Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trąby powietrzne, czyli strach, koszmar, współczucie

Tomasz Mazur
Tomasz Mazur
Feralny dzień 15 sierpnia.
Feralny dzień 15 sierpnia. Tomasz Mazur
Trąba powietrzna spustoszyła obszar Polski centralnej i południowej. Do poszkodowanych powoli zaczyna docierać ogrom zniszczeń. Nasuwają się pytania: jak to się mogło stać, co robić, by to się już nie powtórzyło. Jak dalej żyć?

Początek sierpnia, prognozy pogody na najbliższe dni przewidują wysokie temperatury, zwłaszcza w Polsce centralnej i południowej. Zapowiada się upalna druga część wakacji. Zbliża się długi weekend 15 - 17 sierpnia. Nad Polskę napływają bardzo ciepłe i wilgotne masy powietrza zwrotnikowego oraz masy powietrza polarno-morskiego z Europy Północnej.

Polska centralna i południowa staje się miejscem walki temperatur. W niektórych miejscach różnica temperatury na niewielkim obszarze wynosi nawet 20 stopni Celsjusza. Synoptycy ostrzegają: burze, gradobicie, miejscami gwałtowne opady deszczu. Najbardziej zagrożone obszary, to województwa: opolskie, śląskie, łódzkie i mazowieckie.

W dniu tragedii...

15 sierpnia. Środek dnia. Większość ludzi spędza w kościele, święto Wniebowzięcia NMP. Temperatura przekracza 30 stopni Celsjusza, miejscami dochodzi nawet do 34 - 37 stopni. Jest parno, duszno, nawet w cieniu trudno oddychać. Jedni wypoczywają nad wodą, inni spacerują po lesie, bardziej leniwi biernie wypoczywają przed telewizorem, wszak to pora "Teleexpressu". Niektórzy podróżują samochodem, jadąc autostradą A4 Kraków-Katowice. Tuż po godzinie 17.30 portale internetowe przekazują koszmarne informacje. W okolicach Strzelec Opolskich przeszła potężna nawałnica. Zniszczonych jest kilkadziesiąt zabudowań, zablokowana autostrada A4, są ranni. Pierwsza diagnoza - trąba powietrzna. To nie koniec, bo żywioł przemieszcza się w głąb kraju. Niszczone są kolejne miejscowości: Kalina, Blachownia, Mykanów w województwie śląskim, Stobiecko Miejskie (dzielnica Radomska), Dobryszyce, Chrzanowice, i wioski w gminach Gorzkowice i Rozprza w województwie łódzkim. Pierwsze medale Polaków na olimpiadzie w Pekinie zostają przyćmione ogromną tragedią. Najczęstsze słowa: strach, koszmar, współczucie.

Tuż po...

Jeden z mieszkańców Stobiecka Miejskiego, dzień po tragedii opowiadał, że to trwało kilka sekund. Najpierw nastała przerażająca cisza, a potem nie wiadomo skąd, pojawił się potężny szary lej, który wciągał wszystko, co napotykał na swojej drodze. - Schowałem się w komórce pod schodami, gdy zobaczyłem, jak nadchodzi. W ułamku sekundy człowiek nie myśli o niczym innym, jak tylko ratować życie. Huk był potworny, jakby tysiąc pociągów przejeżdżało w jednym momencie. Potem, widać, co się stało. Noc spędziłem u brata, jego dom ocalał, u mnie zerwało cały dach i powybijało szyby w oknach. Choć dopiero rano zobaczyłem, jak niewiele mi pozostało - głos zaczyna się łamać panu Januszowi*, pojawiają się łzy w oczach. Nie ma się, co dziwić. Mieszka samotnie, z domu naprawdę pozostała ruina. Jak mówi: - Rano, gdy się obudziłem, pierwsza myśl, to był tylko sen. Niestety...

Jak do tego doszło?

Do powstania trąby powietrznej koniecznych jest kilka warunków. Z reguły tworzą się one przed frontem chłodnym w masie ustępującego ciepłego i wilgotnego powietrza, w której utrzymuje się silna konwekcja. Tworzy się wówczas tzw. front szkwałowy. Do tego należy dodać powstanie chmur burzowych Cumulonimbus. Ich cechą przewodnią jest porywisty wiatr, który występuje tuż przed opadem deszczu. Często wydaje się, jakby niebo dotykało ziemi, tuż nad naszymi głowami. Można zaobserwować barwne kolory, miejscami nawet niebo jest pomarańczowe. Panuje duchota, wysoka temperatura, a w pewnej chwili nastaje przerażająca cisza. Do powstania trąby powietrznej brakuje jeszcze jednego. Właściwego podłoża. Najkorzystniejsze są obszary, które w jakimś stopniu kontrastują ze sobą: tereny podmokłe i piaszczyste, zabudowania i tereny otwarte, lasy i pola.

Według danych IMGW częstość występowania trąb powietrznych w Polsce waha się od 1 - 4 w ciągu roku. Najczęściej pojawiały się one do tej pory w wyżynnej części kraju, głównie w Małopolsce i Polsce centralnej. Są to rejony najbardziej zagrożone. Nie można jednak wykluczyć wystąpienia tego żywiołu w pozostałych regionach Polski, poza wybrzeżem.

Co robić?

Niestety, ale nikt nie jest w stanie jednoznacznie określić, co zrobić, aby ustrzec się żywiołu. W Polsce trąby powietrzne będą coraz częstsze, być może już niedługo ich intensywność wyniesie 6
- 10 w ciągu roku. Co zatem robić? Propozycji jest kilka, aczkolwiek to tylko kropelki w morzu potrzeb.
1. Potrzebne są dokładne prognozy synoptyków (mapa obszarów zagrożonych), gdzie może wystąpić potencjalnie trąba powietrzna. Do tego oczywiście konieczna jest odpowiednia aparatura pomiarowa, a przede wszystkim dobrze wykwalifikowani specjaliści.

2. W ślad za tym idzie współpraca synoptyków z właściwymi służbami, głównie strażą pożarną oraz policją, o czym mogliśmy usłyszeć podczas wczorajszej konferencji prasowej ekspertów IMGW. Powinny one informować i przestrzegać społeczeństwo o ewentualnym nadejściu trąby powietrznej.

3. Dla mieszkańców miejsc szczególnie zagrożonych powinien zostać stworzony specjalny system ubezpieczeń, aby w przypadku ewentualnych szkód, nie musieli oni przechodzić uciążliwej biurokratycznej wędrówki.

4. Dobrym rozwiązaniem wydaje się być śledzenie portali internetowych, które na bieżąco informują o różnych zjawiskach atmosferycznych.

5. Trochę absurdalny wydaje się pomysł, także ekspertów IMGW, o powszechnej budowie schronów. Z reguły polskie domy są zaopatrzone w piwnice, które powinny człowieka ochronić.

6. Pozytywne myślenie, że nas ominie...

W chwili nadejścia trąby powietrznej przede wszystkim konieczne jest odłączenie wszelkich urządzeń elektrycznych, jeśli zakład energetyczny jeszcze tego nie uczynił. Sprawdzenie okien, drzwi, w miarę możliwości zabezpieczenie tekturowymi płytami od strony nadejścia żywiołu. Warto mieć telefon komórkowy, latarkę, w razie ewentualnego utknięcia pod gruzami. Zejście do najniższego miejsca w domu, komórki, piwnicy, garażu, wydaje się być końcowym działaniem. Jeśli zostaniemy zaskoczeni przez trąbę powietrzną w terenie, najlepiej schować się pod wiaduktem, mostem, ostatecznie w zamkniętym samochodzie. Nigdy zaś nie należy pozostawać na otwartej przestrzeni.

Oczywiście łatwiej jest o tym pisać, trudniej myśleć, o przeżyciu nie wspominając. Nie można jednak pozostawić tego faktu obojętnie. Rok temu były Kłomnice, Rędziny, w ostatni weekend Balcarzowice, Stobiecko Miejskie i Stara Wieś. Jutro, niestety, może być kolejna miejscowość, gdyż trąby powietrzne, to jedne z najbardziej nieprzewidywalnych zjawisk klimatycznych.

* imię mieszkańca Stobiecka zostało zmienione

Warto przeczytać i zobaczyć:
Trąby powietrzne w Polsce
Tornada w Polsce występują coraz częściej
"Polska" trąba powietrzna przewraca autokar

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto