Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prima aprilis. Będziemy płacić za korzystanie z mostów?

Stefan Górawski
Stefan Górawski
Koniec z bezpłatnymi spacerami po polskich mostach...
Koniec z bezpłatnymi spacerami po polskich mostach...
Brakuje pieniędzy na remonty mostów, a do Euro coraz bliżej... Ministerstwo Infrastruktury ma na to sposób, choć dosyć kontrowersyjny. Szczególne emocje budzi wśród ludzi żyjących blisko przepraw i tych, co po pracy lubią... wypić piwo.

Środki na kompleksową modernizację mostów będą pozyskane poprzez wprowadzenie odpłatności za korzystanie z obecnie istniejących. – Obliczyliśmy, że pobieranie drobnych opłat, których nie odczują mieszkańcy przymostowych terenów, przyniesie rocznie ponad miliard złotych – mówi podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Mścisław Asfalt. – Dzięki temu, w ciągu kilku latach zbierzemy sumę, która, wraz z dotacją od Unii Europejskiej – pozwoli na generalną modernizację całej niemal mostowej infrastruktury kraju, a ponadto ograniczy często zupełnie zbędną eksploatację, przez co na przeprawach będzie luźniej, a mostów nie będzie trzeba tak często remontować. Pamiętajmy, że nawet każde przejście pieszego wzbudza rezonans mechaniczny, który wpływa na okres żywotności mostu – dodaje urzędnik.

Władze resortu dokładnie przygotowały się do wprowadzenia tego pomysłu w życie i niech nikogo nie zdziwi, że w niektórych miejscach już od jutra trzeba będzie zatrzymać się przed mostowym szlabanem by uregulować należność za przejazd. Niektóre ceny za ustalone korzystanie z przeprawy mostowej:

Opłaty zasadnicze:
Jednorazowe przejście – 0,50 zł
Przejazd samochodu osobowego i roweru – 1 zł
Przejazd furmanki – 2,50 zł

Opłaty dodatkowe:
Przejazd wózkiem dziecięcym – 0,30 zł
Przeprowadzenie psa lub kota (na smyczy) - 0,20 zł
Przeniesienie psa lub kota (na rękach) – 0,10 zł

Są to kwoty przewidziane za korzystanie z tzw. średniej przeprawy, ale szczegółowe dla danego mostu określi tzw. współczynnik długości (taniej będzie na krótkich mostach, a drożej na najdłuższych).

Sprawa budzi jednak wiele kontrowersji

Tym bardziej, że – pomijając sposób wprowadzenia decyzji w życie – trudno zrozumieć zasady przyznania ulg w odpłatnościach. Pięćdziesięcioprocentowa zniżka przysługuje uczniom, a bezpłatnie z mostów korzystać mogą parlamentarzyści z rządzącej koalicji oraz radni (ale też tylko z lokalnych ugrupowań sprawujących władzę), honorowi krwiodawcy (po oddaniu 55 l. krwi), dawcy organów miękkich (po przedstawieniu zaświadczenia), członkowie Polskiego Związku Wędkarskiego, przekraczający most ze sprzętem wędkarskim oraz przewodnicy bydła domowego. Abonament miesięczny stanowić ma trzydziestokrotność ceny jednostkowej.

Dużo obaw wzbudza też zapis, wedle którego pieszy i rowerzysta może mieć tylko 10 kg bagażu, a za dodatkowe kilogramy też będzie musiał zapłacić. – To skandal! Robię zakupy w markecie i teraz mam płacić swoiste cło, bo mieszkam po drugiej strony Odry – denerwuje się Filip Krowa z Głogowa. Jeszcze ostrzej wypowiedział się Tomasz Błąga z Elbląga – Żyję ze zbierania złomu i makulatury, które sprzedaję w punkcie przy jednym z mostów właśnie. Ale teraz to będę chyba dopłacał do swojego interesu. Znajdę jakiś sposób, żeby omijać te wszystkie mosty i głupie przepisy – denerwuje się.

W ostatniej chwili do zarządzenia dopisano chyba najbardziej kontrowersyjny punkt. Otóż przez most nie będą mogły przechodzić osoby w stanie wskazującym na spożycie alkoholu. - Obowiązywać będą takie same zasady, jak kierowców, czyli zawartość alkoholu we krwi pow. 0.2 promila uniemożliwi przejście przez most. Wynika to z faktu, że firmy, którym zlecimy obsługę przepraw będą także odpowiadać za bezpieczeństwo przechodniów, nie mogą więc wpuszczać na mosty osoby mogące sobie zrobić krzywdę – tak sprawę wyjaśnia Tomasz Kac, też z Ministerstwa Infrastruktury. Ta informacja wręcz do furii doprowadziła np. Mariana Trola z Opola. – To co, po imieninach szefa albo kumpla mam spać w firmie? – To bezsens! – denerwuje się.

Premier musi nam odpowiedzieć!

W sprawie zabrał także głos przedstawiciel Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Pakosław Pała-Krawężnik. – Takie są przepisy i nic na to nie poradzimy, ale też nie należy kwestii demonizować. Zawsze przecież można przejechać taksówką, a poza tym w takich sytuacjach pomocy udzielać będzie policja i straż pożarna, które będą asystować przy przekraczaniu mostu przez osoby w stanie „wskazującym na spożycie” - mówi.
Tłumaczenie to nie przekonuje jednak wspomnianego pana Mariana. – To ściema, policjanci przeprowadzą albo przewiozą mnie przez most, a potem zawiozą prosto do wytrzeźwiałki, ja znam te numery – stwierdza oburzony. To ja już wolę się zdrzemnąć pod mostem, ale może i za to będą chcieli jakiś haracz? – pyta oburzony opolanin.

Opozycja parlamentarna już zapowiedziała protesty. – Nie podoba nam się przede wszystkim to, że z opłat będą zwolnieni tylko parlamentarzyści koalicyjni. To dyskryminacja! W imieniu swojego elektoratu pytam: w czym jesteśmy gorsi? – powiedział nam jeden z posłów, prosząc jednocześnie o anonimowość, bo swego stanowiska nie uzgodnił z szefem partii.

Nam też wydaje się, że sprawa jest nie do końca przemyślana, a w niektórych aspektach kontrowersyjna. Czekamy zatem na opinie Czytelników, które zbiorowo prześlemy do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto