Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Spadkobiercy ostrza". Książka dla prawdziwych twardzieli

Artur Hampel
Artur Hampel
Spadkobiercy ostrza / recenzja ksiązki
Spadkobiercy ostrza / recenzja ksiązki Artur Hampel
Z twórczością Adriana Tchaikowsky’ego spotkałem się po raz pierwszy. Ciekawy tytuł oraz objętość książki dawały nadzieję na prawdziwą ucztę w stylu fantasy.

Powieść, którą mam przyjemność przedstawić jest z jednej strony bardzo intrygująca, z drugiej zaś ma się ochotę ją odłożyć i już do niej nie wracać.

Zwolennicy dynamicznych akcji w asyście wszechobecnej magii wyrządzającej wrogowi dotkliwe straty, tudzież miłośnicy bohaterów o nieskazitelnych charakterach będą zawiedzeni.

Powieść jest jak najbardziej utrzymana w stylu fantasy, jednakże przesłanie autora zdaje się być nieco głębsze. Samo zarysowanie postaci upodabniających je do owadów, nie nadaje jeszcze tej powieści właściwego wymiaru fantastyczności do jakiego przywykłem czytając książki tego typu. Uskrzydlenie niektórych bohaterów też nie nadaje oczekiwanej dynamiki akcjom, a szkoda.

Co jest jednak intrygującego w tej książce?

Powieść toczy się na kilku płaszczyznach stwarzając wrażenie powołania do życia kilku równoległych i równorzędnych bohaterów. Przejścia pomiędzy opisami przygód i osób, których one dotyczą są nie tyle chaotyczne, co nagłe i nieprzewidywalne. Wyrywają z poprzedniego kontekstu, stawiając czytelnika bez uprzedzenia w nowych okolicznościach z nowymi bohaterami. Z pewnością łatwiej czytałoby się tą powieść, mając za sobą poprzednie z tej serii. Tak skonstruowany utwór zmusza czytelnika do maksymalnej koncentracji podczas czytania tej książki, co z pewnością nie sprzyja powieściom typu fantasy.

Co dobrego o książce?

O ile nie będzie ona porywała swoją fabułą zwolenników "tolkienowskiej" formy przygód, to z całą pewnością może być niezłym kąskiem dla osób, które lubują się poddawać ocenie wszystko, co się do tego nadaje.

Mnogość opisywanych problemów zarówno o podłożu psychologicznym jak i moralnym, dotyczących wielu z książkowych postaci sprawia, że powieść staje się niemal utworem o znaczeniu psychologicznym z powierzchownością fantastyki. Jest prawdziwym kąskiem w odniesieniu do różnorodności postaw, charakterów i moralnych dylematów.

Kto lubi czytać o konieczności dokonywania wyborów pomiędzy "lepszym a gorszym złem" lub o odwiecznych problemach wpływu władzy na psychikę człowieka czy jego poddanych, tudzież "moralnych rozdarciach wnętrzności własnej duszy" spowodowanych złym uczynkiem, ten powinien tę książkę koniecznie przeczytać.

Warto się przedtem nastawić, że nie porwie nas akcja ani nadzwyczaj obrazowo przedstawione sceny walki, choć takowe oczywiście są.

Dlaczego książka dla prawdziwych twardzieli ?

Nastawić się trzeba na czytanie a powieść toczy się przez niemal 650 stron.

Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto