Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Posłowie zdecydują, gdzie można rozsypać prochy i ustawić urnę

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Polska ustawa o chowaniu zmarłych ma 53 lata. Nie pasuje pod żadnym względem do dzisiejszych czasów. Posłowie chcą ją zmienić. Przygotowali nowelizację, która wkrótce trafi do Sejmu.

Zdawałoby się, że osoba zmarła – nawet nasz ojciec czy matka – może być pochowana tam, gdzie chce i w sposób taki, jaki sobie przed śmiercią życzy. Niestety, nawet wyraźna deklaracja co do spopielenia ciała, lokalizacji urny nie jest brana pod uwagę. Nie pozwalają na to biskupi.

Niedługo tego typu naciski duchownych mają się zmienić. A być może nie będą miały znaczenia. Uregulują to przepisy prawa. Czy prochy zmarłego będą mogły stanąć na domowym kominku lub będą mogły być rozsypane na dowolnym polu pamięci? Być może już niedługo będzie to możliwe.

Ale tylko być może… Bo któż to zgadnie, co posłom do głowy wpadnie, nim przyjmą w Sejmie nową ustawę. W każdym razie, przed kilkoma dniami do Kancelarii Sejmu trafił projekt ustawy SLD, który zakłada zmianę przepisów o chowaniu zmarłych. Wiadomo już, że Kościół jest im przeciwny.

Dyskusja w sprawie zmiany dotychczasowej ustawy o chowaniu zmarłych z 1959 roku toczy się od kilku lat. W minionej kadencji Sejmu, nad jej nowelizacją, pracował specjalny zespół parlamentarny. Prace szły jak po grudzie. Z przepisami nie zdążył się uporać przed końcem kadencji. Posłowie SLD nie czekali na wyniki tych prac. Sami przygotowali projekt.

Zakłada on m.in., że osoby bliskie zmarłego, będą mogły przechowywać urnę z prochami w domu. Posłowie SLD wykluczyli miejsca, w których urna nie będzie się mogła znaleźć, m.in. w łazience, kuchni, piwnicy, garażu, w pokoju dziecka. Kontrolę nad miejscem urny miałby sprawować sanepid. Szkopuł w tym, że inspektorzy sanepidu, nie są do tego pomysłu przekonani.

Według Jana Orgelbranda, zastępcy Głównego Inspektora Sanitarnego (GIS), który w zeszłej kadencji Sejmu pracował nad zmianą dotychczasowych przepisów - "najważniejszym miernikiem powinna tu być godność ludzka" – czytamy w polskatimes.pl. Zapewne ma rację. I dodaje, że ma wątpliwości, czy w tym przypadku prawdziwa godność ludzka zostanie w pełni zachowana.

Jan Orgelbrand wyjaśnia, że nie da się zagwarantować ani też skontrolować tego, czy do urny w domu nie zbliży się, np. zwierzę albo dziecko. Albo, że następne pokolenia, nie schowają urny do garażu czy piwnicy.

GIS popiera natomiast inne proponowane w projekcie SLD rozwiązania, np. możliwość rozsypywania prochów na, tzw. polach pamięci lub w miejscach wyznaczonych. Ale tym rozwiązaniom sprzeciwia się Episkopat, o czym już poinformował wiernych w specjalnym liście. Napisał, że takie praktyki są "sprzeczne z naszym wyznaniem, polską tradycją oraz zasadami poszanowania godności ludzkiej" – cytuje "Polska The Times".

Posłowie SLD całkiem inaczej tłumaczą tę sprawę. Mówią, że Kościół kiedyś sprzeciwiał się transplantacji, transfuzji i kremacji. Przekonują – trzeba wziąć pod uwagę dylematy, przed którymi "stają bliscy zmarłego". Wtedy, kiedy chcą wypełnić ostatnią wolę zmarłego, muszą łamać prawo. Uświadamiają, że to nieetyczne, żeby stawiać ludzi pogrążonych w żałobie, wobec takich trudnych rozterek.

Kościół stawia jeszcze inny argument. Jest przeciwny pomysłowi posłów SLD, który – według zapisu w projekcie ustawy - daje prawo pierwszeństwa do pochówku "nie tylko rodzinie, ale i osobom niespokrewnionym". Posłowie SLD wskazują tu, m.in. na osoby, które żyją w związkach nieformalnych - "zarówno hetero, jak i homoseksualnych".

Projekt nowelizacji ustawy popierają i wręcz domagają się jej zarządcy cmentarzy w kraju. Zdaniem np. szefa poznańskiego Universum, aktualna ustawa jest anachroniczna i nie reguluje podstawowych problemów związanych z pochówkiem, jak np. prawem do grobu. Ta sprawa powinna być uregulowana jako pierwsza – mówi szef poznańskiego cmentarza. Podkreśla, że trzeba też uzupełnić przepisy, pod kątem zmian społecznych. Ale o tym zdecydują jednak politycy.
Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto