Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strasburg: mord katyński można traktować jako zbrodnię wojenną

Rafał Grząślewicz
Rafał Grząślewicz
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu Ralph Hammann, CC 3.0
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł, że mord katyński traktować można jako zbrodnię wojenną i w związku z tym nie ulega ona przedawnieniu. Ponadto uznano, że Rosja poniżająco potraktowała 10 krewnych ofiar zbrodni z 1940 roku.

Jak informuje Polska Agencja Prasowa w poniedziałek, 16 kwietnia, Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu (Francja) uznał, że Rosja dopuściła się nieludzkiego i poniżającego traktowania wobec rodzin ofiar zbrodni katyńskiej. Trybunał orzekł ponadto, że masowe mordy sprzed 72 lat można traktować jako zbrodnię wojenną, a więc nie ulega ona przedawnieniu, a jej sprawcy mogą być ścigani.

O złamanie zasad wynikających z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, Rosję oskarżyło piętnastu krewnych ofiar zamordowanych w Katyniu w 1940 roku. Oskarżenie dotyczyło naruszenia artykułów: 2, 3 i 38 wspomnianej Konwencji.

W przypadku naruszenia art. 2, strasburski Trybunał uznał, że nie może wydać oceny dotyczącej skuteczności prowadzonego przez Rosjan śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej sprzed ponad 70 lat.

"Nikt nie może być poddany torturom ani nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu" - tak brzmi art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. W Strasburgu uznano, że Rosja naruszyła ten przepis w stosunku do dziesięciu skarżących. W pięciu przypadkach nie dopatrzono się naruszenia tego artykułu. Skarżący, powołując się na art. 3, wskazali, że nie otrzymali żadnych informacji dotyczących ich krewnych, a strona rosyjska w lekceważący sposób ustosunkowała się do wniosków o takie informacje.

Ponadto uznano także, że Rosjanie naruszyli obowiązek współpracy z Europejskim Trybunałem Praw Człowieka, co stanowi niezastosowanie się do przepisów wynikających z art. 38 Konwencji.

Jeszcze przed złożeniem skargi do Trybunału w Strasburgu, krewni wymordowanych w Katyniu kilkakrotnie starali się o przyznanie im statusu pokrzywdzonych w rosyjskim śledztwie dotyczącym zbrodni z 1940 roku. Dałoby im to ogromne możliwości, jak choćby składanie wniosków dowodowych czy dostęp do dokumentacji. Strona rosyjska oczywiście odmawiała, a sądy uznawały, że nie ma żadnych dowodów, że najbliżsi krewni skarżących zostali zamordowani przez NKWD lub poddani represjom.

Znajdź nas na Google+

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto