Musical "Notre Dame de Paris" autorstwa Luca Plamondona i Richarda Cocciante od wielu lat wystawiany jest na całym świecie i wszędzie cieszy się ogromną popularnością, choćby za sprawą Garou, który wciela się w postać Quasimodo. Właścicielem praw do musicalu jest francuska spółka NDP Project, która zarzuciła firmie Makroconcert plagiat i naruszenie praw autorskich. To właśnie pod szyldem Makroconcertu wystawiana jest polska adaptacja zatytułowana "Notre Dame l'histoire".
Jak poinformował serwis Gazeta.pl prawnicy Francuzów uważają, że mamy w tym przypadku do czynienia z niedozwoloną adaptacją czy też przeróbką musicalu jako utworu sceniczno-muzycznego. W opinii prawników w polskiej adaptacji dokonano także bezprawnego przejęcie warstwy słownej i muzycznej musicalu, a więc tych najbardziej kluczowych, rozpoznawalnych i atrakcyjnych elementów. Francuzi zarzucają także firmie Makrococnert bezprawne uzupełnienie widowiska o nowe elementy, które są przeróbką pierwotnych.
Na wniosek NDP Project Sąd Okręgowy w Warszawie pod koniec października wydał postanowienie o zabezpieczeniu powództwa, zgodnie z którym w czasie trwania procesu Makrococnert nie może wystawiać ani reklamować widowiska "Notre Dame l'histoire". Decyzja nie jest jednak prawomocna i polska spółka w każdej chwili może się od niej odwołać.
Mecenas Krzysztof Czyżewski, który jest pełnomocnikiem Francuzów zapowiedział, że w ciągu najbliższych dni złoży cywilny pozew o plagiat, ochronę praw autorskich oraz naruszenie zasad uczciwej konkurencji i renomy spółki. NDP Project ma zamiar domagać się 600 tys. euro odszkodowania oraz 30 tys. euro zadośćuczynienia. Kwota odszkodowania określona została na podstawie trzykrotności minimalnej opłaty licencyjnej obowiązującej w NDP Project.
Makrococnert pozostaje przy zdaniu, że "Notre Dame l'histoire" to zupełnie coś innego niż "Notre Dame de Paris". Firma wskazuje na fakt, że zgodę na wykorzystanie poszczególnych utworów wykupiono od ZAIKS-u. Magdalena Poskart, przedstawicielka spółki, tłumaczy, że w polskiej adaptacji wykonywane jest tylko kilka utworów w wersji oryginalnej, poza tym zupełnie inne są: scenografia, kostiumy i choreografia.
Jak zakończy się cała sprawa dowiemy się zapewne niebawem. Wszystko wskazuje jednak, że będzie to jeden z największych w kraju procesów o ochronę praw autorskich.
Poniżej fragment "Notre Dame de Paris" z najbardziej rozpoznawalnym utworem tego musicalu, "Belle".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?