Polacy mają już dość zimy. Marcowa aura jest prawdziwie zimowa i nic nie zapowiada zmiany. Brak słońca obniża nasze samopoczucie i sprawia, że niecierpliwimy się tym, że zima trwa nadal. Okazuje się, że wiośnie się nie spieszy i zawita do nas dopiero w połowie kwietnia.
Zgodnie z przysłowiem "kwiecień-plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata", kwiecień to kapryśny miesiąc, który charakteryzuje duża zmienność mas powietrza napływających nad Europę Środkową. Ze wstępnych prognoz pogody wynika, że średnie temperatury w kwietniu nie przekroczą 10 st. C. Synoptycy spodziewają się 6 st. C w Suwałkach, 8 st. C w Warszawie i 9 st. C w Tarnowie.
"Pierwsza połowa miesiąca, mam tu na myśli okres do 10-15 kwietnia, zapowiada się chłodno. Natomiast w drugiej części miesiąca są szanse na to, że będzie ciepło. I to wyraźnie cieplej niż zwykle" - zapowiada Arleta Unton-Pyziołek z TVN Meteo. W tej sytuacji nie pozostaje nam nic innego jak mieć nadzieję, że niebawem na pewno zrobi się cieplej. Trzeba tylko cierpliwie poczekać. A już w najbliższy czwartek na W24.pl prognoza pogody na Wielkanoc.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?