Wakacje z oferty last minute - uważaj na haczyki!

Coraz częściej słyszymy o ofertach typu last minute, że to okazja, tanio, itp. Sam śledząc z kolegą redakcyjnym Markiem Długajczykiem oferty biur podróży natrafiłem na siedmiodniowy wyjazd do Bułgarii za 39 euro! Cena zawiera przejazd, zakwaterowanie w trzygwiazdkowym hotelu i śniadania. Termin: przyszły tydzień. W pierwszy momencie przysłowiowo “szczena o mało nie opadła mi na ziemię”, ale pojawiło się też niedowierzanie. Postanowiłem sprawdzić, o co tak naprawdę chodzi...

O "kruczkach" w takich ogłoszeniach mówią Anna Kacorzyk i Justyna Rajda, konsultantki biura podróży "Good Luck" w Tychach: – Cena 39 euro za wyjazd do Bułgarii, jaką pan znalazł, nie jest opłatą od osoby za cały okres wypoczynku, ale za jeden dzień... Takie informacje pojawiają się jednak na stronach internetowych bardzo rzadko - jest to pewien chwyt reklamowy.

W takim razie lepiej udać się do biura obsługi klienta, niż śledzić wirtualne oferty?
– Te oferty należy śledzić bardzo dokładnie, czytać wszystko to, co jest małym druczkiem. W razie pytań i wątpliwości zawsze można do nas podejść lub zadzwonić. Często rezerwacja miejsc przez internet polega na tym, że biuro podróży sprawdza, czy miejsca dla nas jeszcze są, czy też nie i odpowiedź otrzymujemy dopiero po trzech dniach. Trzeba zatem uważać, bo nie zawsze wysłanie rezerwacji może równać się z rzeczywiście zarezerwowanymi miejscami. Kiedy klient przychodzi do nas, na bieżąco sprawdzamy cenę u danego organizatora.

Oferta last minute jest opłacalna?
– Generalnie od dwóch lat przyjęło się tak, że bardziej opłacają się podróże zamawiane w ofercie first minute - im wcześniej, tym lepiej. Często są wtedy jakieś zniżki. W takim miesiącu jak maj na większość ofert nie ma już wolnych miejsc... Zdarzają się jednak, jak wszędzie wyjątki - ostatnio mieliśmy ofertę wyjazdu do Tunezji dla dwóch osób, gdzie jedna płaciła za siebie, a druga nie musiała płacić nic. Teraz mamy ofertę all inclusive do Turcji na tydzień (przelot samolotem!) za 700 zł! Last minute niestety kończy się już w maju, od czerwca do września nie mamy na co liczyć. Jeżeli już jakaś zniżka się przytrafi, najczęściej nie jest zbyt duża. Między innymi dlatego korzystniejsze mimo wszystko są pierwsze okazje.

To, że w maju wolne miejsca są po niższej cenie nie jest spowodowane tym, że biuro podróży ponosi odpowiedzialność finansową, jeśli nie zbierze odpowiedniej liczby chętnych?
– Nie, biuro nie ponosi żadnej kary finansowej za to, że coś się nie sprzeda. Spowodowane jest to tym, że płacimy pewną kwotę zaliczki. Lepiej jest nam obniżyć cenę i znaleźć chętnych, niż odwołać cały turnus.

Jak długo trzeba czekać na wydanie paszportu?
– W Tychach do miesiąca, ale im bliżej wakacji, tym czas oczekiwania może być dłuższy.

Katowice? Czy tyszanie również mogą tam wyrobić sobie paszport?
– W Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach trwa to znacznie krócej, bo około dwóch tygodni. Tyszanie również tam wyrabiają paszporty.

Ostatnia rada odnośnie do oferty last minute.
– Wiele prawdziwych, znaczących informacji nie jest umieszczanych w internecie. Należy uważać na ogłoszenia, w których środkiem transportu jest samolot - często cena nie zawiera wysokiej opłaty lotniskowej.

Dziękuję za rozmowę.