Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za cienką kurtyną religii...

Katarzyna Dalach
Katarzyna Dalach
Gdzie znajduje się granica między nakazami religii, a zwykłą moralnością ludzi? Czy różnice kulturowe są aż tak wielkie, że dzielą ludzi na dwa wielkie i niezrozumiałe dla siebie światy?

Te pytania zapewne nurtują wielu z nas w związku z ostatnimi tragicznymi wydarzeniami, związanymi z okrutnym mordem dokonanym na niewinnym człowieku. Nie będzie to jednak artykuł wymierzony przeciwko komuś lub czemuś, oskarżający nieludzkie postępowanie, czy też obwiniający bezradność polskiego rządu, jak również każdego z nas z osobna. Trudno tak po prostu osądzić co mogło, a nie zostało zrobione, kto i w którym momencie popełnił najważniejszy błąd.
Ile osób tyle różnych opinii.

Tragiczne wydarzenia ostatnich dni sprawiły jednak, iż po raz setny zaczęłam się zastanawiać jak ludzie w imię religii mogą być skłonni do zabijania lub krzywdzenia niewinnych ludzi. Nie mam tu na myśli żadnej konkretnej religii, gdyż w tym przypadku uważam, iż mogę się dopuścić pewnej generalizacji. Uważam, iż każdy człowiek ma prawo do własnego wyznania i religii, która w mniejszym lub większym stopniu wpływa na jego życie i stosunek do świata. Ale czy to zwalnia ludzi z własnej moralności i poczucia empatii w stosunku do innych ludzi?

Owszem ktoś może mi zarzucić, iż przecież istnieje dżihad ("święta wojna"), która jest elementem doktryny religijnej, ale czy tak naprawdę założenia dżihadu są właściwie interpretowane przez ich wyznawców? Liczę się z tym, iż może to być tylko subiektywna opinia, ale uważam, iż dla własnej wygody, jak również dla realizacji własnych interesów, ludzie bardzo często kryjąc się za "cienką kurtyną" religii, naruszają prawa osobiste i dobra innych ludzi.
Usprawiedliwiają się tym, iż przecież czynią tak w imię religii, której są wyznawcami. Zabijają, kradną, wykorzystują i wyzyskują, bo tak nakazuje ich religia... Nakazuje bronić swoich i eliminować tzw. innowierców, ludzi z góry uważanych za wrogów. Zastanawia mnie fakt, jak ludzie, niezależnie od religii, której są wyznawcami, mogą wierzyć, iż ich religia dopuszcza krzywdzenie niewinnych. Nie mogę pogodzić się z faktem, iż już nawet religię ludzi potrafią wykorzystywać do rozwiązywania własnych interesów. Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to, iż ludzie Ci faktycznie wierzą w słuszność swojego postępowania.

Jestem świadoma, iż poruszony przeze mnie temat jest bardzo drażliwy i znajdzie się wiele osób, które będą miały zupełnie inny pogląd na te sprawy. Oczywiście każdy z nas ma swój własny stosunek do tak osobliwej kwestii jaką jest wyznanie. Należy zadać sobie jednak pytanie, gdzie znajduje się cienka granica miedzy tym co nakazuje nam religia, a tym co podpowiada nam nasze własne poczucie moralności i empatia wobec drugiego człowieka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto