Dla dwudziestojednoletniej Czeszki był to też pierwszy w karierze finał Wielkiego Szlema.
Te dwie zawodniczki spotkały się wcześniej tylko raz, w Memphis w roku 2010 lepsza była Rosjanka. Sobotniemu spotkaniu przyglądały się m.im. Lindsay Davenport, Jana Novotna, Martina Navratilova i Condoleezza Rice.
W pierwszym secie Kwitowa od razu straciła serwis, ale w następnym gemie odrobiła to przełamanie. Obydwie grały bardzo mocno, starały się trafiać w linie i kończyć piłki jak najszybciej. Kwitowa grała spokojnie, nie okazywała żadnego zdenerwowania, to Szarapowa częściej okazywała zdenerwowanie po zepsutych zagraniach. Przy stanie 5:2 Rosjanka obroniła setbola przy swoim serwisie, w następnym gemie nie udało się jej odrobić straty podania i Czeszka pewnie skończyła tę partię.
Szarapowa i Kwitowa zagrają w finale
Drugi set zaczął się od straty serwisu Rosjanki (Kwitowa trafiła przy break poincie w ostatnie centymetry kortu). Chwilę potem Szarapowa odrobiła tę stratę, ale przy stanie po 2 ponownie, choć po długiej walce, oddała podanie. Kwitowa nie wykorzystała szansy, dwa proste błędy i celny return Rosjanki dały wyrównanie na po trzy. Szarapowa pewnie wygrała swoje podanie przy stanie 5:3 i to Czeszka serwowała, żeby wygrać spotkanie. Zakończyła je pewnie i spokojnie, pierwszym w meczu asem. Trofeum wręczył jej książę Kentu.
Spotkanie zakończyło się wynikiem 6:3, 6:4, trwało godzinę i 25 minut. Szarapowa miała wysoki procent trafionego pierwszego podania- 76 proc. ale też sześć podwójnych błędów serwisowych (Czeszka tylko cztery). Kwitowa wygrała bezpośrednio 19 piłek, popełniła 13 niewymuszonych błędów, U Szarapowej ten bilans wyniósł dziewięć do dwunastu.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?