Powiat nowotomyski: Spotkanie "robocze" w sprawie stawki za gospodarowanie odpadami! Jakie wnioski burmistrza Opalenicy i prezes Zarządu?

Przypomnijmy, iż 28 października odbyło się spotkanie wójtów i burmistrzów, których gminy należą do Związku Międzygminnego "Centrum Zagospodarowania Odpadów- Selekt". Podczas ponad dwugodzinnych obrad gospodarz podkreślał, że jedna wspólna stawka jest krzywdząca dla tych gmin, gdzie koszty zagospodarowania odpadów są zdecydowanie niższe. Na spotkaniu większość obecnych stwierdziła, że doprowadzenie do odpowiednich wysokości opłat to kwestia metod zarządzania przez zarząd i panią prezes, i że da się w taki sposób je opłaty, aby były one sprawiedliwe. Wójtowie i burmistrzowie dodawali niejednokrotnie, że nie jest dopuszczalne, by biedniejsze gminy dopłacały do rachunków bogatszych.

Ostatecznie postanowiono, iż przedstawiciele naszych władz, obecni na tym spotkaniu wystosują do związku wniosek o udostepnienie wszystkich danych, istotnych zarówno dla nich, jak i dla mieszkańców. Pomoże to sprawdzić sposób obliczania aktualnych opłat dla poszczególnych gmin i opracować nowy system, korzystny dla wszystkich. Po naradzie otrzymaliśmy również informację, że 30 listopada ma się odbyć w Grodzisku Wielkopolskim, tzw "spotkanie robocze", na którym obecni mają być wszyscy wójtowie i burmistrzowie 17 gmin członkowskich.

Jak informuję zarząd Związku Międzygminnego "Centrum Zagospodarowania Odpadów- Selekt", głównym tematem była propozycja wprowadzenia różnicowania wysokości stawek opłat na terenie działania, w oparciu o kryterium podziału na gminy członkowskie.

- Związek zawsze podchodzi otwarcie do zgłaszanych propozycji, mających na celu poprawę funkcjonujących rozwiązań. Ma na względzie dobro mieszkańców gmin zrzeszonych, jak najniższe koszty obsługi, ciągłość usług i najmniejszą uciążliwość w realizacji ustawowych obowiązków. Zgodnie z § 28 statutu związku „każdemu z uczestników zapewnia się obsługę potrzeb jego mieszkańców na równych zasadach z uwzględnieniem udziału uczestników w kosztach wspólnej działalności, według zasad określonych w statucie”. Tej idei związek przestrzega i zgodnie z nią realizuje zadania dla wszystkich uczestników. Dotyczy to również stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. - informuję przewodnicząca Zarządu, Dorota Lew-Pilarska.

Do propozycji przedstawionej przez burmistrza Opalenicy odniosła się D. Lew-Pilarska informując, że jest nie do zaakceptowania z uwagi na jej jednostronność. Jak podkreśla, bezwzględna większość przedstawicieli nie wyraża zgody na wyłączne czerpanie korzyści z tytułu przynależności do związku.

- Praca związku opiera się na współpracy gmin zrzeszonych w celu efektywniejszego i korzystniejszego realizowania nałożonych obowiązków. Zarząd zawsze pozytywnie ocenia i wspiera indywidualne inicjatywy poszczególnych gmin, ponoszone w celu efektywniejszej pracy związku. Dotyczy to między innymi wymiany informacji przy uszczelnianiu systemu, organizowaniu prelekcji, warsztatów, czy festynów ekologicznych - mówi przewodnicząca Zarządu.

Dodaje również, iż na dzień dzisiejszy nie ma możliwości różnicowania stawek opłat. Jak tłumaczy, wiąże się z tym wiele zmian, które pociągają za sobą duże koszty finansowe:

- Jednym z przykładów może być stworzenie nowego systemu informatycznego, który obsłużyłby w tym zakresie poszczególne gminy w tak szczegółowy sposób. Kolejnym problemem jest kwestia zatrudnienia dodatkowych pracowników z uwagi na szczegółową analizę księgową odrębną dla każdej gminy (odrębne konta bankowe dla każdej z gmin). Wspólna organizacja jednolitego systemu gospodarki odpadami miała na celu zmniejszenie administracji i związanych z tym kosztów - tłumaczy.

Dla przewodniczącej zarządu korzyści wynikające z przynależności ocenić można wyłącznie odpowiadając na pytanie, czy gmina samodzielnie jest w stanie zrealizować ustawowe obowiązki bez szkody dla jej mieszkańców poza strukturami związku?

- W ocenie związku różnicowanie stawek na gminy może spowodować szereg nieporozumień i konfliktów pomiędzy uczestnikami związku. Gdzie postawić granicę w procesie różnicowania opłat? Czy opierać ma się na granicach poszczególnych gmin, wielkości miast , ilości mieszkańców, zabudowie wielorodzinnej czy jednorodzinnej itp. Udział w związku jest dobrowolny. Jeżeli władze gminy uważają, że obecne rozwiązania stosowane przez związek są niekorzystne dla ich mieszkańców, a gmina poprowadzi gospodarkę odpadami lepiej, taniej, skuteczniej, ma prawo realizować ją samodzielnie - zaznacza przewodniczący Zarządu.

Podsumowując D. Lew-Pilarska informuje, iż obecnym stanie rzeczy, bez rozwiązania wyżej wymienionych problemów nie widzi możliwości podjęcia uchwały w sprawie różnicowania stawek opłat w rozbiciu na poszczególne gminy.

Według włodarza gminy potrzeba jeszcze wielu rozmów dotyczących tej sprawy. Nie ukrywa, że jest niezadowolony z postępowania i rozwiązań związku.

- Będziemy dalej prowadzić rozmowy z "Selektem". Argumenty nie do końca mnie przejonują. Zależy mi na tym, aby wypracować jakiś "złoty środek"- wspólne rozwiązanie. Niestety, w dalszym ciągu, nie jestem usatysfakcjonowany przygotowanymi dokumentami, o które wcześniej wnioskowaliśmy. Zostały one przygotowane zdawkowo i mało prefosjonalne. Natomiast będziemy dalej wystosowywać pisma o dane, które są nam niezbędne aby poznać prowadzoną politykę śmieciową w związku- mówi w rozmowie z nami Tomasz Szulc, burmistrz Opalenicy.