Galeria a.r.t. to jedyne miejsce w Płocku, które prezentowało sztukę współczesną kontrowersyjną, szokującą, ale prawdziwą. Tam nigdy nie obowiązywała cenzura. W galerii po raz pierwszy mogliśmy zobaczyć m.in.: film Artura Żmijewskiego, "Piramidę zwierząt" Katarzyny Kozyry, sztukę naiwną z kręgu art brut, czy też ekspozycję zbiorową pt. "Sexxx".
Teraz z powodu nie przedłużenia umowy najmu przez ratusz galeria została zamknięta. - W środę dostałem pismo zobowiązujące mnie do zabrania rzeczy i oddania kluczy w ciągu siedmiu dni bez słowa wyjaśnienia - komentował Jacek Markiewicz. - Kiedy 18 lat temu założyłem galerię a.r.t. zaczynałem od mieszkania w przedwojennej kamienicy. Potem była wieża ciśnień, sala na Rybakach, z której galeria musiała się przenieść po pożarze. Po roku poniewierki, pięć lat temu, wprowadziliśmy się do Rogatek Dobrzyńskich - dodał.
- Jest to cios dla Płocka, dla kultury wysokiej niszowej. Postanowiliśmy zainterweniować, nie zgodzić się, żeby ją zamknięto - tłumaczyła Beata Jaszczak podczas sobotniej projekcji fragmentów filmów Jacka Malinowskiego, Katarzyny Kozyry oraz samego Markiewicza. - Dopóki sprawa się nie rozwiąże wszystkie projekty będą realizowane u nas - dodała.
Magdalena Grodecka z płockiego ratusza na łamach "Gazety" zapewnia jednak, że jeśli Markiewicz przyjdzie do ratusza i przedstawi dalsze plany na działalność galerii sprawa będzie do przeanalizowania.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?