Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spojrzałem jej głęboko w zielone oczy. Pożegnanie z klecanką

Artur Hampel
Artur Hampel
Klecanka rdzaworożna (Polistes gallicus)
Klecanka rdzaworożna (Polistes gallicus) Artur Hampel
Żądlą najboleśniej i ...potrafią rozpoznawać twarze. Klecanki to owady niezwykłe pod wieloma względami.

Na zakończenie lata miałem niezwykłe spotkanie. Najpierw dostrzegłem jaskrawo pomarańczowe czułki. Skradałem się powoli, by po chwili spojrzeć klecance w zielone oczy. Co w tym niezwykłego? Otóż to, że zielone oczy u klecanek mają tylko samce, a trafić na takiego osobnika nie jest wcale łatwo.

Klecanki, to owady żądlące najboleśniej ze wszystkich żądłówek w Europie. Skala bólu opracowana przez entomologa Justina O. Schmidta jest czterostopniowa. Dla zobrazowania dodam, że współczynnik użądlenia przez osę wynosi 2.0, szerszenia 2.X a klecanki 3.0 . Stawia to owada w światowej czołówce, jeśli chodzi o bolesność żądlenia.

Kolejną ciekawostką jest fakt, iż niektóre klecanki jak się okazało potrafią rozpoznawać twarze podobnie jak ludzie. Para naukowców z Uniwersytetu Michigan, Michael Sheehan i Elizabeth Tibbets odkryli, że klecanki należące do gatunku Polistes fuscatus, rozpoznają twarze swoich pobratymców. Czy tylko ten gatunek? Czy tylko twarze swojej społeczności?
Szczerze powiem, że niekiedy podczas robienia zdjęć chętnie rozszerzyłbym to stwierdzenie. Wiele razy zdarzało mi się, że zaniepokojona już mocno klecanka, zmieniała swoją pozycję, często unosząc się wysoko na przednich odnóżach i długo oraz bacznie obserwowała obiektyw aparatu. Nie można się było oprzeć w takich chwilach wrażeniu, że właśnie owad ten stara się przetworzyć znane sobie obrazy. Dosłownie patrzała mi prosto w oczy.

W Polsce żyją dwa gatunki klecanek, których różnice dotyczą głównie miejsca zakładania gniazd oraz ich konstrukcji. Na zdjęciach przedstawiona jest Klecanka rdzaworożna (Polistes gallicus) zwana również Klecanką pospolitą, drugim gatunkiem zamieszkującym ugory jest Klecanka polna (Polistes nimpha). Na pierwszy rzut oka same owady są niemal nie do rozróżnienia.

Zobacz też: Szerszenie, czy rzeczywiście są groźne?

Niektóre klecanki potrzebują do swojego rozwoju dziuplastych drzew, w których będą zakładały swoje gniazda, inne z kolei robią to na ugorach i nieużytkach. Ograniczenie tych siedlisk sprawia, że owadów tych jest coraz mniej.
Znajdź nas na Google+

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto