PŚ w Willingen. Severin Freund zwycięża. Dobry wynik Stocha

Dobry występ Polaków w kwalifikacjach. Schlierenzauer wraca do formy

Po wczorjszym, obiecującym konkursie drużynowym kadra polskich skoczków zaostrzyła apetyt na zwycięstwo. Dziś biało-czerwoni będą walczyć w konkursie indywidualnym.

Pierwsze zawody Pucharu Świata w Willingen miały miejsce w sezonie 1994/95 - podaje serwis Skijumping.pl. Latem 2000 roku skocznia przeszła modyfikację. Drewniana wieża startowa została zastąpiona stalową. Zlikwidowano skocznię normalną K-89 oraz zbudowano nowe trybuny. Od 8 lat obiekt posiada punkt konstrukcyjny na odległości 130 metrów. Dzięki temu jest największą skocznią dużą na świecie.

Polskę na Grosse Mühlenkopfschanze reprezentować będzie trójka naszych zawodników. Oprócz Adama Małysza na belce zasiądzie również Piotr Żyła oraz Kamil Stoch. Kwalifikacje do dzisiejszego konkursu rozegnane zostały w piątek. Nieoczekiwanie na 3. miejscu ukończył je Piotr Żyła. Zawodnik z KS Wisła Ustronianka wylądował, aż na 141. metrze. O 6 metrów bliżej poszybował zwycięzca trzeciego konkursu w Zakopanem - Kamil Stoch. Pozwoliło mu to zająć, dobrą 7. lokatę.

Szczęścia zabrakło Stefanowi Huli i Rafałowi Śliżowi. Hula poszybował na odległość 110,5 m, co dało mu dopiero 47. miejsce. Rafał Śliż zepsuł swój skok zajmując ostanie miejsce z rezultatem 98 metrów. W kwalifikacjach zwyciężył powracający do swojej wielkiej formy Gregor Schlierenzauer przed Andersem Bardalem.

W serii próbnej swoją dobrą dyspozycję jeszcze raz potwierdził Gregor Schlierenzauer. Austriak lądował na 142 metrze. Drugi był jego rodak, lider PŚ Thomas Morgenstern. Trzecie miejsce z rezultatem 143 metrów zajął Adam Małysz. Z serii próbnej zrezygnował Kamil Stoch. Piotr Żyła był dopiero 34.

Małysz tuż za Stochem

Jako pierwszy granicę 140 metrów podczas konkursu przekroczył Janne Happonen, który przez dłuższy czas prowadził. Nie udało mu się go wyprzedzić pierwszemu z biało - czerwonych - Piotrowi Żyle. Polak nie poszybował już tak daleko jak we wczorajszym konkursie drużynowym i wylądował na 127 metrze.

Janne Happonena nie udało się przeskoczyć także zwycięzcy kwalifikacji i serii próbnej. Gregor Schlierenzauer uzyskał odległość 136,5 metra. Znacznie przed punktem konstrukcyjnym w trudnych warunkach lądował drugi w kwalifikacjach Andreas Bardal.

Swoją powtarzalność w oddawaniu dobrych skoków potwierdził Kamil Stoch. Po bardzo dobrym skoku na 133,5 metra uzyskał wysokie noty. Daleko, bo aż na 141,5 metrze wylądował Martin Koch. Nie zawiódł także Severin Freund, który do wyniku Kocha dorzucił jeszcze 2 metry i tym samym zapewnił sobie prowadzenie po pierwszej serii. Dobry, ale nie tak daleki skok jak jego rywale oddał Adam Małysz, który wylądował na 135,5 m i zajął 9 miejsce po I serii. Lider PŚ wywalczył dopiero 4 miejsce.

Zawody w Willingen wygrywa...

W serii finałowej swoją dominację dzisiaj potwierdził będący rewelacja Niemieckich skoków w tym sezonie Severin Freund - 139m. Po bardzo dobrym skoku odniósł swoje kolejne zwycięstwo w PŚ. Drugie miejsce zajął Martin Koch - 140.5m, a trzeci po bardzo dalekim skoku zajął Simon Amman (140.5m). Czwartą pozycję zajął lider PŚ Thomas Morgenstern.

Orzeł z Wisły po skoku 135 metra zakończył zawody na 9. lokacie. Stoch w finale wylądował bardzo daleko - 141m. i ostatecznie dało mu to wysokie 6. miejsce. Do drugiej serii nie udało się awansować Piotrowi Żyle, który został sklasyfikowany na 31. miejscu.

Na czele klasyfikacji generalnej Pucharu Świata umocnił się Thomas Morgenstern, który wyprzedza Simona Ammanna oraz Andreasa Koflera. Adam Małysz, zajmuje w klasyfikacji nadal 4. miejsce. Kamil Stoch awansował do czołowej dziesiątki i nie będzie tym samym miał obowiązku kwalifikowania się do kolejnego konkursu.

Klasyfikacja zawodów w Willingen

1. FREUND Severin 289.1 pkt
2. KOCH Martin 286.9
3. AMMANN Simon 284.5
6. STOCH Kamil 270.2
9. MAŁYSZ Adam 259.7
31.ŻYŁA Piotr 109

Kolejny konkurs Pucharu Świata z cyklu FIS Team Tour już w najbliższą środę w Klingenthal.

Współautor artykułu:

• Szymon Szar