Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypalanie traw i tego tragiczne skutki

Piotr Andrzejak
Piotr Andrzejak
Strażacy podczas akcji
Strażacy podczas akcji
Wypalanie traw jest u nas złą tradycją, z którą od lat zmagają się strażacy, policjanci, służby ochrony środowiska, przyrodnicy.

Mitem jest to, że ziemia się użyźnia poprzez wypalanie traw, gdyż taki zabieg doprowadza wręcz do jej wyjaławiania. Mimo wielu akcji, które miały to uświadomić rolnikom, nadal uważa się, że ogień to "najtańszy herbicyd" do zwalczania chwastów. Jak Polska długa, palą się przydrożne rowy, skarpy, trzcinowiska na wysychających stawach i torfowiskach. Utrzymuje się moda na bezmyślne podpalanie wszystkiego, co jest porośnięte usychającą trawą. Na torfowiskach ogień tli się przez wiele dni, tygodni, a nawet miesięcy, powodując straty nie tylko porastającej je roślinności, ale również masy organicznej będącej cennym kompostem, czy też będącej źródłem wartościowych substancji dla medycyny.

Dla świata przyrody wypalanie traw to katastrofa ekologiczna. Do atmosfery przedostają się duże ilości dwutlenku węgla, siarki i węglowodorów aromatycznych o właściwościach rakotwórczych. W pożarach giną chronione cenne gatunki roślin, podczas pożaru temperatura gleby dochodzi do 700 st. Celsjusza.

Następuje selekcja negatywna - giną trawy, najcenniejsze gatunki ziół, pozostają rośliny głęboko zakorzenione. Zniszczona zostaje flora bakteryjna przyśpieszająca rozkład resztek roślinnych i asymilację azotu atmosferycznego. Podpalacze myślą, że wypalają tylko wyschnięte trawy, lecz się bardzo mylą. Łąki, brzegi rzek, krzaki i zadrzewienia śródpolne, które również podpalają, są naturalnym środowiskiem ogromnej liczby gatunków owadów, ptaków i innych zwierząt (np. żaby, jeże, krety, młode zające).
Przy wypalaniu giną także mrówki uważane za sanitariuszy pól - zjadając resztki roślin i zwierząt ułatwiają rozkład masy organicznej oraz wzbogacają warstwę próchnicy. Ofiarami są gromady ptaków, które mają tereny lęgowe na łąkach, w przydrożnych rowach, krzewach.

Widok czarnej, wypalonej ziemi, resztki roślin i brak żyjących owadów, ptaków i innych zwierząt na łąkach, budzi przerażenie. Każda osoba, której udowodni się świadome podpalenie, może być ukarana mandatem zgodnie z Art. 82 Kw.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto