Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ruda Śląska: Eugeniusz Czogała ma schron bojowy w ogródku

Redakcja
W kompleksie Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Nadzieja” w Kochłowicach, cały działek (to po śląsku) Eugeniusza Czogały zajmuje żelbetowy schron bojowy. Pan Czogała, ani jego synowie: Łukasz i Marek, wcale nie są tym faktem zmartwieni.

Inni pewnie zachodziliby w głowę, jak wysadzić w powietrze taką górę betonu i stali, albo przynajmniej pokruszyć go wiertarka udarową kupioną za kilkadziesiąt złotych w supermarkecie. Czogałowie postąpili inaczej. Odkopali schron spod zwałów ziemi i śmieci, odmalowali i … urządzili muzeum. Z satysfakcją pokazują go teraz zwiedzającym.

Obiekt był jedną z atrakcji obchodzonych Górnośląskich Dni Dziedzictwa 2011. Podczas dwóch dni zwiedziło go około 200 pasjonatów starych fortyfikacji. W zeszłym roku, z tej samej okazji, blisko 300.

Schron bojowy nr 75 wchodził w skład polskiego Obszaru Warownego „Śląsk”, zwanego „śląską linią Maginota”, a konkretnie należał do Grupy Bojowej Kłodnica - Kochłowice. Powstał na kilka lat przed wybuchem wojny i choć nie spełnił swojego zadnia, podobnie jak żadna inna linia umocnień, imponuje myślą techniczną i wykonaniem. Załogę stanowił pluton żołnierzy z 73 Pułku Piechoty w Katowicach. Musieli się mieścić w maleńkich pomieszczeniach i spać na zmianę, gdyż izba sypialna mieściła zaledwie 4 prycze. Ci co nie spali, trwali na posterunku, albo odpoczywali siedząc na przyściennych, opuszczanych zydlach.

Najważniejszym uzbrojeniem schronu oporu były 3 ciężkie karabiny maszynowe i 3 ręczne karabiny maszynowe. Do przedziału strzelca tłoczono powietrze ręczną dmuchawą, bo inaczej udusiłby się od dymów spalinowych

Eugeniusz Czogała, jest mechanikiem, natomiast jego synowie inżynierami. Dlatego bez problemu zrekonstruowali dawne karabiny i ich łoża, doprowadzili do porządku instalacje elektryczną i wentylacyjną. Własnym sumptem zgromadzili
około trzy setki eksponatów; urządzeń, przedmiotów uzbrojenia i wyposażenia żołnierskiego, przedmiotów życia codziennego oraz unikatowe dokumenty i fotografie.

Ich starania warte są najwyższej pochwały. Wiele ze schronów bowiem już bezpowrotnie przepadło. Ostatnio zniszczono schron na pograniczu Rudy i Czarnego Lasu, podczas budowy nowej drogi. W trakcie budowy rudzkiego odcinka autostrady A4 złodzieje złomu, korzystając z możliwości posłużenia się ciężkim sprzętem, zniszczyli kopuły bojowe kilku z nich. Inne też ograbiono z metalowego osprzętu. To niepowetowane straty.

Więcej o schronie na stronie geniusloci.free.ngo

Współautor artykułu:

  • Barbara Podgórska
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto