We Wrocławiu zdrożeje woda i ścieki. Mieszkańcy pytają, dlaczego?

Od marca 2013 r. we Wrocławiu MPWiK podniesie opłaty za wodę oraz odprowadzenie ścieków. Wrocławscy radni zaakceptowali ten pomysł. Jednak w tej sprawie jest wiele niejasności, gdyż spółka odnotowuje spore zyski i niejasne są pobudki, którymi się ona kieruje, żądając wyższych opłat.

Podwyżki nie są małe. Opłata za wodę wzrośnie o 15 groszy i aż 47 groszy więcej za jeden metr sześcienny odprowadzonych ścieków. Dzięki temu przedsiębiorstwo uzyska dodatkowe 24 miliony złotych. Ten dodatkowy dochód MPWiK pozwoli na zaciągnięcie kredytu bankowego, co w konsekwencji ma stanowić bazę wyjściową do unijnych funduszy w kwocie 60 mln złotych.

W takim przypadku 24 mln dochodu pozwoli na zaciągnięcie kredytu w kwocie 24 mln złotych i być może dzięki temu uda się uzyskać 60 mln złotych z Unii. W ten sposób pozyskane fundusze mają zostać przeznaczone na realizację projektu wartego 192 mln złotych. Mówi się tutaj o budowie sieci wodno-kanalizacyjnej na osiedlach północnego Wrocławia, w dzielnicy Psie Pole głównie osiedli: Zakrzowa, Pawłowic i Zgorzeliska.

Mieszkańcy zauważają jednak, że spółka MPWiK jest w bardzo dobrej kondycji finansowej. Rokrocznie osiąga ona coraz większy zysk. W tym układzie zasadne jest pytanie:, Dlaczego wrocławianie muszą pokrywać koszty kolejnej inwestycji?

Prezes spółki MPWiK Zdzisław Olejczyk uzasadnia, stwierdzając na sesji rady miejskiej, że: „ -We Wrocławiu usługi wodno-kanalizacyjne i tak są jednymi z najtańszych w regionie. Więcej płacą miasta usytuowane w rejonach górskich, ale także Wałbrzych i Lubin. Dodatkowo problemem jest awaryjność wrocławskiej sieci wodnej”.

Prezes Olejczyk dodaje, że przeciętny mieszkaniec Wrocławia zużywa około 3 metrów sześciennych wody, więc podwyżka nie powinna znacznie naruszać portfela. Zdania są podzielone, a podwyżka niestety od marca stanie się faktem.