie. Tak naprawdę sztuczny jest podział na osoby niepełnosprawne i pełnosprawne i nie wiadomo czemu on ma służyć. Tu potrzebne są działania na temat integracji z resztą społeczeństwa. Czasem nie potrzeba wiele tylko trochę chęci wykazania się odrobiną dalekowzroczności i zrozumienia, chęci by usunąć bariery na jakie napotykają chore osoby. Wystarczy, że spojrzymy na osoby niepełnosprawne trochę inaczej, na ich wrażliwość, otwarcie na świat, żeby się od nich czegoś nauczyć.

Niewątpliwie można ich podziwiać za ich siłę i upór w walce o jakość swojego życia. Im jest o wiele trudniej niż osobom pełnosprawnym, a jednak są np. świetnymi sportowcami, ludźmi o wielu pasjach, doceniamy ich za bezinteresowność, życzliwość, wrażliwość na drugiego człowieka i otoczenie, potrafią pomagać innym. Mają tyle ciepła i pogody ducha w sobie, że wręcz dają przykład - jak żyć, np. podróżnik Janek Mela, który pokazuje osobom pełnosprawnym tracącym ochotę i zapał do życia, że chociaż mają tak dużo – tak mało czerpią z tego. Nie ma sensu siąść i płakać trzeba żyć robić to co się kocha i czerpać z życia pełnymi garściami. Janek ciągle walczy i pokonuje swoje bariery. Jest typowym twardzielem, chociaż miał dużo momentów zwątpienia, ale nie zatrzymał się. Cel do, którego dążył - po wypadku - napełniał go siłą. Ten cel to - znowu chodzić. ,,Każdy ma swój szczyt, każdy ma swoje Kilimandżaro, niech inni uwierzą w siebie” – to są słowa Janka Meli – zdobywcy obu biegunów. Grupa niepełnosprawnych osób wraz z Jankiem Melą weszła na ,,biały dach” Afryki – szczyt Kilimandżaro.

Ważne jest to, że gdy uwierzymy w siebie - wzmocnimy swoje poczucie wartości, a
wówczas wszystko w życiu może się udać. Nie użalają się nad sobą, uważają, że nie ma żadnych przeszkód, aby realizować swoje marzenia. Maja poczucie spełnienia i chęć realizacji dalszych planów. Tego typu wyczyn jest spektakularny, ma zwrócić uwagę na to, że niepełnosprawne osoby są obok nas i są fantastyczne, ciągle udowodniają, że chcieć to móc. To bardzo ciekawe budujące doświadczenie dla nich i dla innych. Zapału i energii takiej drużynie mógłby pozazdrościć nie jeden z nas. My często zapominamy, że ,,świat leży u stóp, tych którzy maja odwagę marzyć”. Osoby niepełnosprawne mogą realizować swoje marzenia, ale muszą sobie zdawać sprawę z utrudnień, bo utrudnienia są. Najważniejsze to spotkać na swojej drodze życia dobrych przyjaciół, właściwych ludzi i mieć nadzieję, że jutro będzie lepszy dzień i nadejdzie lepszy czas.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak przygotować się do rozmowy o pracę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto