Początki Spały sięgają XVII wieku. W okolicach istniały osady młynarskie, które dały początek temu wspaniałemu kurortowi. W 1876 roku w lasach spalskich polował sam car Aleksander III. W czasie I wojny światowej niemieccy okupanci urządzili tu szpital wojskowy. Kiedy Polska odzyskała niepodległość miasteczko przeznaczono na rezydencję Józefa Piłsudskiego. W 1922 roku Spałę została letnią rezydencją prezydentów naszego kraju. Miasteczko upodobał sobie sam Ignacy Mościcki. Dzięki niemu wprowadzono tu doroczne dożynki. Adolf Hitler wybrał Spałę na siedzibę Naczelnego Dowództwa Wojskowego „Wschód”. Niestety kiedy okupant wycofywał się z terenów Spały, pałacyk prezydencki splądrowano, a następnie spalono (dziś pozostały jedynie same fundamenty). W czasach PRL Spała stała się kurortem dla pracowników FWP. W latach 90-tych podupadła. Ostatnio znów gości tłumy turystów!
Spała jaką pamiętam:
Do Spały przyjeżdżałam od lat. Odkąd byłam mała zabierali mnie tam dziadkowie. Pamiętam Spałe jako małe dość puste miasteczko. Miejscami zaniedbane. Tak było mi szkoda, ze nikt nie dba o to piękne miejsce. Spacerowaliśmy uliczkami zawsze odwiedzając kościółek, staw i pomnik żubra, przy którym co roku miałam zdjęcie. Widać na nich jak rosłam :). W przeciągu ostatnich kilku lat Spała poczyniła niesamowite postępy! Wyremontowano domy wczasowe, fontannę, posadzono drzewa i trawę. Teraz poprawiana jest droga. Budka z goframi i lodami do której zawsze chodziłam przestała istnieć, a zamiast niej powstał nowy budyneczek serwujący te smakołyki. Dziś Spała jest nie do poznania!
Atrakcje:
Wjeżdżając do Spały od strony Tomaszowa Mazowieckiego pierwsze co zobaczymy to fontannę i mały kościółek. Zaraz za nim jest uliczka, gdzie można zaparkować samochód. Pierwsze co możemy zobaczyć to staw. W lecie zawsze jest tam niesamowicie zielono, a po wodzie pływają kaczki i łabędzie. Od razu rzuca się w oczy łódka, która dziś jest restauracją. Z prawej widzimy knajpę, gdzie możemy przysiąść, aby się czegoś napić. Po krótkim odpoczynku ruszamy w stronę centrum. Na lewo - boisko do gry w siatkówkę plażową. Kiedy dojdziemy do skrzyżowania proponuję iść prosto, w stronę małego drewnianego kościółka. Po obfotografowaniu ze wszystkich stron, kierujemy się do parku położonego tuż obok. Wśród zieleni widzimy fontannę. Przejdźmy teraz na drugą stronę ulicy i idźmy w lewo. Staniemy tuż pod wieżą ciśnień. Idźmy dalej. Przy kiosku skręcamy w prawo. Idąc prosto zobaczymy wyremontowane domy wczasowe i drugi, mały park. Dalej poprowadzą nas strzałki. Skręcamy w prawo. Tam lokomotywa, w której uwielbiają bawić się dzieci oraz fundamenty pałacyku. Dalej boiska do gry w koszykówkę i piłkę nożną. Wchodzimy do lasu, dalej idąc jak nas drużka prowadzi. Po chwili naszym oczom ukaże się pomnik żubra. Symbol Spały. Proponuję wrócić tą samą drogą. Dochodząc do skrzyżowania możemy przejść się do COS-u. Centralny Ośrodek Sportu od lat przyjmuje najlepszych polskich i zagranicznych sportowców. Tam zawsze przygotowują się siatkarze, lekkoatleci, pływacy. Jest to również idealne miejsce na spacer. Na terenie ośrodka powstał park, w której różni zawodnicy mają swoje aleje, a zasłużeni sportowcy własne drzewka. Tam możemy przejść się Aleją Zapaśników, zrobić sobie zdjęcie z drzewkiem Włodzimierza Zawadzkiego – mistrza olimpijskiego albo przysiąść na ławeczce.
Wydaje się niewiele, ale tak upływa cały dzień. Na pewno bardzo udany dzień. Uwierzcie mi – odwiedzanie tych miejsc nigdy się nie nudzi. To miasteczko ma coś w sobie. Trzeba to wszystko zobaczyć na własne oczy!
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
