Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sondaże. Z czym kojarzą się partie? Ziobryści dostają po oczach

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Pracownie badań opinii publicznej wykonują zlecenia na zamówienie określonych środowisk zawodowych lub instytucji czy partii politycznych. Ostatnio wykonano usługę na zlecenie partii Zbigniewa Ziobry – Solidarnej Polski.

Partia Zbigniewa Ziobry chciała wiedzieć, jakie ma notowania w społeczeństwie, jak jest rozpoznawalna i na co może liczyć w najbliższych wyborach. W swoich założeniach programowych ma postawić na rodzinę. Stąd podczas spotkań, lider SP ma i będzie miał u boku, swoją żonę Patrycję, z synem Jankiem.

Z badań i analiz wykonanych ostatnio na zlecenie Solidarnej Polski (SP), ziobryści dowiedzieli się o kiepskich, wręcz beznadziejnych skojarzeniach na swój temat. Przede wszystkim, na tle innych partii, źle są rozpoznawani w społeczeństwie i w tej sytuacji przyznają, że to ich zaskakujący, trudny i smutny problem.

Jednocześnie - w świetle badań - taśmy Serafina oraz afery, tarcia w koalicji PO-PSL, ustawa emerytalna i praca do 67. roku życia oraz podnoszenie podatków przez rządzące partie, nie wpłynęły znacząco na wizerunek Platformy Obywatelskiej w społeczeństwie. PiS zaś wzmocniło ostatnio swój "skojarzeniowy" wizerunek.

Według serwisu rp.pl, który powołuje się na wyniki badań zleconych przez ziobrystów, partia Donalda Tuska – mimo pogarszających się słupków poparcia i zaufania społecznego, wciąż kojarzy się z nowoczesnością, przedsiębiorczością i Europą.

Politolog, dr Wojciech Jabłoński komentuje, że Platforma Obywatelska "jest partią nijaką, mało charakterystyczną, która jest jednak silna słabością swoich przeciwników. Skoro PiS jest postrzegany jako bardzo tradycyjny, to PO przeciwnie – jako partia nowoczesna". Jego zdaniem, medialny wizerunek PO niewiele ma wspólnego z jej rzeczywistymi politycznymi i społeczno-gospodarczymi działaniami. To partia, która "wszystkim chce zrobić dobrze" i o tym opowiada, ale w końcu wychodzi z tego jedynie "podwyżka podatków" – wytyka Platformie politolog Jabłoński.

Politycy PO, których gazeta prosiła o komentarz do wyników badań, zleconych przez konkurencję, nie ukrywają zadowolenia. Poseł Paweł Olszewski, rzecznik klubu parlamentarnego PO przyznaje, że zgadza się z tymi opiniami. Bo pokrywają się one z wynikami innych badań, z których są podobne wnioski m.in. takie, że Platforma jest partią nowoczesną.

Podobnie przewodniczący Klubu PiS, Mariusz Błaszczak jest zadowolony z wyników badań. "Jesteśmy partią konserwatywną, republikańską, więc skojarzenia z patriotyzmem i obrona tradycyjnych wartości, są jak najbardziej na miejscu" – przyznaje Mariusz Błaszczak.

Politolog, dr Jabłoński zwraca uwagę, że w partii Kaczyńskiego są też i minusy. Jego zdaniem to dobrze dla partii, że "ma wyrazisty, rozpoznawalny wizerunek". Ale w przypadku PiS - to wizerunek, z którym "nie można marzyć o przejęciu władzy". Ten wizerunek zapewnia PiS stabilne poparcie znaczącej grupy wyborców, jednak mniejszości, a przy tym "zniechęca do głosowania wielu wyborców niezdecydowanych" – mówi politolog.

Lewicowy SLD, w kojarzeniach społecznych, ma łatki komunizmu i peerelowskich resentymentów. Drugie zaś lewicowe ugrupowanie – Ruch Palikota – kojarzy się ludziom z narkotykami i walką z Kościołem. Natomiast na skojarzenia PSL miały wpływ szczególnie ostatnie wydarzenia taśmowe: "wskazano w nich obok rolnictwa również zatrudnianie rodziny".

Największy problem ma - jak wykazują badania - ich zleceniodawca. Solidarnej Polsce nie udało się dotychczas wypracować własnego wizerunku. Informator z SP mówi z goryczą "Rzeczpospolitej", że analizy z badań wykazały, że "nie kojarzymy się dosłownie z niczym". Jak przyznaje anonimowy informator gazety, rozpoznawalność Solidarnej Polski w społeczeństwie "jest poniżej 30 proc., to mniej, niż ma PJN".

Badania, a zwłaszcza analiza i wnioski dotyczące SP są tak niekorzystne, że władze partii Ziobry nie chcą nawet na ten temat rozmawiać. Niektórzy natomiast próbują zaprzeczać, że badania zlecili lub przekonywać, że "pomysł był, ale badań nie zlecono".

Jednocześnie informator gazety mówi, że władze SP nie informowały dotąd swoich posłów o tych badaniach. Opinia ekspertów o partii ziobrystów wskazuje, że mimo dobrej rozpoznawalności Zbigniewa Ziobry, nie przekłada się to na wizerunek partii.

Zdaniem dr Jarosława Flisa – Solidarnej Polsce nie udało się dotąd – mimo starań - w sposób wyraźny odróżnić od PiS. Do tego trzeba dodać, iż "nie udało się jej też przejąć wyrazistego wizerunku samego Zbigniewa Ziobry, jeśli chodzi o walkę z korupcją czy przestępczością" – komentuje dr Flis.

Badania wskazują pewną nadzieję Solidarnej Polsce – ma szansę zbudować wizerunek swojej partii, kojarzonej ze wsparciem dla rodziny. W tej sytuacji jeszcze w sierpniu ziobryści rozpoczną zakrojoną na szeroką skalę akcję polityczną, która ma zbudować partii taki wizerunek. Zaczęło się już od publicznych wystąpień Zbigniewa Ziobry, w towarzystwie żony Patrycji, z synkiem Janem. Cała trójka uczestniczyła m.in. w pielgrzymce Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę.

W najbliższych tygodniach ziobryści mają organizować panele i spotkania na temat sytuacji rodziny, a 1 września planują odbyć w Warszawie sympozjum poświęcone rodzinie. Na sympozjum będzie przedstawiony pakiet ustaw, dotyczących m.in. ułatwienia w nabywaniu mieszkań przez młode małżeństwa. Ta akcja ziobrystów, jak na razie - ukrywana jest w tajemnicy; nie chcą o niej rozmawiać, tłumaczą – "jak się zacznie, wydamy stosowne oświadczenie" – mówi Arkadiusz Mularczyk, szef Klubu SP.

Stanisław Cybruch

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto